autor: Konrad Hazi
Nvidia potwierdza – Titan RTX zadebiutuje jeszcze w tym miesiącu
Nvidia oficjalnie zapowiedziała Titan RTX – najmocniejszą kartę graficzną przeznaczoną na rynek konsumencki. Ma ona trafić do sprzedaży jeszcze w tym miesiącu i oferować wydajność o 10-20% wyższą niż RTX 2080 Ti. Będzie jednak bardzo, bardzo droga.
Krótko po tym, jak pojawiły się pierwsze przecieki, Nvidia oficjalnie zaprezentowała swoją najmocniejszą kartę graficzną skierowaną do szerokiego grona odbiorców – Titan RTX. Nowa karta posiada 72 rdzenie Turing RT, 4608 rdzeni CUDA i została wyposażona w 24 GB pamięci GDDR6 VRAM. Dla porównania, RTX 2080 Ti posiada 68 rdzeni RT oraz 4352 rdzenie CUDA.
Trudno jednak mówić, że jest to karta typowo konsumencka, ponieważ jej oficjalna cena wynosi za oceanem 2500 dolarów, zaś według polskiej strony Nvidii ma ona kosztować 11 700 zł. Generalnie w tym miejscu można by postawić kropkę… ale czy warto przyjrzeć się nowemu Titanowi z bliska?
Kilka słów o parametrach
Pomimo że nowa karta z wyglądu mocno przypomina RTX 2080 Ti, istnieje kilka znaczących różnic. Przede wszystkim znajdziemy tu układ graficzny TU102, w niemal takiej samej konfiguracji jak w Nvidia Quadro RTX 6000, czyli o wiele droższej karcie do zastosowań profesjonalnych. Układ ten posiada 4608 rdzeni CUDA, 758 rdzeni Tensor oraz 72 rdzenie odpowiedzialne za Ray Tracing. Bazowe taktowanie GPU to 1350 MHz, a w trybie boost wartość ta będzie wzrastała do 1770 MHz. Karta wyposażona jest w 24 GB pamięci GDDR6 VRAM (non-ECC) z efektywnym taktowaniem 7000 MHz, 384-bitową szyną danych oraz przepustowością na poziomie 672 GB/s. Jeśli chodzi o wyjścia, to nowy Titan posiada 3 złącza DisplayPort 1.4, jedno HDMI oraz jedno USB typu C z obsługą VirtualLink.
Jednakowoż, jeśli dla kogoś wydajność karty okaże się niewystarczająca, to będzie miał możliwość dokupienia Titan RTX NVLink Bridge, który pozwoli połączyć dwa Titany RTX i podwoić dostępną pamięć.
Dla kogo i po co?
Nowy Titan RTX kierowany jest głównie do badaczy sztucznej inteligencji, osób potrzebujących potężnych stacji roboczych oraz graczy z bardzo zasobnymi portfelami. W zastosowaniach naukowych szczególnie pomocne mogą okazać się dodatkowe rdzenie odpowiedzialne za Ray Tracing oraz dodatkowa pamięć, która pozwoli na uruchamianie bardziej złożonych i pamięciożernych symulacji. Jako że nowy Titan jest niemalże bratem bliźniakiem karty Quadro RTX 6000 i kosztuje przy tym sporo mniej, może on się okazać dobrym wyborem także do tworzenia animacji 3D czy też edycji wideo.
Uniwersalna karta z najwyższej półki
Nie da się zaprzeczyć, że mamy do czynienia z naprawdę mocnym sprzętem, jednak czy jest on wart swojej ceny? Trudno powiedzieć. Spodziewamy się, że nowa karta od Nvidii będzie wydajniejsza w grach od RTX 2080 Ti o mniej więcej 10-20%. Na ten moment są to jednak szacunki.
Warto też zwrócić uwagę, że Titan RTX jest dość blisko spokrewniony z pozostałymi kartami z rodziny RTX. Inaczej sprawa się miała w przypadku jego poprzednika - Titana V, który był jeszcze droższy, wykorzystywał drogą pamięć typu HBM2 i niewiele miał wspólnego z kartami z rodziny GTX.
Nvidia zapowiedziała, że Titan RTX zadebiutuje na rynku jeszcze w tym miesiącu.