autor: Amadeusz Cyganek
Kolejne doniesienia o kartach GeForce GTX 1180 bez obsługi ray tracingu
Ostatnie dni przynoszą wiele ciekawych informacji na temat niezapowiedzianych jeszcze układów graficznych Nvidii. Najnowsze mówią o planach stworzenia GeForce GTX 1180 – topowego układu pozbawionego obsługi technologii ray tracingu.
W ciągu ostatnich dni usłyszeliśmy o kilku nowych układach graficznych, które serwuje nam Nvidia – już niebawem do sprzedaży trafi GeForce GTX 1660 Ti, a w marcu w sklepach powinien pojawić się podstawowy wariant tego modelu, czyli GTX 1660. To jednak nie koniec, bowiem obóz zielonych ma także w planach prezentację modelu GTX 1650, który ma być propozycją dla osób szukających nieco bardziej wydajnej odsłony popularnego GPU GTX 1050. Najnowsze, oczywiście niepotwierdzone informacje brzmią jeszcze ciekawiej, bowiem wiele wskazuje na to, że Nvidia szykuje także propozycję z najwyższej półki, pozbawioną obsługi ray tracingu.
W sieci pojawiły się informacje na temat nowych komputerów HP z linii gamingowej Omen. Jeden z nowych sprzętów – Obelisk 875-0xxx – ma zaoferować we wnętrzu układ graficzny GeForce GTX 1180 wyposażony w 8 GB pamięci graficznej. Teoretycznie – biorąc pod uwagę numerację GPU tego producenta - można by domniemywać, że jest to zwykła literówka, ale wspominka o tym modelu pojawia się także w dalszym opisie peceta, jak również na stronie sklepu HP. Informacje o tym układzie po ujawnieniu tych rewelacji w internecie zniknęły ze strony koncernu Hewlett-Packard, ale w sieci pozostały screeny opisujące obecność modelu GTX 1180.
Trzeba przyznać, że gdyby te informacje okazały się prawdziwe, byłoby to spore zaskoczenie – wydaje się, że jeżeli Nvidia zdecydowałaby się na wypuszczenie układu graficznego nie korzystającego z technologii RTX, to zapewne wpisywałby się on w nową serię GPU, co sugerowałoby oznaczenie tego modelu jako GeForce GTX 1680. Warto jednak pamiętać, że w styczniu pojawiły się pomiary wydajności układu GeForce GTX 1180 w benchmarku GFXBench – wówczas układ ten notował bardzo podobne wyniki ze względu na fakt, że program odczytywał to GPU jako RTX 2080 ze względu na te same oznaczenia architektury, na której bazują te karty.
Czas pokaże, czy powyższe rewelacje znajdą potwierdzenie w rzeczywistości – na razie warto je traktować ze sporą dozą rezerwy.