autor: Maciej Myrcha
Nowa wersja silnika Unreal na targach E3
Generacja nowych gier nadchodzi. Takim nieco pompatycznym stwierdzeniem można określić wydarzeniem, którego "sprawcami" na tegorocznych targach E3 będą Epic Games oraz nVidia. Otóż firmy te wspólnie przedstawią prezentację najnowszego silnika graficznego Unreal Engine 3.
Generacja nowych gier nadchodzi. Takim nieco pompatycznym stwierdzeniem można określić wydarzeniem, którego "sprawcami" na tegorocznych targach E3 będą Epic Games oraz nVidia. Otóż firmy te wspólnie przedstawią prezentację najnowszego silnika graficznego Unreal Engine 3.
Unreal Engine 3 jest pierwszym silnikiem graficznym, który w pełni wykorzystuje możliwości zaimplementowanego w 9 odsłonie DirectX, Shader Model 3.0, dzięki czemu gry "hulające" na tym silniku zyskają bardzo duży wzrost jakości efektów graficznych, szczególnie tych związanych z cieniowaniem i oświetleniem. No dobrze, Epic Games, bo oni odpowiedzialni są za silniki Unreal, ale co wspólnego ma z tym firma nVidia, zapytacie zapewne? Odpowiedź jest bardzo prosta. Otóż kluczowa funkcjonalność DirectX 9.0, Shader Model 3.0 jest jak na razie obsługiwana wyłącznie przez karty graficzne z serii GeForce 6, których twórcą jest właśnie nVidia. I to również na stoisku tejże firmy odbywać się będą pokazy dem napędzanych silnikiem Unreal Engine 3.
Dodatkowo nVidia oraz Epic Games zaprezentują mody, które zwyciężyły w dotychczasowych fazach konkursu $1,000,000 NVIDIA Make Something Unreal, tak więc można przypuszczać, że to właśnie stoiska tych firm będą jednymi z najbardziej obleganych na tegorocznych targach E3.
Aby uzmysłowić sobie, jak popularnym silnikiem jest Unreal Engine, wspomnę tylko, iż w chwili obecnej jest on "motorem napędowym" ponad 70 gier, w tym Splinter Cell, America's Army, Deus Ex: The Invisible War czy Harry Potter and the Chamber of Secrets, nie wspominając już o grach z serii Unreal. Trzecia jego odsłona, oprócz wspomnianych funkcjonalności związanych z lepszą jakością grafiki i efektów wizualnych, udostępniać będzie twórcom gier bardziej elastyczne narzędzia edycyjne. Wystarczy więc teraz trochę poczekać na nowe tytuły i patrzeć jak to o czym do tej pory tylko marzyliśmy grając w jakiś tytuł, staje się rzeczywistością.