Nowa gra w świecie Gwiezdnych wojen wyjdzie z cienia już niedługo. Nad RTS-em pracują twórcy Star Wars Jedi i XCOM-a
miłośników Gwiezdnych wojen czeka naprawdę interesująca przyszłość.
Dobry żart gdyż od czasów kiedy to Disney przejął tą markę to nie wyszedł ani jeden dobry, a nawet średni produkt z tego uniwersum, wszystko to gnioty i dno zaczynając od filmów i seriali, a kończąc na grach.
Jeśli to będzie gra turowa to podziękuję. Jeśli natomiast coś na miarę C&C to już zbieram szmal.
Może być jeszcze gorzej, gra będzie jak Company Of Heroes 3 gdzie wydawca kazał stworzyć też wersję konsolową (której i tak nikt nie kupił i nikt w nią nie grał) przez co wyjdzie gniot z interfejsem i uproszczoną rozgrywką jak w grze mobilnej bo te gwiezdne wojny mają też wyjść na konsole.
Jeszcze gdy Relic uwolnił się od Sega to zrobili taki wał, że ogłosi, że wersja konsolowa już nie będzie dalej wspierana.
Także na nowoczesne Empire at War na pewno bym nie liczył.
[1] przed przejęciem gry, poza dosłownie paro rytuałami, też nie było rewelacyjnie.
Ogólnie to i tak że robią RTS a nie grę usługę, aż dziwne. Chociaż nawet i w tym może zrobią pay
już po prostu dość tych gwiezdnych wojen każda z tych gier to żadna rewelacja podobnie jak filmy, 3 pierwsze części gwiezdnych wojen jeszcze miały sens reszta te spin-offy to dno.
O ironio, akurat te 3 pierwsze części to prequele 3 ostatnich części starej trylogii, bo te filmy były później po 3 ostatnich częściach, zaczynając najpierw od 4, a później 5 i skończyli na 6, żeby za kilkanaście lat zrobić 1 i później 2 i na sam koniec właśnie 3 część.
Także widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz, a piszesz co ci wejdzie na język nie wiedząc nic o kolejności powstawania filmów. I zdaje się, że chyba też nie masz pojęcia co znaczy spin-off.
do tynwar wiem o tych częściach bo maja tyle lat co ja małolacie poza tymi pierwszymi trzema reszta to jest po prostu słabizna, a spin off to jest coś co miało nie powstać bo nie było w planie jak ty kiedy się rodziłeś, produkcie uboczny jarzysz, bo jak wyskakiwała pierwsza cześć gwiezdnych wojen to miałem kilka lat i nikt wtedy w Polsce mnie wiedział że cześć pierwsza jest 3 , a powrót jedi nie 3 a 6, gadki na ten temat zaczęły wyskakiwać po pojawieniu się powyższej części w kinach miałem wtedy 7 lat a dziś ma 46lat kumasz gimbazo, wiec guzik mnie tutaj obchodzą twoje wypociny wyjęte z google, bo każdy przyzna że reszta co powstała po tych 3ech częściach to słabizna nie licząc gier bo to kolejna wtopa.
"spin off to jest coś co miało nie powstać bo nie było w planie"
pierwsza lepsza definicja z wielu bardzo podobnych - spin-off: nowy produkt powstały na bazie dużej popularności bohaterów lub wątków produkcji oryginalnych w filmie, telewizji lub grze komputerowej. Spin-off występuje też w książkach i komiksach (głównie amerykańskich, a rzadziej w japońskich) – najczęściej prezentuje wtedy przygody drugoplanowych bohaterów serii pierwotnej, rozwijając wątki poboczne. Spin-offy potrafią przebijać swoją popularnością oryginalne produkcje.
Ale już łapię, fajnie sobie trollujesz. Szczerze, rozbawiło mnie to jak piszesz, że jesteś taki stary, a jednocześnie stosujesz różne epitety niczym gimbaza, o której tak ochoczo piszesz. Chyba jakieś kompleksy :).
Trolluj sobie dalej, powodzenia.
do tynwar
dowaliłeś się jakbyś walczył o wolne poniedziałki, reszta z serii star wars poza pierwszymi sześcioma czy jest? to sequel nie remake, bo to słowo spinn-off poznałeś dzięki venom z marvel i kraven bo odnośnie komiksów amerykańskich to tam tzw.. spinn-off nie ma to stworzyło sony i się na tym przejechało próbując stworzyć z największych wrogów spidermana pozytywne charaktery z venom sie udało bo był to premierowy numer a kraven popłynął bo tak go nienawidził że aż popełnił samobójstwo nie mogąc go pokonać ,a u sony wyszedł gość z zasadami wiem bo trochę ich przeczytałem nie licząc rodzimego nieistniejącego już TM-semic który bazował na marvel i detective comics,
mi się po prostu nie chce włazić w szczegóły ale zawsze się dowali taka gimbaza jak ty i snuje swoje tutaj morały i zgrywa nie wiadomo kogo, i chyba jesteś dużo lepszym trollem bo ty zacząłeś i radze ci złapać spadochron i wiesz co dalej chyba, bo po prostu jesteś żałosny, spójrz na inne komentarze jak ludziom tutaj się seria star wars podoba szczególnie po częściach 1/6 i jakie mają o tych dziełach zdanie i im odpisz co o tym sądzisz.
mhm, tak, pewnie.
ładnie popłynąłeś, teraz jakiś remake, marvel, spiderman, venom itd. Sporo tych emocji i kompleksów, naprawdę sporo, że aż wręcz nimi kipisz. Taki przewrażliwiony jesteś, że bez przyczyny obrażasz i bezustannie toczysz jad, a może to kompleksy i potrzeba znalezienia emocjonalnego ujścia i ulżenia sobie? No cóż, fajne fikołki, jesteś całkiem uroczy jak dziecko.
Ale spoko, trolluj sobie dalej :).
"Każdy przyzna"
Lol, no jak widać nie każdy. Zabawne, jest kilka miliardów ludzi na świecie a duża część z tego myśli, że ich punkt widzenia jest jedyny słuszny. Twoja opinia jest tyle warta co każda inna.
A daj mu spokój, może miał jakiś wylew, udar czy coś, więc jest w stanie wymyślić tylko taki bełkot z różnymi urojeniami xd.
Nie ma co się pastwić nad biedakiem. Nawet trochę mu współczuję smutnego życia z kompleksami. A kto wie, może siedzi w szpitalu psychiatrycznym i tam pisze takie bzdury ;).
ciemny głąbie zabieraj swoje gówno i idź sobie pobiegaj w sumie wy........
tynwar
sam piszesz pajacu o komiksach ale nie masz pojęcia o czym piszesz bo gówno się na nich znasz pajacu bo żadnego z nich nie czytałeś i te spin-off w amerykańskim komiksie ośmieszyłeś się po prosu, łap ten spadochron i spadaj, nie mamy o czym ze sobą gadać buraki ,nie będę zaskoczony jak jeszcze z jakiejś wiochy jeden i drugi, znawcy spod remizy.
Wiesz co, może poproś kogoś z psychiatryka, żeby ci przeczytał definicję spin-offa i poproś też o więcej tabletek na uspokojenie, bo ja nigdy nie napisałem nic o komiksach, a tylko jedynie pierwszą lepszą definicję z wielu podobnych innych definicji, które możesz znaleźć w internecie. Serio, łyknij coś na uspokojenie i przeczytaj co ty pisałeś i co ja pisałem, wiesz jak coś czytasz w swoim wielkim gniewie to możesz źle wszystko odczytać :).
ja znalazłem inna definicje gdzie nie jest wspomniane o komiksach, wiec sam się uspokój i sobie łyknij co tam chcesz bo ci się przyda bo trochę za poważnie traktujesz tutaj te komentarze wiec może pozwolą ci się te leki trochę wyluzować.
tak tak pewnie xd.
Spin-off i tak pomijając komiksy itd. ma taką definicję: "pierwsza lepsza definicja z wielu bardzo podobnych - spin-off: nowy produkt powstały na bazie dużej popularności bohaterów lub wątków produkcji oryginalnych w filmie, telewizji lub grze komputerowej." i wszędzie jest prawie tak samo opisywana. Jeśli twierdzisz, że spin-off to jest coś co miało nie powstać bo nie było w planie, to podaj proszę rzetelne źródło, a chętnie przeczytam, ale oczywiście zrozumiem, jeśli nie chcesz podać ze względu na brak źródła, a przynajmniej rzetelnego :).
Tak jakby to ty jesteś spokojny, a ja nerwowy i biorę to zbyt poważnie. Chociaż co ja tam wiem, ty obrażasz non stop od samego początku, prujesz się z byle powodu, pod wpływem swoich emocji nie czytasz z pełnym rozumieniem, palisz głupstwa z rozpędu, twoje komentarze aż krzyczą o twoim zakompleksieniu i kipią od emocji.
Ale spoko, to ja jestem nerwowy i biorę to zbyt poważnie. Tak szczerze, to jest naprawdę śmieszne, bo to jest na takim poziomie co nazi-feministki, które krzyczą, że mężczyźni to zło albo ludzie mający wyparcie połączone z syndromem oblężonej twierdzy XD.
To trzymaj się tam w psychiatrycznym szpitalu :).
wejdz na google wpisz w wyszukiwarke spinn off definicja
Spin off jest to firma wydzielona z przedsiębiorstwa macierzystego, związana z jego pracami rozwojowo-badawczymi. Wyrażenie „spin off” z języka angielskiego oznacza „efekt uboczny, skutek, odprysk” — to pochodna z wykonanej pracy. Stąd też w literaturze przedmiotu spotyka się również nazwę przedsiębiorstwo odpryskowe.
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&ved=2ahUKEwjausifooSLAxXQQkEAHfU1LBcQFnoECCkQAw&url=https:%2F%2Fbusinessinsider.com.pl%2Fporadnik-finansowy%2Foszczedzanie%2Fspin-off-co-to-jest-i-jak-dziala-przedsiebiorstwo-odpryskowe%2Fe62m8w0%23:~:text=Spin off jest to firma,si%C4%99 r%C3%B3wnie%C5%BC nazw%C4%99 przedsi%C4%99biorstwo odpryskowe.&usg=AOvVaw30EZkpw186kXE_sDI6U7qv&opi=89978449
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwi1uYLWooSLAxXlWUEAHY6zCooQFnoECBUQAw&url=https:%2F%2Fpl.wikipedia.org%2Fwiki%2FSpin-off_(mass_media)%23:~:text=Spin%2Doff %E2%80%93 nowy produkt powsta%C5%82y,filmie, telewizji lub grze komputerowej.&usg=AOvVaw3p9LXX_FnSC8L9e9KZrXYE&opi=89978449
Spin-off – nowy produkt powstały na bazie dużej popularności bohaterów lub wątków produkcji oryginalnych w filmie, telewizji lub grze komputerowej.
Co to jest spin-off?
Spin-off, znany również jako wydzielanie przedsiębiorstwa, to proces, w którym firma-matka decyduje się oddzielić pewną część swojej działalności poprzez utworzenie osobnego, niezależnego podmiotu.
Nowa firma, zwana spin-offem, działa samodzielnie, często w oparciu o zasoby i technologie udostępnione przez macierzyste przedsiębiorstwo.
https://www.bing.com/ck/a?!&&p=74df8b364f59ed47b60f448d9d85f5204811c24a05893134b120751ea7571ec8JmltdHM9MTczNzMzMTIwMA&ptn=3&ver=2&hsh=4&fclid=3dae9c45-719a-642a-379b-8d2070e565b1&psq=spinn+off+definicja&u=a1aHR0cHM6Ly9peHMucGwvc3Bpbi1vZmYtZGVmaW5pY2phLXphbGV0eS1pLXByenlrbGFkeS8&ntb=1 tutaj na edge nara.
a tutaj masz w innym języku jeżeli umiesz czytać
https://www.bing.com/ck/a?!&&p=ab5f15ead8c33f9523071aef51c5d5dabd04a97df704ac10cb0fbc62463f9403JmltdHM9MTczNzMzMTIwMA&ptn=3&ver=2&hsh=4&fclid=3dae9c45-719a-642a-379b-8d2070e565b1&psq=spin-off%3f+definition&u=a1aHR0cHM6Ly93d3cuY29sbGluc2RpY3Rpb25hcnkuY29tL2RpY3Rpb25hcnkvZW5nbGlzaC9zcGluLW9mZg&ntb=1
Ok, to w takim razie "spin off to jest coś co miało nie powstać bo nie było w planie" jednak nie pasuje do żadnej z definicji, którą można znaleźć.
"nowy produkt powstały na bazie dużej popularności bohaterów lub wątków produkcji oryginalnych w filmie, telewizji lub grze komputerowej."
"A spin-off is a book, film, or television series that comes after and is related to a successful book, film, or television series."
A więc jednak te definicje odnoszące się do filmów, książek itd. z wymienionych wyżej cytatów, oznaczają, że reszta czyli 4, 5 i 6 części (o ile przez pierwsze części nie miałeś na myśli 4, 5 i 6, które najpierw zadebiutowały, a dopiero potem pojawiły się 1, 2 i 3 części), a więc ostatnie części z starej trylogii to nie są spin-offy jak twierdzisz.
W https://www.ranker.com/list/every-star-wars-spinoff-ranked/rafa-boladeras chyba są wszystkie możliwe spin-offy i tam jednak nie ma 4, 5 i 6 części. Jednak według podanych przez ciebie definicji bez wątpienia do spin-offa pasują tytuły jak ahsoka i Solo: A Star Wars Story. Bo mamy tu tytuły poświęcone konkretnym postaciom z gwiezdnych wojen jak ahsoka oraz han solo, a więc właśnie produkcje, które powstały na bazie dużej popularności bohaterów.
"coś co miało nie powstać bo nie było w planie" z pewnością ma swoją nazwę, lecz na pewno to nie spin-off. I bynajmniej to nie produkcje powstałe na bazie popularności konkretnych obiektów z głównych produkcji, ale na pewno pasuje do sytuacji, w których producenci już na start przy tworzeniu np. pierwszego filmu, wyraźnie określili, iż nie będzie drugiego filmu, ale jednak po jakimś czasie zmieniają zdanie i ostatecznie tworzą drugi film.
han solo pojawia sie w 4 czesci gwiezdnych wojen jeżeli zauważyłeś nie w pierwszych trzech o które tak walczysz wiec co by było gdyby sie nie pojawił to też są wydawnictwa marvela czy dc ,,what if”
ponadto wysłałeś mi linka po ang. czytałeś go i zrozumiałeś co czytałeś bo chyba nie wydaje mnie sie
“Kiedy George Lucas wydał oryginalne Gwiezdne Wojny, nikt nie wiedział, że film ten zmieni Hollywood na zawsze i stworzy niesamowity wszechświat, który nadal opowiada historie prawie 50 lat później. Właśnie tym stały się Gwiezdne Wojny. Istnieje dziewięć głównych filmów w trzech trylogiach i wiele spin-offów Gwiezdnych Wojen: filmy, seriale animowane i seriale telewizyjne z udziałem żywych aktorów. Te seriale telewizyjne, “
nigdy nie twierdziłem
że to są spin offy mam na myśli Gwiezdne wojny 1-6 bo reszta mnie guzik obchodzi bo reszta jest slaba jak ty jak czytałes podty innych co tutaj je wpisali, i pokaż mi gdzie jest to napisane w moim
poście bo gadamy tu od niedzieli pisałem o venomie i kravenie chłopcze miedziany że to sa spin offs które wyszły bokiem sony choć eddie brock jeszcze sie sprzedał z rzezią w drugiej cześci czyli synalkiem symbiota ale 2i 3 cześć już zarobiły mniej od venoma 1, kraven sie nie liczy bo zarbił na nic, do tego w komiksie aż popełnił samobňjstwo bo nie mógł pokonać spisermana głabie tak go nienawidził był dziką bestią bez żadnych zasad które sa niby w filmie ukazane po prostu śmiechu warte, widze że coś próbujesz udowodnić ale masz problem ze zrozumieniem
tekstu po polsku nie licząc po ang. ale ješli to ci kuleje to zacznij używać google translate może pomożena po naszemu to już twoja sprawa tylko żal mi ciebie.
owszem, han solo pojawił się dopiero w 4 części, ale jakie to ma znaczenie? I tak on dostał spin-offa w postaci filmu poświęcony jego postaci niezależnie od tego w której części się pojawił.
"nigdy nie twierdziłem że to są spin offy mam na myśli Gwiezdne wojny 1-6 bo reszta mnie guzik obchodzi bo reszta jest slaba jak ty jak czytałes podty innych co tutaj je wpisali, i pokaż mi gdzie jest to napisane w moim" Serio? Przecież to było już na samym początku, masz:
"3 pierwsze części gwiezdnych wojen jeszcze miały sens reszta te spin-offy to dno." Więc z tego jasno wynika, że uważasz 3 ostatnich części starej trylogii za spin-offy.
Bawi mnie to jak próbujesz mnie stale obrażać i piszesz, że nie umiem czytać, podczas gdy ty na pewno nie potrafisz porządnie pisać, bo ciągle wychodzi ci to bez składu i ładu. Czy ty aby na pewno potrafisz czytać po polsku oraz po angielsku? Bo mi się nie wydaje. Ty pisałeś o gwiezdnych wojnach, ja o tym też, a ty nagle wyskakujesz z różnymi komiksami, filmami, etc. jakbym coś o tym napisał.
Nawet nie potrafisz dokończyć zdania. Piszesz to, kopiujesz przetłumaczony tekst i na tym kończysz.
"ponadto wysłałeś mi linka po ang. czytałeś go i zrozumiałeś co czytałeś bo chyba nie wydaje mnie sie
“Kiedy George Lucas wydał oryginalne Gwiezdne Wojny, nikt nie wiedział, że film ten zmieni Hollywood na zawsze i stworzy niesamowity wszechświat, który nadal opowiada historie prawie 50 lat później. Właśnie tym stały się Gwiezdne Wojny. Istnieje dziewięć głównych filmów w trzech trylogiach i wiele spin-offów Gwiezdnych Wojen: filmy, seriale animowane i seriale telewizyjne z udziałem żywych aktorów. Te seriale telewizyjne, “" Pitolisz o tym, że nie rozumiem angielskiego, potem przeklejasz przetłumaczony fragment i na tym kończysz, nie potrafisz dokończyć i chociaż to uzasadnić. To po prostu link z różnymi spin-offami gwiezdnych wojen, jaka to filozofia? Nieistotna jest treść artykułu, chodziło o listę spin-offów.
Na dodatek nie wiadomo po co w ogóle piszesz niektóre rzeczy, po prostu o nich piszesz, ale nie podajesz powodów pisania o nich. "pisałem o venomie i kravenie chłopcze miedziany że to sa spin offs" tu przynajmniej jest sens i dotyczy spin-offów, ale dalsza część to już w ogóle odjazd, który nie ma żadnego związku z spin-offami, po prostu piszesz o tych filmach venoma cholera wie po co. Możesz mi nawet opisać wszystkie wydarzenia z filmów venoma, ale niestety to nie ma sensu, można ale po co.
Błagam cię, to twoje obrażanie jest naprawdę żenujące, takie na poziomie gimnazjalisty. Ty naprawdę potrafisz tylko pisać o niczym i jednocześnie stale obrażać jak jakieś dziecko?
Ty chyba miałeś jakiś wylew czy jakiś udar co zaszkodziło twojemu mózgowi i teraz nie potrafisz sensownie myśleć. Naprawdę jest mi ciebie żal ;).
ale ja ci o tym nie pisałem ja pisałem i nie tylko ja że reszta części gwiezdnych wojen poza 1-6 jest kiepska i mi o to chodzi, a nie o spin offy hana solo czy jest 1 czy 100 mogą sobie być ale ich jakość jest nudna i mierna tu masz dokończenie zadowolony, i chodziło mi jak ci napisałem w kolejnym poście że wtedy jeszcze nikt o kolejnych częściach nie wiedział w Polsce po premierze części 4-5-6 dopiero przy części 6 zaczęły się pojawiać plotki o kolejnych pierwszych trzech częściach 1-2-3 gwiezdnych wojen które też rewelacją nie są choć je jeszcze można przeżyć, dla mnie najlepsze są części 4-5-6 a ty się doczepiłeś bo nie wspomniałem o pierwszych trzech nie musiałem bo ty napisałeś ile ich było dla mnie najlepsze są części 4-5-6 wydane na świecie jako części 1-2-3 bo reszta nawet nie wiem które to są części bo to powinny być -1,-2 etc,. tzn,...młodzieńcze lata obiego one i vadera to żenada filmy w sam raz na raz nie licząc hana solo i reszty tych czy innych części których nawet nie oglądałem bo zazwyczaj blisko 3h a oceny publiki były mierne, wiec czy możemy zakończyć już tą gadkę.
mam nadzieje że masz wyklarowane które części filmu lubię, a reszta jest bo jest, dlatego o nich tak napisałem, jeżeli tak cię to uraziło to przepraszam bo może jesteś ich maniakiem ja bynajmniej nie i wielu innych ludzi podziela moje zdanie, poczytaj inne posty z niedzieli proszę co ludzie myślą o całej tej epopei G. Lucasa, a szczególnie jak przejęła je wytwórnia W. Disney 'a.
Następne Emipire at War z budowaniem baz i walkami w kosmosie brałbym pewnie w ciemno. Ale jak polecą bardziej w stronę Total War albo turówkę jak XCOM to podziękuję.
nie wiem nie grałem natomiast grałem squadrons króciutka na 3h, ocalały poległem na skakaniu i biegu na jakimś statku dość głęboko w grze przy jakby silnikach bo logitech f710 lewa manetka już tak zjechany że bieganie było chodzeniem, upadły zakon, skywalker saga i żadna z powyższych żadna rewelacja , outlaws jeszcze nie widziałem ale czytałem i na you tube gameplay i owszem i nie żałuje.
Respawn i człowiek od XCOM-a. Może być ciekawie. Tyle, że przez te ostatnie star warsowe pół produkty większość magii uleciała już z tego uniwersum. Czy da się jeszcze zrobić naprawdę wciągającą grę w świecie Gwiezdnych Wojen? Raczej wątpię. Myślę nawet że temat został wyczerpany i ten świat umrze w sposób nienaturalny. W sumie dziwne historie o facetach ze świetlówkami i żołnierzykach w plastikowych rajtach robią się coraz bardziej groteskowe i wygląda na to, że fascynacja takimi dziwolągami już minęła. To nie lata 70 i 80. Ta bajka już się skończyła, a pomysłów na jej kontynuację brak.
z serii Obcy chyba najlepsze poza fireteam bo isolation super musze popatrzeć bo jest kilka dlc, grę kupiłem tuż przed premierą, colonial marines bardzo też premiera ale krótka też (uwielbiam soundtrack z gry), dark descent dobra nie licząc filmów poza prometeuszem bo też nijaki taki.
Czy da się jeszcze zrobić naprawdę wciągającą grę w świecie Gwiezdnych Wojen?
Da się. Tylko Gwiezdne Wojny muszą się dostać w odpowiednie ręce, a tych w aktualnym stanie branży jest niewiele. Larian zrobiłoby pewnie odjechanego RPG'a gdyby dostali taką możliwość. Jeszcze Rockstar, ktoś od Sony, no i myślę, że Obsydian przy solidnym finansowaniu.
Niestety SW dostaje się w ręce nieudaczników z Ubikacji i EA chociaż tym drugim trochę odpuszczę, bo Jedi przy Outlaws jest zdecydowanie lepsze i przy tym pierwszym chociaż dotrwałem do końca. Outlaws leży i czeka aż kiedyś zacisnę zęby i skończę.
Koniec końców na legendarny hit pokroju KOTORA nie mamy chyba już nigdy co liczyć. Rzekomy Remake jakoś popadł w zapomnienie i od miesięcy nie było żadnego info, a czuję że jeśli ujrzy światło dzienne to czar pryśnie i nie będzie to tym na co każdy liczy.
Koniec końców na legendarny hit pokroju KOTORA nie mamy chyba już nigdy co liczyć.
Nie będzie już nigdy czegoś takiego bo marka jest tak mocna i rozpoznawalna na całym świecie, że wszystko co powstanie w tym uniwersum o wysokiej skali z dużym budżetem musi być dla każdego tak aby wszystkim się spodobało, a sprzedaż była wysoka czyli typowa papka dla mas.
oby, bo od czasu części 1/6 to jak tu napisał Santa to miernota i ma z tym rację bo filmy były do obejrzenia, obejrzał każdy i wtedy emocje opadły bo są to dzieła na raz, a o ubisofcie czy ea to w ogóle szkoda słów jedno jak i drugie załatwiło sobie olbrzymie straty kombinując jak wyblakłą serie upiększyć żeby było na plus, a wyszło jak wyszło jak ubisoft popłynie teraz z assassins creed shadows po jeszcze dotkliwszej porażce ze skull&bones to może zniknąć z rynku na dobre, ea zresztą nie lepiej.
Według doniesień prace nadzoruje studio Respawn Entertainment.
Czyli nadal tworzą gry w tym uniwerusm, mimo tego że rok temu poleciało info o anulowaniu FPS od Respawn bo niby chcieli uciąć koszty, bo Disney za dużo sobie zaczynał życzyć za użyczanie marek studiom growym, czy coś takiego.
Jeżeli to gra turowa to meh, ale jeżeli to coś w stylu Command and Conquer, to już jestem zaciekawiony, ale i tak boli w serduszku że anulowali ten FPS od Respawn.
Seriale sw aktorskie jakie [ według mnie ] dobrze wyszły to
Mandalorian 1 - 3
Star Wars Ahsoka sezon 1
Gwiezdne Wojny Załoga Rozbitków
star wars księga boba fetta
z animowanych sw dobrze wyszły
Star wars clone wars sezon 7
Gwiezdne wojny opowieści Jedi
Gwiezdne Wojny Parszywa Zgraja
Star Wars Rebelianci [ do pojawienia sie postaci Tarkin Darth Vader Thrawn Ahsoka Tano Captain Rex ] ta seria jest według mnie cukierkowa .
Filmowe sw jakie według mnie dobrze wyszły jedyne to
łotr 1
Han Solo Gwiezdne Wojny Historie .
z gier sw która mi sie spodobała to
Star wars jedi Upadły Zakon
Fajnie jakby to im wyszło. RTSy dzisiaj praktycznie nie istnieją... nie ma praktycznie gier na poziomie takiej serii Command&Conquer czy Age of Mythology, Empires itd...
ALE jeśli to twórcy XCOM to niech to nie będzie turowy badziew tylko serio RTS...
Niby zapowiedziało je EA, ale EA to już nie to co kiedyś.
od czasów kiedy to Disney przejął tą markę to nie wyszedł ani jeden dobry, a nawet średni produkt z tego uniwersum, wszystko to gnioty i dno zaczynając od filmów i seriali, a kończąc na grach.
Totalna bzdura i hejterskie urojenie, któremu przeczą chociażby Andor, Bad Batch czy Fallen Order i Survivor.
MY CHCEMY REPUBLIC COMMANDO 2 !!!! i wszyscy razem :-)
Gra w stylu XCOM miałaby sens biorąc pod uwagę przygniatającą przewagę Imperium więc pozycja startowa byłaby podobna jak w XCOM. Ze strategii w świecie Star Wars z senymentem wspominam Star Wars: Rebellion (Supremancy), to było świetne 4X z kilkoma ciekawymi mechanikami.