Pierwszy film historyczny Jamesa Camerona od czasu Titanica: prawdziwa historia człowieka, który przeżył dwie bomby atomowe
James Cameron w Last Train From Hiroshima opowie o człowieku, który przeżył bombardowania Hiroszimy i Nagasaki. Będzie to pierwszy film reżysera spoza projektu Avatar od wielu lat.
James Cameron od lat pochłonięty jest tworzeniem kolejnych części Avatara, ale już wkrótce reżyser na chwilę opuści świat Pandory, by nakręcić film niebędący sci-fi. W Last Train From Hiroshima twórca Terminatora opowie prawdziwą historię człowieka, który przeżył zarówno wybuch bomby atomowej w Hiroszimie jak i w Nagasaki.
Reżyser właśnie wykupił prawa do adaptacji Ghosts of Hiroshima, książki autorstwa Charlesa R. Pellegrino, która ukaże się w 2025 roku. Na niej, i na podstawie wydanego w 2015 roku Last Train From Hiroshima, powstanie widowisko, które będzie pierwszym filmem Jamesa Camerona opowiadającym o prawdziwym wydarzeniu od czasu Titanica. Wspomniane reportaże skupiają się na relacjach osób, które przeżyły bombardowania.
Bohaterem filmu Jamesa Camerona będzie Japończyk, który znajdował się Hiroszimie, kiedy na miasto zrzucono bombę atomową. Mężczyzna przeżył i wsiadł do pociągu do Nagasaki, gdzie spadła kolejna. Reżyser spotkał się z ocalałym z bombardowań Tsutomu Yamaguchim na kilka dni przed jego śmiercią.
Już od lat chciałem nakręcić o tym film, ale zastanawiałem się, jak do tego podejść. Spotkałem się z Tsutomu Yamaguchim, ocalałym zarówno z Hiroszimy jak i Nagasaki, kilka dni przed tym, jak umarł. Był w szpitalu, opowiedział mi swoją historię, więc nie mogę się od tego odwrócić – powiedział w rozmowie z Deadline reżyser.
Nie wiadomo, kiedy rozpocznie się produkcja Last Train From Hiroshima. James Cameron skupi się bowiem na nowym projekcie, jak tylko pozwolą mu na to prace nad Avatarem. Nie znamy jeszcze obsady Last Train From Hiroshima, ale już na tym etapie film zapowiada się jako bardzo ważne widowisko.