Premiera japońskiej strzelanki Liberation Maiden na iOS
Na Appstore zadebiutowała strzelanka Liberation Maiden autorstwa japońskiego zespołu Level 5. Gra pierwotnie ukazała się na konsolę przenośną Nintendo 3DS, a jej głównym projektantem jest Suda51, czyli ojciec serii No More Heroes.
Wraz ze wzrostem popularności urządzeń mobilnych coraz częściej trafiają na nie konwersje gier z konsol przenośnych. Najnowszym tego przykładem jest strzelanka Liberation Maiden, którą opracowało studio Level 5 (znane z serii Profesor Layton) przy udziale twórcy znanego jako Suda51 (autor m.in. No More Heroes i Shadow of the Damned). Produkcja właśnie trafiła do sprzedaży na urządzenia z systemem iOS.
Grę można nabyć za pośrednictwem Appstore, gdzie wyceniono ją na 4,49 euro, czyli w przeliczeniu około 18 złotych.
- Liberation Maiden na Appstore
Akcja toczy na początku XXII wieku, a gracz wciela się w rolę Shoko Ozory, czyli uczennicy liceum, która staje się prezydentem Japonii, po tym jak pełniący tę rolę jej ojciec zostaje zamordowany. Wkrótce potem Kraj Kwitnącej Wiśni staje się ofiarą inwazji wojsk wyposażonych w najnowocześniejszą technologię. Ozora zasiada więc w kokpicie mecha i wyrusza walczyć o swój kraj. Jak widać, fabuła nie sili się na powagę i zamiast tego oferuje humor typowy dla produkcji Sudy51.
Gra prezentuje czysto japońskie podejście do tematyki wielkich robotów. Pojedynki toczone są zatem w szaleńczym tempie i najczęściej atakujemy kilku przeciwników jednocześnie, a ekran zapełniają wiązki laserów i wstęgi dymu ciągnące się za rakietami. Grafika jest w pełni trójwymiarowa, na planszach poza głównym celem każdej misji roi się również od zadań opcjonalnych.
Liberation Maiden ukazało się pierwotnie na konsolę przenośną Nintendo 3DS jako część Guild01, czyli nietypowej produkcji będącej zestawem czterech gier opracowanych przez Level 5, z których każda miała innego głównego projektanta. Pozostałe trzy produkcje z paczki to przygodówka Crimson Shroud, muzyczne RPG Rental Bukiya de Omasse oraz strategia Aero Porter, w której wcielamy w zarządcę lotniska. Mamy nadzieję, że również te trzy tytuły zawitają w przyszłości na urządzenia mobilne.