PS Vita bez następcy? Sony już nie myśli o handheldach
Jim Ryan z Sony Interactive Entertainment potwierdził, że firma nie jest zainteresowana stworzeniem nowej konsoli przenośnej. Tym samym rozwiały się nadzieje co do powstania następcy PlayStation Vita.
Fani Sony pochłonięci są oczekiwaniem na PlayStation 5, nieustannie wyglądając kolejnych informacji na temat platformy. Co jednak z tymi, którzy wciąż wierzą w powrót firmy na rynek handheldów? Cóż, ci muszą przygotować się na rozczarowanie. W rozmowie z serwisem Game Informer Jim Ryan, prezes Sony Interactive Entertainment, nie pozostawił żadnych złudzeń: Sony nie jest zainteresowane konsolami przenośnymi. W artykule z okazji 25-lecia PlayStation Ryan wspomniał o PlayStation Vita jako urządzeniu „genialnym pod wieloma względami”, ale podkreślił, że firma nie jest już „w tym interesie” (tj. rynku handheldów).
Oświadczenie Jima Ryana raczej nikogo nie zaskoczyło. Dwa lata temu Shawn Layden z amerykańskiego oddziału Sony dał do zrozumienia, że spółka nie ma w planach następcy Vity. Ostatnia konsola przenośna od giganta z Tokio nie porwała tłumów, nie mówiąc już nawet o nawiązaniu rywalizacji z popularnymi urządzeniami Nintendo. W efekcie w marcu ostatecznie zakończono produkcję konsolki, co poprzedziły komentarze przedstawicieli Sony świadczące o braku zainteresowaniu firmy tym segmentem rynku.
Nie oznacza to, że Sony na zawsze porzuciło myśl o stworzeniu przenośnej konsoli. Trudno się jednak dziwić, że firma na razie nie jest tym zainteresowana. Rozwój urządzeń mobilnych sprawia, że wielu kwestionuje pomysł osobnej platformy do gier, zwłaszcza gdy na horyzoncie czają się nowe usługi strumieniowania. Co prawda pierwsza z nich zaliczyła rozczarowujący debiut, niemniej idea grania w wymagające produkcje AAA na smartfonie stanowczo nie zachęca do inwestowania w handheldy. Wyjątkiem jest Nintendo, które niedawno wydało nawet mniejszą wersję Switcha, będącą klasyczną konsolą przenośną, co jednak jest głównie zasługą marek ekskluzywnych. Mario, Pokemony, The Legend of Zelda i Super Smash Bros. to tylko niektóre z popularnych serii dostępnych tylko na sprzęcie Nintendo (jeśli nie liczyć spin-offów). W tej sytuacji Sony ma wszelkie powody, by nawet nie próbować tworzyć własnej tego typu platformy.