autor: Maciej Myrcha
Poczytamy o komandosach z Gwiezdnych Wojen
Fani gier spod znaku Gwiezdnych Wojen, a szczególnie zbliżającej się wielkimi krokami Star Wars Republic Commando, na pewno ucieszą się słysząc, iż nie będzie to jedyna "przyjemność" od LucasArts związana z tym tematem. Otóż wraz z premierą gry na rynku wydawniczym ukaże się książka napisana przez Karen Traviss, zatytułowana Star Wars: Republic Commando: Hard Contact.
Fani gier spod znaku Gwiezdnych Wojen, a szczególnie zbliżającej się wielkimi krokami Star Wars Republic Commando, na pewno ucieszą się słysząc, iż nie będzie to jedyna "przyjemność" od LucasArts związana z tym tematem. Otóż wraz z premierą gry na rynku wydawniczym ukaże się książka napisana przez Karen Traviss, zatytułowana Star Wars: Republic Commando: Hard Contact.
Fabuła powieści koncentrować się będzie wokół oddziału czterech szturmowców armii klonów, którzy zostali wysłani w tajną misję aby dokonać sabotażu w ośrodku badawczym na planecie opanowanej przez separatystów. Niestety, nie wszystko idzie zgodnie z planem - przeważające siły wroga oraz braki w uzbrojeniu nie są gwarantem sukcesu, co gorsza, Darman, spec od materiałów wybuchowych, odłącza się od reszty kompanów podczas lądowania na planecie. Spotyka on co prawda padawankę Jedi - Etain Tur Mukan, ale jest ona bardzo niedoświadczona.
Nasi bohaterowie muszą kontynuować swoją misję podróżując przez terytoria Trandoszańskich łowców niewolników, obszary zajęte przez separatystów oraz podejrzanych tubylców. Jeden błędny krok może doprowadzić do odkrycia i niepowodzenia misji a nawet do śmierci. Ta misja to potencjalne samobójstwo - dla wszystkich oprócz Komandosów Republiki.