Pierwsze recenzje Monster Hunter: Wilds są pełne zachwytów. To może być najlepsza odsłona serii dla nowych graczy
Jestem jeszcze noobem w serii MH. Grałem tylko w Rise około 40h. Beta Wilds mi się bardzo podobała i liczę na świetną zabawę! Będę ogrywać na PS5 ponieważ mój PC raczej nie da rady już raczej uciągnąć. W Rise grałem młotami, a teraz jestem team LS!
Ocena MH Wilds jest adekwatna, ale powinni teraz obniżyć oceny niektórych gier o dwa oczka.
Dokładnie Failguard to 4/10 maksymalnie. Jenu onu powinni trafić do kolonii karnej na Syberii, a nie tylko zostać zwolnieni za taki syf.
Bo ja wiem, czy to zła ocena.
Technicznie DAV to gra 9,5/10 (dawno nie było dużej gry działającej tak dobrze na premierę)
Fabularnie 8/10 (mowa o głównym wątku fabularnym jako całości a nie dialogach)
Mechanicznie 8,5/10 jak zaakceptujemy, ze to gra akcji z elementami RPG a nie RPG
Graficznie 8,5/10
Quest design 6/10 - przeciętnie do bólu
Pod względem dialogów 2/10 w wersji polskiej i 4/10 angielskiej (ta gra ma absolutnie tragiczne tłumaczenie)
Jak uśrednić wyjdzie takie 6,5 na 10 dla wersji polskiej i 7 na 10 dla angielskiej
W skali szkolnej daje to ocenę 3+/4-.
Z tym, ze ta gra totalnie nie jest adresowana do fanów DAO, bo po prostu to inny styl, gatunek itd. Stąd rozczarowanie fanów. A sprzedaż z czapy bo marketing był adresowany do starych fanów a sama gra do zupełnie innej grupy docelowej. Ale gdyby nie tragiczne dialogi to wyszła by spoko gra, nie wybitna ale dobra. Ale te tragiczne dialogi pogrzebały całość i ja ich zdzierżyć w stanie nie jestem. Mam nawet gdzieś woke, dobija mnie ta grafomania z tym związana. Język Polski ma 3 osoby, więc dla osób niebinarnych można by wykorzystać trzecia osobę a nie tworzyć jakieś dziwne eksperymenty. A do tego dochodzi ich infantylność i ekspozycyjność subtelna niczym młotek.
Ps. gry nie kupiłem, grałem bardzo krótko bo to gra nie dla mnie w abonamencie, który dostałem na miesiąc w gratisie (testowałem kilka gier od EA, z DAV spędziłem tylko jeden wieczór + obejrzałem kilka analiz gry).
Beka że niektóre redakcje dalej myślą, że ich opinia jest cokolwiek warta :v
Może to i lepiej że będzie ciut łatwiej, nie żeby Monstery były jakieś trudne, ale grając tak jak my chcieliśmy, to za przykładowo smokami można było się uganiać i 25 minut czasami, jednym mogło się to podobać innym nie, wiadomo jak już się miało top itemy i podejrzało jakieś ciekawe buildy z neta to można było skrócić ten czas do 10 minut, no ale jednak, ja tam czekam i tutaj raczej kupie w premierę bo jestem fanem monsterka (World był wyśmienity)
Wilds mnie zaciekawiło, więc wziąłem za grosze Rise na Switcha (żeby było zabawniej to pierwsza gra jaką tam kupiłem) i... niezbyt mi siadła.
Nie wiem, może to ten typ gry, w która trzeba pograć, żeby mieć frajdę. Na razie sobie czeka.
Rise to słaby port ze switcha, jestem wyjadaczem od pierwszej części i nawet mnie jako fanowi to nie siadło. Wilds to inna półka jeżeli chodzi o jakość rozgrywki, grafikę, dopracowanie detali.
To już lepiej było kupić World, które ma znacznie więcej wspólnego z Wilds. Rise to taki skok w bok, w dodatku niezbyt udany.
Gralem od pierwszego MH i dla mnie Rise jest swietna czescia (jeszcze niewielki grind i platynka). Ale faktycznie, dla casuali World moze byc lepszy jako pierwszy MH.