autor: Marek Oramus
Pecety cichymi zwycięzcami targów E3 2012
Pozornie tegoroczne targi E3 zostały w znacznej mierze zdominowane przez rynek konsolowy. Czy jednak pecety faktycznie odgrywają coraz mniejszą rolę w branży elektronicznej rozrywki, czy w rzeczywistości to one decydują o jej rozwoju?
Od co najmniej kilkunastu lat pojawiają się głosy o upadku pecetów, jako platformy do grania. Coraz więcej osób porzuca komputery na rzecz konsol i wydaje się, że właściciele blaszaków stoją na straconej pozycji. Podobne wrażenie odniósł początkowo podczas targów E3 Nathan Grayson z serwisu Rock, Paper, Shotgun. Czy faktycznie mamy powody do zmartwień, czy w rzeczywistości to zacofane technologicznie konsole powoli zaczynają tracić na znaczeniu, a pecety okazały się cichym zwycięzcą imprezy?
Po przybyciu do Los Angeles i odwiedzeniu głównych hal wystawowych Nathan doszedł do wniosku, że całe targi zostały zdominowane przez konsole. Ze wszystkich stron uderzały plakaty promujące gry God of War: Ascension czy Halo 4. Większość stanowisk przeznaczonych dla graczy była wyposażona w pady do Xboksa 360 lub PlayStation 3.
Jednakże po bliższym przejrzeniu się stoiskom wystawowym i po chwili zastanowienia okazuje się, że sytuacja pecetów na rynku elektronicznej rozrywki nie tylko rysuje się w jaśniejszych barwach, ale wręcz odegrały one kluczową rolę w trakcie tej popularnej imprezy. Praktycznie wszystkie multiplatformowe tytuły posiadają pecetową wersję, co jeszcze kilka lat temu nie było takie oczywiste, a ponadto większość z nich była prezentowana (zwłaszcza w trakcie konferencji) właśnie na komputerach, ze względu na ogromną przewagę technologiczną nad obecną generacją konsol. Wśród najgłośniejszych produkcji warto w tym miejscu wymienić między innymi Watch Dogs, Splinter Cell: Blacklist, Far Cry 3, Metro: Last Light, Medal of Honor: Warfighter, Crysis 3 itd. Tym bardziej dziwi fakt, że twórcy podczas prezentacji tak bardzo marginalizowali rolę pecetów.
Możliwości blaszaków widać również na przykładzie generowanych komputerowo tzw. CG trailerów. To one wywołują wśród graczy okrzyki zachwytu związane z bardzo wysoką jakością grafiki i przyczyniają się do coraz tęskniejszych spojrzeń w kierunku konsol nowej generacji.
Idąc dalej tym tropem, autor zadaje pytanie: co łączy takie tytuły jak Far Cry 3, Metro: Last Light, Battlefield 3, Crysis 3, The Elder Scrolls: Skyrim, Hitman: Absolution, Max Payne 3 czy Call of Duty: Black Ops II? Otóż ich korzenie sięgają pecetów, a obecnie można je nazwać multiplatformowymi. Wiele z tych serii trafiło w gusta graczy i z czasem zaszły w nich zmiany, które spowodowały znaczne powiększenie grupy potencjalnych odbiorców. Część osób negatywnie ocenia ułatwienia wprowadzane z myślą o konsolach, traktując je jako przejaw swoistej casualizacji. Niezależnie od przyjętego podejścia trzeba jednak przyznać, że mamy do czynienia z ciągłą ewolucją gier.
Jak więc widać, pecety odgrywają wciąż dużą rolę w rozwoju elektronicznej rozrywki i wywierają coraz większą presję na producentów konsol. Wieszczenie ich upadku jest zdecydowanie przedwczesne. Dowodem tego jest chociażby rekordowa sprzedaż gry Diablo III. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że organizatorzy targów i wystawcy przestaną je spychać na drugi plan.