Przejrzystość planów przeciwnika to klucz do zwycięstwa. Dlaczego dobry monitor OLED jest tak ważny w grach strategicznych?
Strategie – zarówno te wojenne, jak i ekonomiczne – dominują na PC od... zawsze. Stratedzy jednak zapominają, jak istotna jest mapa wyświetlana na ekranie. A przecież to kluczowy element zwycięstwa!
Przy FPS-ach szukamy dobrej myszki, przy pracy biurowej doceniamy jakościową klawiaturę, a do Tekkena dobieramy odpowiedniego pada. A co jest potrzebne, jeśli chodzi o strategie? Monitor! Wszystkim miłośnikom planowania zależy na niezłym monitorze, aby pikselowe pola bitwy były odpowiednio widoczne. Znacie kogoś, komu powiecie: „Chcesz świetny monitor gamingowy?”, a on odpowie: „Nie, mam swój dobry monitor sprzed 20 lat”? No właśnie! Tylko jakie taktyczne decyzje stoją za tym, aby wybrać solidny monitor?
Ożyw swoje imperium, stawiając na głębię kolorów i wysoką rozdzielczość
Rozmyślanie nad Imperium (Rzymskim) w blasku ekranu OLED
Gry strategiczne, zwłaszcza tak obszerne jak Europa Universalis czy Cywilizacja, zwykle wymagają ogarniania mnóstwa rzeczy na ekranie. Zaryzykowałbym tezę, że w ich przypadku monitor ma większe znaczenie niż inne peryferia komputerowe. Kluczowa będzie wielkość ekranu – przekątna nie mniejsza niż 32 cale plus rozdzielczość UHD (3840 × 2160) powinny okazać się idealnym wyborem. Do tego warto pomyśleć o matrycy OLED, co przełoży się na konkretny odbiór mapy strategicznej. Zagwarantuje to, że krainy średniowiecznej Europy czy bezkresność wszechświata dostarczą przyjemnych doznań wzrokowych.
Oprócz walorów wizualnych warto docenić możliwości, jakimi obdarza nas technologia OLED, są to m.in. bardziej nasycone i żywsze kolory. Zaletą jest także szybszy czas reakcji pikseli na zmianę w porównaniu do ekranów LCD – zmniejsza to rozmycie ruchu i poprawia jakość obrazu w dynamicznych scenach. Mamy też tzw. "nieskończony kontrast", który sprawia, że czerń wyświetlana na ekranach tego typu jest idealnie czarna, ponieważ stosunek jasności do ciemności teoretycznie dąży do nieskończoności (0 cd/m2).
Te rozwiązania ułatwiają dostrzeganie obiektów i armii na planszy, co znacznie wspomaga podejmowanie decyzji strategicznych. Zwykle w grach z tego gatunku rzadko doceniamy kwestie designu, a przecież nie brakuje tam interesujących detali, które aż chce się chłonąć oczyma. Dobitnie udowodnił to zwłaszcza Total War: Warhammer 3, gdzie fantastyczne krainy pełne są poukrywanych easter eggów, które wyłapią najwięksi fani wojennego młota. Tylko trudno je dostrzec na małym ekranie... Zawsze można też wrócić do klasyki i na tak nowoczesnym sprzęcie odpalić legendarne „Hirołsy 3” (spoiler alert – gra wygląda na nim jeszcze lepiej).
Z kolei w przypadku dynamicznych RTS-ów, takich jak najnowsze Age of Mythology: Retold, ogromną zaletą będzie odświeżanie na poziomie co najmniej 144 Hz. Ma to spore znaczenie przy manewrowaniu jednostkami, zwłaszcza przy okazji szybkich wypadów za linię wroga. Czasami jeden rozkaz wydany o pół sekundy za późno może przyczynić się do przegranej. Do tego ekran OLED zapewnia przejrzystość pola bitwy i pozwala na jeszcze większe czerpanie przyjemności z toczonych walk. Fani gier strategicznych docenią zastosowanie trzeciej generacji wyświetlaczy OLED firmy LG. Przekłada się to na wyższą luminancję oraz lepszy kontrast, przez co widniejący na ekranie tekst jest bardziej czytelny.
Strategiczny LG UltraGear 32GS95UE
Jednym z monitorów spełniającym powyższe wymogi jest LG UltraGear 32GS95UE, posiada wyposażony w 32-calowy ekran OLED o rozdzielczości 3840 × 2160. Ciekawym rozwiązaniem jest funkcja Dual-Mode. Za pośrednictwem jednego przycisku monitor LG przechodzi z odświeżania 240 Hz w 4K do 480 Hz w FHD. Umożliwia to płynne wyświetlanie dynamicznych scen i swobodne dostosowanie możliwości ekranu do rozgrywki.
Dodatkowo zastosowana w monitorze technologia antyodblaskowa pozwala na komfortowe oglądanie wszystkiego, co dzieje się na ekranie, niezależnie od poziomu oświetlenia pomieszczenia. Co ciekawe, wyświetlacz pełni również funkcję głośnika dzięki technologii Pixel Sound. Pozwala ona na eliminację głośników z naszej przestrzeni, co docenią z kolei fani minimalizmu.
- Rozmiar: 32 cale
- Rozdzielczość: 3840 x 2160 (UHD)
- Typ panelu: OLED
- Proporcje obrazu: 16:9
- Maksymalna częstotliwość odświeżania: 240 Hz (4K/UHD) / 480 Hz (Full HD)
- Cena: około 5000 zł
- Gwarancja: 2 lata ochrony ekranu OLED
Dzięki zastosowaniu deuteru (izotop wody, w której atom wodoru został zastąpiony przez atom deuteronu) ekran jest jaśniejszy, co sprawia, że tekst staje się bardziej czytelny nawet w dobrze oświetlonych pomieszczeniach. Ponadto lepszy kontrast oznacza, że białe litery na czarnym tle (lub odwrotnie) są wyraźniejsze, a to ułatwia czytanie długich tekstów bez zmęczenia oczu.
Panie, ale przecież ja nie gram w gry strategiczne, na co mi taki OLED?
Ogromną zaletą gamingowych monitorów OLED jest ich wszechstronność. Sprzęt ten został zoptymalizowany tak, aby sprawdzić się w każdych warunkach. Monitor z odświeżaniem powyżej 240 Hz robi różnicę, zwłaszcza w strzelankach oraz dynamicznych grach akcji. W Fortnite’a czy Call of Duty: Warzone’a w tego typu formacie gra się z ogromną przyjemnością, a nie ma co ukrywać – takie odświeżanie zapewnia przewagę nad przeciwnikami. Wyższa wartość odświeżania oznacza krótszy czas reakcji, co potencjalnie przekłada się na celniejsze i szybsze trafienia.
To także spora zaleta w przypadku wszelkiego rodzaju symulatorów, gier wyścigowych i cRPG z rozległymi światami. Chłonięcie cyfrowych krain na monitorze, dla którego przewidziano prosty sposób przełączania się między dwoma trybami odświeżania, to czysta przyjemność. Zwłaszcza że mocno ogranicza to potrzebę żonglowania konfiguracjami lub wymóg każdorazowego włączania menu ustawień.
Ergonomia w monitorach powinna być doceniana przez graczy
W przypadku monitorów rzadko zwracamy na to uwagę, ale konstrukcja oraz ergonomia także są istotne. Ogromna większość ekranów OLED to nowoczesne, bezramkowe konstrukcje oferujące regulację nachylenia, wysokości, obrotu oraz możliwość montażu na ścianie. Dzięki temu każdy gracz może dostosować sprzęt do siebie, nawet ci, którzy są na tyle szaleni, aby grać w trybie pionowym. Okazjonalnie można liczyć na subtelne podświetlenie RGB umieszczone z tyłu obudowy. Dzięki temu na ścianę za monitorem rzucana jest delikatna poświata, co świetnie sprzyja budowaniu klimatu w gamingowym pomieszczeniu. Dla antyfanów światełek zawsze znajdą się modele pozbawione takich ozdobników.
Pozostając przy kwestiach technicznych – zarówno Xbox Series X, jak i PlayStation 5 nie mają problemu z komunikacją z nowymi monitorami OLED. Co więcej, ten sprzęt wyciąga pełnię możliwości z najnowszej generacji konsol. To zapewne świetna opcja dla osób, które na swoim stanowisku gamingowym posiadają zarówno PC, jak i konsolę, a jednocześnie lubią grać przy biurku.
A co, jeśli stracimy żołnierza (piksel) na monitorze?
Wyświetlacze OLED najnowszej generacji wspierane są przez szereg technologii, które minimalizują wszelkie problemy techniczne oraz zmniejszają ryzyko wypalenia pikseli. Głównym rozwiązaniem jest automatyzacja wyświetlania obrazu poprzez jego regularne przesuwanie oraz zmianę jasności. Do tego dochodzi optymalizacja diod czy zastosowanie wspomnianego deuteru w diodach OLED, co przekłada się na lepszą luminację oraz efektowność energetyczną.
A co, jeśli trafimy na felerny model? Wówczas pozostaje gwarancja. Obecnie większość producentów dba o odpowiednie zaplecze techniczne dla swoich towarów. Opcje gwarancyjne mogą być różne. W ramach trwającej do końca roku promocji przy zakupie wybranych urządzeń z serii UltraGear klient otrzymuje 2-letnią gwarancję z dodatkową ochroną. Obejmuje ona naprawę lub wymianę monitora w przypadku wadliwego egzemplarza, również w sytuacji, gdy doszło do utrwalenia emitowanego obrazu, powstałego w wyniku długotrwałego wyświetlania treści o charakterze statycznym. Zgłaszając ewentualną potrzebę naprawy, wystarczy tylko okazać dowód zakupu w jakiejkolwiek formie.
Monitor OLED z 2-letnią gwarancją kupisz tutaj
OLED to godny wyświetlacz dla strategów i nie tylko
Wybór monitora OLED do stanowiska gamingowego, zwłaszcza przez fana gier strategicznych, jest jak najbardziej słuszny. Przemawia za tym korzyść logiczna oraz wizualna. Mapa strategiczna zyskuje na przejrzystości, a bitwy wyglądają o wiele lepiej dzięki szerokiej gamie kolorów czy wysokiej częstotliwości odświeżania. Ułatwia to zarządzanie imperium i wydawanie rozkazów. Do tego dochodzi wysoka rozdzielczość i wszechstronność tego typu urządzeń skierowanych do graczy. Najnowsze wyświetlacze OLED są także zabezpieczone przez wypalaniem (zarówno gwarancyjnie, jak i technicznie), co znacznie zwiększa ich trwałość. Dlatego przy wyborze nowych peryferii warto się zastanowić, czy nasze królestwo nie jest godne lepszego monitora.
Materiał powstał we współpracy z firmą LG.