Nowe informacje o Diablo III. Niezapowiedziany projekt firmy Blizzard

Użytkownik kontrowersyjnego forum 4chan.org podający się za byłego testera gry Diablo III, wyjawił kilka ciekawych informacji dotyczących trzeciej części serii z gatunku hack’n’slashów. Dodatkowo, dowiedzieliśmy się, że firma Blizzard pracuje w tajemnicy nad niezapowiedzianym projektem.

Diablo III

Choć rozmowa z byłym testerem została usunięta z 4chan.org, przezorni użytkownicy zamieścili w sieci jej archiwalny zapis. Niewątpliwie jednym z najciekawszych szczegółów, które wyjawił niedawny pracownik firmy z Irvine jest fakt dotyczący prac nad konsolową wersją Diablo III. Blizzard zajmie się tematem portu mniej więcej w momencie rozpoczęcia dewelopingu pierwszego rozszerzenia mającego wydłużyć pobyt w świecie Sanktuarium. Niestety, tester nie określił dokładnie czy wówczas prace nad konwersją dopiero ruszą, czy też zostanie ona wydana

Oczywiście użytkownicy forum pytali o więcej rzeczy, niż tylko o wersję konsolową gry. Chcieli się dowiedzieć jak wygląda struktura fabularna tytułu, jak sprawuje się generator poziomów oraz jak prezentuje się trzecia część serii w porównaniu do drugiej. Podsumowując, były pracownik firmy Blizzard nie jest zadowolony z Diablo III. Jego częste narzekanie na grę miało też być głównym powodem zwolnienia. Co prawda, szczegółowość stwierdzeń beta testera nadaje im wiarygodności, jednak na część podanych przez niego informacji warto spojrzeć z przymrużeniem oka.

To nie wszystkie informacje, jakie dotarły do nas z obozu firmy z Irvine. Jak zauważył serwis GameSpot.com, na stronie Blizzarda zamieszczono ogłoszenie o pracę: „Software Engineer, Tools”. Z jego opisu wynika, że poszukiwana osoba miałaby dołączyć do zespołu zajmującego się produkcją jeszcze nieogłoszonego projektu.

Przypomnijmy, że obecnie firma Blizzard pracuje równolegle nad co najmniej czterema tytułami. Wśród nich są Titan (nowe MMO), Diablo III, oraz dwa dodatki do gry Starcraft II, czyli Heart of the Swarm i Legacy of the Void. Informacje o nowym tytule z pewnością burzą nieco potencjalne plany firmy Blizzard, którymi do tej pory dysponowaliśmy. Wygląda więc na to, że nieoficjalny kalendarz wydawniczy dewelopera wymaga aktualizacji.