autor: Fajek
Planetside – pierwszy „shooter” w świecie MMO
Dotychczas gry z gatunku MMO słusznie kojarzone były (zresztą nadal są) z gatunkiem cRPG. No bo jak inaczej można by sobie wyobrazić świat w grach MMO bez kreacji a później rozwoju postaci? Dlatego też większość gier Massive Multiplayer Online jest cRPG’ami (Ultima Online, Everquest, Asheron’s Call, Anarchy Online, Dark Age of Camelot), choć od pewnego czasu do gatunku MMO twórcy gier chcą przemycić i inne typy gier jak np. gry socjalne (Sims Online), symulacje kosmiczne (Earth & Beyond, EVE Online), strategiczne (Shattered Galaxy) czy wyścigi (Motor City Online – niestety ten tytuł już zniknął z rynku, gdyż okazał się całkowitym niewypałem). W zasadzie jedynym gatunkiem dotychczas nie przeniesionym w tryb MMO były gry FPS (First Person Shooter). Sytuacja ta zapewne ulegnie zmianie za sprawą Planetside autorstwa Sony Online Entertainment/Verant Interactive.
Dotychczas gry z gatunku MMO słusznie kojarzone były (zresztą nadal są) z gatunkiem cRPG. No bo jak inaczej można by sobie wyobrazić świat w grach MMO bez kreacji a później rozwoju postaci? Dlatego też większość gier Massive Multiplayer Online jest cRPG’ami (Ultima Online, Everquest, Asheron’s Call, Anarchy Online, Dark Age of Camelot), choć od pewnego czasu do gatunku MMO twórcy gier chcą przemycić i inne typy gier jak np. gry socjalne (Sims Online), symulacje kosmiczne (Earth & Beyond, EVE Online), strategiczne (Shattered Galaxy) czy wyścigi (Motor City Online – niestety ten tytuł już zniknął z rynku, gdyż okazał się całkowitym niewypałem). W zasadzie jedynym gatunkiem dotychczas nie przeniesionym w tryb MMO były gry FPS (First Person Shooter). Sytuacja ta zapewne ulegnie zmianie za sprawą Planetside autorstwa Sony Online Entertainment/Verant Interactive.
Planetside ma być pierwszym PRAWDZIWYM FPS’em rozgrywanym w trybie MMO. Oznacza to, że klasyczny „shooter” zostanie rozbudowany do rozmiarów umożliwiających rozgrywkę kilku/nastu tysiącom ludzi naraz. I tu pojawia się największy problem – czy jest możliwe stworzenie gry FPS z dużą liczba graczy z całego świata, w której opóźnienia (pingi) będą na tyle niskim poziomie aby nie przeszkadzało to w rozgrywce? Przypomnę, że w zasadzie maksymalnym pingiem z jakim można komfortowo grać w FPS’a jest 150-200. Tymczasem standardem w przypadku gier MMO są opóźnienia rzędu 500-1000 (chwilowe). Jest to nie lada problem, ale pozostaje mieć nadzieję, że twórcy jakoś sobie z nim poradzą.
Druga sprawa to idea samej gry. Trudno sobie wyobrazić zasady samej rozgrywki – czy będzie to ciągła walka na jednej z wielu „map” czy też będzie to jeden wielki „persistant world” tak jak to ma miejsce w grach MMO. W przypadku pierwszego rozwiązania należy się zastanowić, czy Planetside w ogóle mogłby nosić miano MMO, gdyż gra w takiej sytuacji byłaby pozbawiona elementu cechującego gatunek MMO.
Jeśli chcielibyśmy przyrównać Planetside do jakiejś gry, od razu przychodzi na myśl znakomity tytuł (i zarazem pechowy, gdyż zaraz po jego wypuszczeniu Dynamix został zamknięty) jakim niewątpliwie okazał się Tribes 2 – taktyczna gra akcji.
Zdecydowanie więcej informacji nt. Planetside znajdziecie w naszej Encyklopedii – ja natomiast polecam pobranie najnowszego filmu z gry, dzięki któremu dowiecie się jak będzie wyglądała walka.