PlayStation Plus Collection - odpowiedź Sony na Game Passa
Taka duża kolekcja perełek z PS4 jest niesamowitym zagraniem ze strony Sony, które prawdopodobnie zachęci sporo osób do zakupu PS5. Pytaniem jest czy wymienione gry dostaną jakieś patche usprawniające, czy może wszystkie będą działały jedynie w trybie kompatybilności wstecznej.
Tak czy inaczej myślę, że sam fakt, że Microsoft tak mocno próbuje zawojować w tej generacji jest świetny dla wszystkich graczy niezależnie od platformy. Mocno czekam na coraz większą konkurencję pomiędzy dwiema firmami, ponieważ my jako gracze zyskamy na tym najwięcej.
Mocna odpowiedź na game passa od microsoftu.
Raczej nie traktował bym to jako odp na Game passa. Wiadomo na początku generacji ciężko jest dać coś fajnego do plusa, a tak to kto nie miał okazji zagrać w exclusivy z ps4 będzie miał w co pograć na początku. Jest to raczej zachęta dla nowych klientów.
Trochę przesadzasz z tymi różowymi okularami. 18 starych gier za cenę PS Plus to bieda aż piszczy. Szczególnie, że chyba nie ma w co w multiplayer grać na premierę na PS5 więc tym bardziej benefitów z plusa żadnych... O wiele lepiej jakby promowali te gry poprawkami jakie ma im dać PS5. Inaczej to nie ma sensu się przesiadać. Koło gamepassa ta ofera nawet nie stoi. Nawet obok Uplay+.
Eee no nie powiedziałbym. Ogromne tytuły AAA i to w dniu premiery konsoli. W game pasie to indyki AA, gry ms i kilka AAA i to po premierze i to przez kilka miesięcy tylko. Mam wrażenie, że zbyt optymistycznie podchodzicie po prostu do samego game passa. Dla samych eksów z PS4 bym brał ps plusa.
No i? Days gone też jest? A to tylko są tytuły startowe na PS5. Liczę, że w przyszłości pojawi się na PS5 więcej tytułów.
Tylko, że jak ktoś ma PS4 to 90% tych gier już ma bo.. były w PS plus. Mogli by chociaż dać te tytuly z DLC: np. do Bloodborne albo Persone 5 Royal, albo DLC do Uncharted. Jak ktoś zaczyna przygodę z grami to dla niego ten deal może być spoko.. ale z drugiej strony jak kupujesz PS5 to nie po to by grać W Infamous Second Son.
Tak jak moi przedmówcy, nie nazwałbym tego odpowiedzią na gamepassa. Na co dzień korzystam z gier na playa i gamepassa na pc i muszę stwierdzić, że gamepass naprawdę ma fajną bibliotekę gier. Bardziej obawiam się, że Sony próbuje tak zamaskować niedobór tytułów startowych. Jeśli się mylę i wyjdzie tego sporo, to mnie poprawcie :)
Jak zaczynasz swoją przygodę z konsolami, to GP od Microsoftu i tak jest lepszym wyborem - bo gier tam jest wielokrotnie więcej niż w ofercie Sony. A jeszcze wpadają produkcje od EA - więc kilka dodatkowych, fajnych tytułów do ogrania.
Jak ktoś zaczyna przygodę z grami to dla niego ten deal może być spoko.. ale z drugiej strony jak kupujesz PS5 to nie po to by grać W Infamous Second Son. A jak kupujesz xboxa to po to by grać w stare gry? Czy indyki? Celują w tej generacji w większą sprzedaż konsol. Więc i nowych graczy chcą zachęcić. Ktoś kto zawsze słyszał o uncharted czy the last of us ale nie grał będzie miał okazję w te gry zagrać. A to zapewne dopiero początek rozwoju tej usługi. Z czasem będzie więcej gier a te od sony nie znikną z usługi.
To czy gier będzie więcej to niemal pewne - to czy nie będą znikać z usługi już jednak nie, bo nigdzie tego w żadną stronę nie potwierdzili. A na GP jest masa gier świeżo po premierze i to nie tylko indyków - ale to już trzeba popatrzeć dalej niż na czubek swojego fanbojskiego nosa. :)
No i jakie te gry AAA masz chwile po premierze i to przez określony czas? A jak będziesz miał więcej dobrych tytułów na premierę w game passie to cena Ci podskoczy. Czemu gry od studia sony mają znikać? Oho już nazwał fanboyem. Game passa też miałem i ograłem co miałem ograć i przez ten czas nic dla mnie ciekawego się nie pojawiło jedynie RDR 2 ale to tylko na konsolach.
Zgadzam się. Mocno średnia.
Hipokryzją jest to że w innym wątku na tym forum w dyskusji na 40 postów próbujesz udowodnić że GP to w zasadzie nic ciekawego i ta usługa nie będzie miała większego wpływu na sprzedaż konsoli M$, natomiast tutaj piejesz z zachwytu nad znakomitą usługą w której jest... mniej niż 10% zawartości GP (a jak dojdzie EA Play to będzie z 5%).
Czy ta usługa jest spoko? Pewnie że jest, zwłaszcza jeśli ktoś nie miał PS4.
Czy ta usługa może konkurować z GP? Na tą chwilę nie ma o tym mowy.
Niemniej widać że Sony widzi jaki potencjał drzemie w Xboxowym podejściu do gamingu i próbuje nieśmiało wprowadzić podobne rozwiązania. Dla graczy to dobrze, konkurencja zawsze jest dobra dla konsumenta.
Bo nie jest to ciekawe chyba, że dla nowych graczy lub dla tych, którzy w te gry nie grali. Mówię jedynie, że mocna odpowiedź sony na samego game passa gdzie tu hipokryzja? Ta usługa ani game pass nie jest dla mnie chyba, że pojawi się coś w co nie grałem. Dodatkowo w tej usłudze są eksy i pewnie będzie ich jeszcze więcej, nie we wszystkie eksy sony grałem więc to będzie dla mnie dużo bardziej atrakcyjne, cena ta sama co na konsolach xboxa. AAA mają kosztował 300-350 zł cena game passów też podrożej jeżeli będą chcieli mieć jakieś w miarę nowe AAA w ofercie. Bo ps plus nie będzie miał większego wpływu na sprzedaż i bez tego świetnie się sprzeda ale owszem przyciągnie nowych graczy może nawet tych, o których wcześniej pisałem. Graczy xboxa one, którzy tylko mogli pograć w eksy na youtubie.
Dodatkowo w tej usłudze są eksy i pewnie będzie ich jeszcze więcej, nie we wszystkie eksy sony grałem więc to będzie dla mnie dużo bardziej atrakcyjne, cena ta sama co na konsolach xboxa.
W usłudze M$ też masz wszystkie ich exy i to na stałe. Cena może i ta sama tylko zawartość którą w tej cenie dostajesz jest na Xboxie 10x bogatsza.
AAA mają kosztował 300-350 zł cena game passów też podrożej jeżeli będą chcieli mieć jakieś w miarę nowe AAA w ofercie.
Można ci 100x udowadniać że się w tym względzie mylisz a ty dalej pleciesz te bzdury. M$ w ostatnich miesiącach bardzo mocno wzbogacił ofertę GP a cena nawet nie drgnęła. Co więcej, przy wzroście cen gier Amerykanom będzie bardzo na rękę nie podnoszenie ceny abonamentu, niższa cena przyciągnie więcej użytkowników a to będzie oznaczało większy zysk przy podobnych kosztach.
GP to usługa która ma zarabiać "masą" a nie ceną pojedynczej usługi.
Tak jak pisałem w innym wątku, cena pewnie kiedyś się zmieni, choćby przez inflację ale raczej nie szybko i raczej nie znacznie.
Graczy xboxa one, którzy tylko mogli pograć w eksy na youtubie.
Jeśli gracz w obecnej generacji wybrał Xboxa a olał konsolę Sony to zazwyczaj świadczy po prostu że exy "niebieskich" nie są dla niego specjalnie ważne. Więc kuszenie go w kolejnej generacji starymi grami które go nie interesowały nie brzmi jak jakiś specjalnie dobry plan :D.
Dostajesz gry, w które ja np. nie zagram i pewnie spora część graczy też nie bo nie są to gatunki, które lubię albo już gry, które dawno mam. Epic games też rozdaje spore ilości gier ale tam też zagrałem tylko w niektóre a niektóre tylko wypróbowałem. Jeżeli ceny nowych gier podskoczą to cena xbox game passa też musi podskoczyć ale pewnie dopiero jak już będą mieli jakąś bazę graczy na xboxie. Czego nie rozumiesz? Twórcy będą chcieli więcej pieniędzy od xboxa a xbox będzie chciał więcej pieniędzy od klienta. Jak podobne koszty jak xbox będzie musiał wyłożyć więcej pieniędzy za nowe gry? Chyba, że pozwolą sobie na straty albo zostaną kompletnie przy indykach, AA czy starszych AAA. No ja wybrałem xbox 360 zamiast ps3 bo po prostu mało się orientowałem i mogłem tylko uncharted pooglądać na youtubie a nie miałem kasy żeby kupić jeszcze jedną konsole i dodatkowo do tego gry.
1) Tu nie chodzi o kuszenie fanów Xbox'a, a o utrzymanie swoich, żeby nie poszli do konkurencji. No i oczywiście tych, którzy dopiero zaczynają z konsolą.
2) Sama oferta jako skierowana do nowych jest dobra, choć w sumie mogliby jeszcze dorzucić jakąś setkę indyków żeby ładnie to wyglądało medialnie. Aczkolwiek ważne jest to, że nowy subskrybent dostaje dostęp do najważniejszych exów od Sony.
3) Jeżeli chodzi o jakoś oferty względem obecnych subskrybentów to jest ... ok. Większość tytułów z oferty mam, przy nie dostałem ich w PS+ jak tu się sugeruje, a normalnie kupiłem w ciągu tych kilku lat. Większość jednak nie była jeszcze rozdawana. Ogółem 7 tytułów z listy nie mam i ogólnie mogę to nazwać miłym dodatkiem do aktualnej mojej biblioteki PS+.
Cena GP niekoniecznie musi iść w górę. Po pierwsze w usługach abonamentowych ląduje gry, które przede wszystkim walczą o długi ogon, oraz produkcje które mają uatrakcyjniać abonament ( w sensie, że jest to pewna inwestycja ze strony usługodawcy ).
7 gier z tego było w PS+.
Sony może być związane jeszcze umowami licencyjnymi z PSN, dlatego, też nei mogli dać jeszcze więcej.
W PSN jest ponad 800 gier, a to trochę zawęża pole manewru.
Nie sądze by cena gier miała wpływ na cenę GP. Musiałby tam trafiać więcej gier na premierę. W chwili obecnej dla średnio ogarniętej osoby w grahc, zarówno PS+ jak i GP nie ma nic do zaoferowania. Ewentualnie 2-3 tytuły na 1 miesiąc.
Takie usługi będą miały sens jak będą w nich nowe gry.
Za cenę GP - 40zł wolę sobie kupić 1 grę taką jak chce, ograć na spokojnie, sprzedać i zakupić kolejną.
Jeżeli cena PS+ utrzyma poziom 13-20zł mc, to spoko, będę dalej opłacał, ale jak wskoczy na poziom GP, to zrezygnuje. W multi nie gram, po za Warzone, to PS+ mi nie potrzebny.
Chyba, że połączą PS+ z PSN, to wtedy moze być ciekawie.
Droższe gry będą dłużej tanieć, twórcy będą chcieli więcej pieniędzy albo gry w game passie będą pojawiać się jeszcze później albo szybciej opuszczać usługę ewentualnie będą dokładać by zyskać nowych klientów xboxa i dopiero po czasie podniosą. Mogą też rozdzielić abonament w zależności od contentu. Co byłoby całkiem spoko opcją. Mówię tu o grach nienależących do MS. A tak to czekam na jakiś gameplay fable i Avowed, mam nadzieje, że przed premierą nowych konsol coś pokażą.
W chwili obecnej dla średnio ogarniętej osoby w grahc, zarówno PS+ jak i GP nie ma nic do zaoferowania. Ewentualnie 2-3 tytuły na 1 miesiąc.
No to musisz się zdecydować czy nic czy 2-3 tytuły na 1 miesiąc ;). Prawda jest taka że naprawdę niewielu znam ludzi (osobiście to chyba nie znam nikogo) kto kończy miesięcznie więcej niż 2-3 gry.
Z ofertą GP jest trochę jak z ofertą Netflixa. Jest tam tak dużo, tak różnego kontentu nie po to żeby obejrzeć/ograć wszystko, tylko po to żeby było większe prawdopodobieństwo że znajdziesz wśród tych gier kilka/kilkanaście które tobie przypadną do gustu.
Takie usługi będą miały sens jak będą w nich nowe gry.
No przecież w Game Passie masz nowe gry. Wszystkie tytuły M$ trafiają tam na premierę. Posłużę się znowu analogią do Netflixa. Ich własne seriale trafiają do oferty od razu, ale ofertę dopełniają starsze seriale "wykupione". Podejrzewam że tak będą wyglądały te abonamenty w najbliższych miesiącach/latach.
Za cenę GP - 40zł wolę sobie kupić 1 grę taką jak chce, ograć na spokojnie, sprzedać i zakupić kolejną.
Tylko że Twoje preferencje nie muszą się pokrywać z preferencjami ogółu. Tym bardziej że za 40 zł to możesz sobie kupić indyka (i to nie najświeższego), klikuletnią grę AAA a i to musisz trafić na promocję lub dość tanią używkę, to nie jest tak że w grach za 40 zł to sobie przebierasz jak chcesz :).
Za to w Game Pass masz dostęp do biblioteki ponad 200 gier (na Xboxie, na PC chyba trochę mniej), podejrzewam że mam w tym abonamencie dużo więcej ciekawych opcji niż ty upierając się żeby kupić na własność :).
Chyba, że połączą PS+ z PSN, to wtedy moze być ciekawie.
Dziwię się że tego nie robią, lub nie przekształcą PSN w takiego swojego Game Passa, to miałoby sens.
Nie spodziewałem się, że
Z początku gdy zobaczyłem te wszystkie trailery gier, Uncharted 4, Days gone, Tlou remaster itp to miałem mini zawał bo myślałem że wyjdzie to też na peceta
Wielu się pewnie ucieszy. Ja tam jednak nie jestem zwolennikiem PS+. Kupuję gry w pudełku, a darmowych, które rozdają co miesiąc nie chcę przyjmować, tym bardziej że można w nie grać tylko wtedy, gdy mamy wykupionego tego PS+.
Najbardziej bym się ucieszył, gdyby SONY obrało inną taktykę wobec PS+. Czyli dali możliwość darmowego grania w gry online, a Ci, którzy by wykupowali i posiadali PS+, dostawaliby nadal co miesiąc te dwie gry, plus jakieś dodatki do gier sieciowych (chociażby w postaci skórek dla postaci czy wirtualnych pieniędzy w danej grze).
Po prostu nie podoba mi się to, że kupując grę, która posiada jakikolwiek tryb online, muszę dodatkowo mieć opłaconą usługę PS+, aby pograć z innymi graczami po sieci.
Moim zdaniem przeliczyli sobie, że rozdawanie w abonamencie gier nie przyniesie takich zysków jak z PS+. Można to wywnioskować po statystykach gier które były w PS+.
PS+ opłaca jakieś 70mln użytkowników, a gry które były w plusie mają średnio 40-50 mln graczy, wliczając w to tych, którzy kupili grę. Ludzie kupują PS+ dla online, a nie gier jak to często można w komentarzach wyczytać.
Liczyłem po cichu, że coś takiego zrobią.
Jedyny plus taki, że w darmowe gry można grać bez Plusa, a co w MS trzeba płacić. No i Sony w dużym stopniu rekompensuje ten wydatek, dając bonusy do gier. Często wartościowe jak Codpointsy o wartości 40zł i czy w tym miesiącu bodaj 3 paczki z dodatkami do Warzona, też o sporej wartości.
O panie teraz się obudzili i tak dając stare exy które każdy posiadacz PlayStation ograł MS dał gears 5 zaraz po premierze a nie The Last of us 1 gra z ps3 która była do ogrania w PS now, Sony bym musiał się 3 razy zastanowić aby dla 3,4. gier dopłacać opluło 300-500 pln do ps5 - różnica okolice 100 dolarów biorąc pod uwagę nie wiadoma cenne w Polsce.
Mam już mętlik w głowie xd
Będę mógł zagrać w gry z PS4 na ps5, za popocą płyty z grą na PS4?
Tak srak.
Nic nie wiadomo jakie gry będą we wstecznej, więc pisanie tak jest kłamstwem.
Dokładnie.
Jakoś mocno brakuje mi ze strony SONY konkretnych przekazów.
Przecież większość tych gier była już w ps plus. Sama ilość gier 10 razy mniej niż to co oferuje game pass. opcja fajna dla kogoś kto przespał generację a tytuły naprawdę zacne .
GP jak i PS+ są tylko dla osób, które przespały generacje, bo nie ma w nich gier na premierę.
W GP nie am ani jednej gry wartej zagrania, której przecietny gracz, który nie wiele się interesuje grami już dawno ich nie ograł. To samo jest z tymi od Sony. To jedne z największych hitów, dlatego pewna część gracz nic z tych gier nie będzie miała.
W GP są gry na premierę przecież no i jest i jest tego duzo więcej . Poza tym chodziło mi o to, że większość z tych gier Sony dawało już w ps plus wiec jak ktoś miał PS4 wcześniej to prawdopodobnie już dostał je od Sony.
Jeszcze nie ma. Dopiero gry od MS mają być, ale nic MS konkretnego nie pokazał.
Przecież to dopiero początek. Ile gier było w GP w dniu premiery? przecież nie wywalą od razu wszystkich gier do PS+, bo pewnie jeszcze ich licencje trzymają z PSN, które jest takim GP od Sony.
GP kosztuje 40zł miesięcznie, a PS+ obecnie jakieś 20 jeżeli nie korzystamy z promocji.
Te 150 - 200 gier to fajny chwyt marketingowy ja tam wole jednak mniej ale konkretne tytuły. Ale tak to głównie dla kogoś kto z opóźnieniem gra w gry. A eksy z tego nowe ps plus raczej nie znikną.
Jeszcze nie ma. Dopiero gry od MS mają być, ale nic MS konkretnego nie pokazał.
Przecież to dopiero początek. Ile gier było w GP w dniu premiery?
Serio pytasz? Przecież GP nie istnieje od wczoraj. Każda gra wewnętrznych studiów M$ jest dostępna w dniu premiery.
Takie gry jak: Gears 5, Ori and the Will of the Wisp, Wasteland 3, Tell Me Why, Crusader Kings III, Gears Tactics, Mincraft Dungeons itd. to wszystko tytuły które trafiły do Game Pass w chwili premiery i trafi tam absolutnie każda gra którą zrobią wewnętrzne studia M$.
To nie jest odpowiedź na Xbox Game Pass!
To jest po prostu zbiór wybranych gier z PS4 do odpalenia na PS5. Oferta głównie dla tych co nie ograli tego na obecnej generacji, a będą mieli PS5. Do Game Passa temu rozszerzeniu PS Plus jest daleko.
Musiol, fanbojku, przestrzeliłeś z tytułem.
Dokładnie!
Warto zanotować, że Game Pass nie zostawia obecnej generacji z niczym.
Tutaj w przypadku PS4 nic nie dostaniemy. Wszystko jest dla PS5.
PS+ jak i Gp jest właśnie głównie dla osób, które nie grały w gry, dopiero zaczynają. Nie po to wywala się na sprzęt kilka tysięcy zł, by ogrywać starocie. Wiadomo, że coś mogło nas ominąć, ale większość już każdy ograł na premierę.
Sony daje nam starocie nawet nie zremasterowane jako cos co ma przeciwstawic sie ogromnej bibliotece Game Passa, gier od roznych wydawcow, calego EA Play oraz mnostwa premier od razu dostepnych w abonamencie? Nie wspominajac juz o tym, ze mamy od razu gry na 3ch platformach w tym xClouda ktorego mozemy ograc na dowolnym urzadzeniu z Androidem :D Sony na prawde mysli, ze fanboje pociagna ich konsole, fanboje ktorzy z pewnoscia te gry i tak juz maja i je ograli... na PS4 :D
Taaaaa, i większość tych gier w GP to nic ciekawego. W dwa miesiące ograłem wszystko co mnie interesowało (Metro Exodus, Halo Wars 2, Stellaris, Gears 5), plus teraz kolejny miesiąc na Wasteland 3. Czyli w sumie 3 miesiące grania (gdzie większość to były same weekendy) i tyle było warto, resztę czasu nic. Dla porównania to ja tyle przechodziłem Days Gone.
I nie, nie krytykuje GP. Pokazuje tylko że nie każdy jak sądzisz będzie uważał zakup Xboxa za opłacalny, bo jest na nim GP.
Od siebie dodam że oferta jest bardziej skierowana do nowych graczy, by ich przyciągnąć niz do starych wyjadaczy, którzy mają już swoje duże biblioteki gier. Uważam że jest bardzo na plus, są tam trzy gry które mam do ogrania.
Kup sobie Vifo a tańszymi głowy nie zawracaj. Sam stałem się cebula kupiłem navitela i co z tego ze oszczędziłem kilka złotych jak obraz trzęsie się podczas jazdy bo uchwyt jest źle zaprojektowanym.. swoją droga już dwa razy się urwał a zestaw naprawczy +50zl. Lepiej kupić coś na taśmie niż na przyssawce
Chciałem ograć około ~ 7 gier na Ps4 i je sprzedać a potem pomyśleć o nowej konsoli (chyba Switch), nagle z 4 gry z mojej listy są na tym PS + Collection. Nie mówię, że każdy tak ma, ale nagle zaczałem się zastanawiać nad Ps5 coraz realniej, i to chyba tą wersją Digital
Bo to taka oferta właśnie pod takie osoby. Dla tych nowych, któzy nie mieli okazji pograć w gry Sony, ale też dla obecnych subskrybentów PS+, bo spora ich cześć w te gry nie grała.
Nie wiem, czy da się realnie zbadać, jaki to będzie miało wpływ na sprzedać, ale mają o jeden sprzęt więcej sprzedany w PL dzięki temu :)
No, chyba że switch wrzuci oficjalne info o tej wersji Pro na 2021 i będzie to coś ciekawego.
Rewelacyjna oferta.
Pod jednym wszakże warunkiem - jest idealnie skrojona pod nowych użytkowników, którzy nie mieli wcześniej PS4. Tutaj nowi, za niecałe 200 zł (cena za 12 miesięczny abonament PS Plus) dostają dość szeroki gatunkowo przekrój gier, bardzo mocnych tytułów, z kilkoma arcydziełami na czele. To na start wystarczy aż nadto, a przecież przez ten rok, co miesiąc na konto wpadną jeszcze dwie (a czasem trzy) gry. Dla nowicjuszy w konsolowym świecie mocno się to kalkuluje i osładza bardzo gorzką pigułkę jaką będą ceny premierówek na PS5, które "zasoliło" większość wydawców, z Sony na czele. IMO - dobry deal, z tej listy skończyłem 8 gier i już tyle wystarczyłoby, żeby całość się kalkulowała.
To nie jest żadna odpowiedź na game passa, koło game passa to nawet nie stało, jedyne co to ma na celu to zbajerować byś przeszedł na ps5, a nie pozostał na ps4 albo kupił ps4 używane.
nie rozumiem dlaczego blednie zakladasz ze to ma na celu zbajerowac ludzi, wlasnie odwrotnie, tym idiotom ktorzy leca na masowke i maja przed oczami tylko ilosc gier sony mowi elo, ogralem moze 5 tytulow z tej listy bo na granie 24/7 nie mam czasu, wiec wole kupic ps5 i miec na start konkretne tytuly ktore bede ogrywal pare miesiecy, niz rozpoczynanie parunastu gier i nie konczenie ich.
Nie.
Teraz nie rozumiem jak mam kupione wersję cyfrowe gier na ps4 to na ps5 też będę miał te gry w bibliotece z możliwością zagrania czy będzie trzeba ją zakupić na ps5?
