filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 14 sierpnia 2024, 09:42

autor: Pamela Jakiel

Paramount Television Studios zostanie zamknięte. Oto, co oznacza to dla Reachera i innych seriali

Paramount Television przestanie istnieć już w tym tygodniu. Studio zostanie zamknięte z uwagi na konieczność cięcia kosztów.

Źródło fot. Reacher, Nick Santora, Paramount Television, 2022
i

Po 11 latach Paramount Television zostanie zamknięte. Jak informują branżowe media, należące do Paramountu studio przestanie istnieć już w tym tygodniu. Decyzja o zakończeniu działalności zakładu została podjęta z powodów finansowych – konieczności zaoszczędzenia 500 mln dolarów przed połączeniem wytwórni ze Skydance.

Oczywiście zamknięcie Paramount Television wiąże się ze zwolnieniami, które ogłoszono już w ubiegłym tygodniu. Pracę straci 15% pracowników w Stanach Zjednoczonych. Kierująca Paramount TV Nicole Clemens również opuści firmę.

W Paramount Global podjęto trudną decyzję o zamknięciu Paramount Television Studios jako część szerszych planów restrukturyzacji firmy. To był wymagający czas dla całego przemysłu i, niestety, nasze studio nie było na to odporne – tłumaczyła Nicole Clemens.

Widzimy więc, że decyzja o zamknięciu studia nie została podjęta ze względu na to, jak radziły sobie wyprodukowane przez Paramount Television tytuły, ale jest efektem zmian, jakie zaszły na rynku telewizji i streamingu.

Co zamknięcie Paramount TV oznacza dla serii produkowanych przez tę firmę? Wszystkie seriale oraz projekty rozwijane pod szyldem Paramount Television Studios przejdą teraz do CBS Studios. Dotyczy to m.in. takich tytułów jak Reacher, Bandyci czasu czy Cross.

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej