autor: Katarzyna Pochowska
Połączenie CD Projektu i Optimusa staje się faktem
Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami i podpisanym przez CDP Investment oraz Optimusa 1 października listem intencyjnym, wczoraj firmy zawarły umowę inwestycyjną. Według postanowień znajdujących się w umowie, Optimus stał się posiadaczem 100% udziałów firmy CDP Investment, na którą składają się m.in. CD Projekt Red, serwis Good Old Games oraz zajmujący się lokalizacją gier oddział Porting House.
Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami i podpisanym przez CDP Investment oraz Optimusa 1 października listem intencyjnym, wczoraj firmy zawarły umowę inwestycyjną. Według postanowień znajdujących się w umowie, Optimus stał się posiadaczem 100% udziałów firmy CDP Investment, na którą składają się m.in. CD Projekt Red, serwis Good Old Games oraz zajmujący się lokalizacją gier oddział Porting House.
Optimus za akcje grupy, której wartość szacowana jest na 63 mln zł, zapłaci 14 mln zł oraz wyemituje nowe akcje, z których 35 mln trafi do rąk szefów CD Projektu. Oznacza to, że obydwie firmy staną się posiadaczami równo 50% udziałów Optimusa. Tym samym CD Projekt nie straci kontroli nad sprzedanymi akcjami i wejdzie na giełdę „tylnymi drzwiami”, do czego udziałowcy firmy dążyli już od dłuższego czasu. Jeden z największych polskich wydawców gier pozyska w ten sposób fundusze na inwestowanie w nowe projekty. Optimus ma również pożyczyć CDP 6 mln zł na zakup tajemniczej, „przełomowej” licencji. Warto też dodać, że nad połączonymi firmami kontrolę sprawować będzie CD Projekt.
W tej chwili największym znanym powszechnie przedsięwzięciem CD Projektu jest znajdująca się w produkcji druga część Wiedźmina (wcześniej z powodu kłopotów finansowych i problemów z francuskim podwykonawcą zawieszone zostały prace nad wersją konsolową przygód Geralta). Z całą pewnością wtajemniczony w inne plany spółki Zbigniew Jakubas, główny akcjonariusz Optimusa pozytywnie patrzy w przyszłość i twierdzi, że „osiągnięcia CDP będą w najbliższych 2-3 latach szokować”.
„Przede wszystkim jako firma znajdziemy się na giełdzie, co oznacza dostęp do kapitału. To umożliwi nam dalszy rozwój firmy. Uzyskaliśmy też natychmiastowe finansowanie pozwalające na spokojne kontynuowanie bieżącej działalności w czasach kryzysu. A wszystko to przy zachowaniu kontroli nad przedsiębiorstwem, co było dla nas kluczowe” - powiedział jeden z udziałowców CDP Investment, Adam Kiciński. „Niewątpliwym smaczkiem tej umowy jest również to, że łączymy się z firmą, która tak jak my współtworzy historię polskiego rynku komputerowego.”