Oblivion Remastered oficjalnie nie wspiera modów. Dla graczy to nie problem - tworzą 86 projektów w kilkanaście godzin
Bez modów ta gra nie ma żadnego sensu, szybko się znudzi i ludzie o niej zapomną. Taki Skyrim czy Fallout 4 żyją do dzisiaj właśnie dzięki modom i dodatkom stworzonym przez graczy.
Oczywiście, że gra będzie nudzić, nikt wiecznie nie gra w jedną tę samą grę bez znudzenia. Dla graczy, którzy nigdy nie grali ta gra nie będzie nudzić.
I swoją drogą, skyrim i fallout 4 tak naprawdę nie żyją wyłącznie dzięki modom, one żyją też dzięki swojej marce i popularności, tylko tyle i aż tyle. Gdyby naprawdę tylko mody ratowały grę, to w grę nie grałoby dużo ludzi. I naprawdę, nie ma co udawać, że wszyscy ludzie modują. No nie, nie wszyscy, a ludzie modujący grę to nie jest aż tak duża część grających w grę.
I bardzo dobrze ,niech Ci cali moderzy się do roboty wezmą normalnej,a nie zabawy przy kompie ...
I jeden z pierwszych modów jaki zrobili to zmiana body type 1/2 na normalne :D
edit: zobaczymy kiedy nexus zbanuje
Z tego co GOL pisał w innym artykule, o czym informowali sami twórcy, za grafikę odpowiada Unreal. Za cała resztę nadal Creation Engine 2. Modyfikacje to tylko kwestia czasu :)
Jeden mod już jest, moim zdaniem wymagany, naprawiający poziom trudności który jest zepsuty, to jest adept jest zbyt łatwy, a poziom wyżej jest w zasadzie nie grywalny. Mam nadzieje ze to szybko w patchu naprawią. W zwykłym Oblivionie jak suwak był na środku to gra była taka akurat(przynajmniej na niższych poziomach, na wyższych przez skalowanie wrogowie to gąbki), potem można było sobie zwiększyć, teraz tutaj jest albo bardzo łatwo, albo tragicznie trudno.
Dla mnie brak wsparcia modów to żaden minus. Ja nawet Skyrima specjalnie nie modowałem bo nie czułem takiej potrzeby. Coś tam kiedyś wgrywałem ale przez większość czasu grania w Skyrim grałem na czystej wersji czyli tak jak stworzyli to twórcy. Chyba jedyny mod jaki miałem przez cały czas to UI. Więcej mi nie potrzeba. Dlatego przy Obku też to dla mnie nie problem. Nie jestem fanem modów więc mi to do szczęścia potrzebne nie jest.
Nigdy nie używałem modów do Morrowinda, Obliviona czy Skyrima. Nienawidzę modów i o wiele lepiej gra mi się w oryginalne wersje, także leję na to.