Pilot Rozdzielenia, jednego z najlepszych seriali sci-fi ostatnich lat, mógł wyglądać zupełnie inaczej. Twórca zdradza szczegóły oryginalnego scenariusza
Twórca Rozdzielenia ujawnił, jak pierwotnie wyglądał scenariusz pierwszego odcinka uznanego serialu sci-fi. Filmowiec zdradził też, jak chciał przekonać studio Apple do projektu.
Rozdzielenie, jeden z najlepszych seriali sci-fi dostępnych na Apple TV+, już w tym miesiącu powróci z drugim sezonem. O tym, że warto było czekać na nowe odcinki trzy lata, świadczą recenzje nadchodzącej odsłony. W ramach promocji kolejnej serii twórca tytułu, Dan Erickson, w niedawnym podcaście opowiedział o tym, jak oryginalnie wyglądał pilot widowiska.
Jak się okazuje, pierwotna wersja scenariusza znacznie różniła się o tego, co ostatecznie zobaczyliśmy na ekranie. Co ciekawe, w oryginale to Mark (Adam Scott) budził się na stole w biurze. Odcinek miał ukazywać jego pierwszy dzień w pracy oraz szkolenie przez złośliwą Helly.
Jak zdradzili twórcy, pilot był utrzymany w stylu Brazil Terry’ego Gilliama. Co więcej, w tej wersji żona Marka nie umarła.
W scenariuszu otwierającego serię odcinka znalazło się także pierwsze spotkanie bohatera Adama Scotta z panią Cobel. Mark poznaje ją po tym, jak śmiertelnie potrącił jej kota. Kiedy zaś wchodzi do jej domu, widzi, że kobieta torturuje szczura, który jest jednak poddany procesowi rozdzielenia. Po „przełączeniu” zwierzę przytula się do Cobel, co uzmysławia Markowi, na czym polega ta procedura i postanawia się jej poddać.
Serial w oryginale wydaje się intrygujący, choć Adam Scott określił pilot w tej wersji jako „zabawny, lecz męczący”. Co ciekawe, w tym samym podcaście Dan Erickson opowiedział o nietypowym pomyśle na przedstawienie projektu studiu Apple.
Wraz z Benem Stillerem i Jackie Cohn pracowaliśmy nad specjalnym dokumentem. Wpadłem na pomysł, że na jednej ze stron powinien być odbity krwawy ślad po kubku po kawie, jakby ktoś położył zakrwawioną filiżankę. Próbowałem różnych rzeczy, barwników, ale nie wychodziło, nie wyglądało jak krew. Ostatecznie użyłem własnej krwi, aby to zrobić.
Wygląda na to, ze poświęcenie filmowca się opłaciło, ponieważ Apple nie tylko dało szansę Rozdzieleniu, lecz jeszcze zamówiło jego kolejną odsłonę. Druga seria widowiska zadebiutuje na platformie Apple TV+ 17 stycznia.