Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 października 2009, 08:54

autor: Piotr Doroń

Pierwsza gra twórców serii Max Payne dostępna za darmo

Firma Remedy Entertainment zdecydowała się udostępnić zupełnie za darmo grę wyścigową Death Rally – swoje pierwsze dzieło, wydane w 1996 roku wyłącznie na komputery osobiste. Poznaliśmy w ten sposób cel złożenia przed dwoma tygodniami wniosku o rejestrację tytułu w amerykańskim Urzędzie Patentowym.

Firma Remedy Entertainment zdecydowała się udostępnić zupełnie za darmo grę wyścigową Death Rally – swoje pierwsze dzieło, wydane w 1996 roku wyłącznie na komputery osobiste. Poznaliśmy w ten sposób cel złożenia przed dwoma tygodniami wniosku o rejestrację tytułu w amerykańskim Urzędzie Patentowym.

Pierwsza gra twórców serii Max Payne dostępna za darmo - ilustracja #1

Death Rally

Jest to oczywiście oryginalna gra przystosowana do działania na nowoczesnych komputerach – także tych, wyposażonych w najnowsze systemy operacyjne (w tym Windows 7 w wersji 32 i 64-bitowej). Produkcję można pobrać za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej firmy Remedy Entertainment. Plik instalacyjny zajmuje tylko 42 MB, więc ściągnięcie gry na dysk twardy to kwestia ledwie kilku minut.

Death Rally to gra wyścigowa, w której akcję obserwuje się z kamery umieszczonej nad torem. Nie jest to jednak klasyczny przedstawiciel gatunku. Rywalizacja jest bowiem niezwykle brutalna – równie ważne, co dbanie o jak najlepszy czas przejazdu, jest tu uprzykrzanie życia oponentom (w grę wchodzi nawet ich całkowita destrukcja). Za zwycięstwa w wyścigach otrzymuje się pieniądze, przy pomocy których należy rozbudowywać możliwości kontrolowanego pojazdu.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej