autor: Szymon Liebert
Nowy Operation Flashpoint skorzysta z Games for Windows LIVE
Najnowsza odsłona serii Operation Flashpoint, czyli Red River będzie korzystała na pecetach z platformy Games for Windows LIVE. Taką informację podał jeden z producentów tytułu w rozmowie z PC Gamerem. To nie koniec wieści, które zasmucą fanów świetnego pierwowzoru. Twórcy bez ogródek mówią o tym, że symulacyjne korzenie serii nie są dla nich priorytetem.
Najnowsza odsłona serii Operation Flashpoint, czyli Red River będzie korzystała na pecetach z platformy Games for Windows LIVE. Taką informację podał jeden z producentów tytułu w rozmowie z PC Gamerem. To nie koniec wieści, które zasmucą fanów świetnego pierwowzoru. Twórcy bez ogródek mówią o tym, że symulacyjne korzenie serii nie są dla nich priorytetem.
Wspomniany wywiad został przeprowadzony z Sionem Lentonem z Codemasters, który opowiedział o kilku kontrowersyjnych dla fanów pomysłach, jakie studio wprowadzi w życie w Red River. Przede wszystkim, w grze zabraknie współzawodnictwa. Deweloper zapewnia, że nikt za nim nie zatęskni, bo sednem zabawy stanie się tryb kooperacji.
Lenton potwierdził, że nie ma planów na umożliwienie modyfikowania pecetowej wersji gry, chociaż może się to zmienić w przyszłości. Zdaniem producenta Red River będzie restartem marki, który zrówna ze sobą wszystkie docelowe platformy (stąd brak modów na pecetach). Twórca porównuje rolę, jaką ma spełnić produkcja do sytuacji serii Colin McRae i marki DiRT.
Pracownik Codemasters przyznaje, że w nowej grze nie zabraknie autentyzmu, ale pod żadnym pozorem nie powinniśmy uznawać jej za symulator. Podobno to słowo jest w studiu niemal zabronione. Producent chce trafić do szerszego odbiorcy, a fanom skrajnego realizmu poleca serię ArmA (tworzoną przez producentów pierwszego Operation Flashpoint).
Zamiast symulatora dostaniemy więc produkt rozrywkowy, inspirowany w pewnym zakresie tak odległymi gatunkowo tytułami jak Left 4 Dead, czy Borderlands. Red River otrzyma też dodatki DLC - szczegóły poznamy w najbliższych tygodniach. Producent celuje w model konsolowy, a sam Lenton przyznaje, że pecety są świetne, ale wysoką sprzedaż osiąga się na innych platformach.
Jak widać, miłośnicy rozbudowanych i realistycznych tytułów mogą zawieźć się na Red River. Na szczęście producent nie udaje już, że tworzy konkurencję dla gier studia Bohemia Interactive Studio (ArmA). W ramach pocieszenia prezentujemy nowy zwiastun i cztery obrazki z produkcji, która zostanie wydana 21 kwietnia.