„Znaczne ulepszenia” Steama już dostępne dla wszystkich użytkowników
szczególnie do nakładki która znana jest z obcinania wydajność.
Chyba jak ktoś na kartoflu gra.
Kiedy mozliwosc edycji tytulow gier?
Przed aktualizacją Steam zjadał ~250MB teraz ~450MB-500 przy oglądaniu biblioteki w trybie niskiej przepustowości...
Dodali wiele syfu, szczególnie do nakładki która znana jest z obcinania wydajność.
Będzie trzeba zrobić dodatkowy skrót na pulpicie dla "Steam Lite".
szczególnie do nakładki która znana jest z obcinania wydajność.
Chyba jak ktoś na kartoflu gra.
Dodają jakieś pierdolety, ale żeby zmienić wielkość czcionki trzeba grzebać w plikach systemowych. Idioci.
A Ty siedzisz na 32 GB ramu i jesteś wielki? Nie każdemu pasują te pseudo "znaczne ulepszenia" i każdorazowe uaktualnienia zabierające pamięć. Dla mnie (i nie tylko) Steam ma po prostu działać, a jak komuś pasują jakieś bzdetne notatki, to niech sobie sam je instaluje. To powinna być opcja, ale oczywiście nikt się o zdanie użytkowników nie zapytał.
Dodają jakieś bzdety z których prawie nikt nie skorzysta a gdzie darmowe gry AAA żeby ciągle było w co grać?
Słabo wyglądają na tle Epic, brak mocy przyciągania. Nie rozumieją, że najważniejsze to zachęcić gracza aby stale korzystał z ich launchera bo wtedy zacznie też kupować inne gry lub dodatki do tych gier i więcej pieniędzy zostawiać. Nie ma nic gorszego niż monopolista- miliarder któremu stale mało zysków, naprawdę myślą że zbiednieją jeśli czasem dadzą jakąś grę AAA co świadczy o totalnym oderwaniu od rzeczywistości.
Coraz głupiej bo jako jeden z nielicznych tutaj używam logicznych argumentów? Co jest ważniejsze: granie w dobre gry za darmo lub półdarmo czy jakieś bzdety typu notatki do gry?
przecież w taki sposób się tylko ośmieszają. Epic w ciągu czterech tygodni rozdał dwie rewelacyjne gry singlowe plus dwie niezłe gry multi. Z jakiej racji miałbym teraz używać launchera steama? Notatkami chcą mnie przekonać i zachęcić? Na Epic mam zawsze w co grać. Dobra, gadanie z użytkownikami tutaj przypomina gadanie ze ścianą. Ja sypię argumentami jak z rękawa a oni odpowiadają słowami typu ''bait'', ''troll''. To jest jakieś nieporozumienie.
Tylko dlaczego nie umiesz tego uzasadnić? Na razie skupiacie się tylko na obrażaniu mnie za co dawno powinniście dostać bana.
Jak można bezpodstawnie nazwać kogoś "trollem"? Wciąż nie zostałem przeproszony za te podłe oszczerstwa.
Prawda jest taka, że wszędzie te gry są takie same w związku z czym jedyne co powinno nas interesować to ich cena. Co mi przyjdzie z jakichś wyskakujących kwadracików, notatek czy innych bajerów? Mnie interesuje granie, nie jakieś bzdety. Jak ktoś coś Ci daje za darmo, z własnej kieszeni to Twoim obowiązkiem jest to docenić i być wdzięcznym.
Masz zupełną rację. Głupcy, nie rozumieją Cię. Darmówki to jest coś. Po co nam wyśmienity launcher jak nie mamy w co na nim grać? Z kieszonkowego od rodziców ciężko odłożyć na gierki :/ Kiedy Valve to zrozumie? <chlip>
toż to jakaś kpina, czy muszę cię za każdym razem odignorowywać i ponownie ignorować, proszę jakieś admina o naprawienie tego!!!
Steam jest bardzo popularny i nie potrzebuje rozgłosu bo ludzie sami przychodzą.
Wolę płacić za gry i mieć platformę do gier z fajnymi, przydatnymi funkcjami i co teraz?
A jakie to są przydatne funkcje z których nigdy się nie korzysta? Od kiedy to się gra w launchery a nie w gry? Po co mi launcher na którym nie przybywa mi żadnych nowych gier?
Przed erą Epic darmowe gry to było coś od święta, Epic całkowicie zmienił sytuację na rynku, uczynił granie powszechną rozrywką. Steam powinien z nim konkurować rozdając więcej albo tyle samo darmowych gier. Bo po co mi te funkcje jak nie mam tam nawet co robić?
Żaden deweloper nie zbankrutuje jeśli starsze, kilkuletnie gry na których już wcześniej sporo zarobił będą przez jakiś czas za darmo. Epic to udowodnił. Napędził konsumpcję a nie ją zmniejszył. Ludzie dzięki darmówkom stale używają Epica więc jeśli zobaczą tam jakąś interesującą ich grę w przystępnej cenie to tam zostawią pieniądze albo dokupią dodatki do gry, która była za darmo. To jest oczywiste, sam tak robię więc nie wiem po co muszę to tłumaczyć. Ludzie dzięki grze chcą się odstępować, uciec myślami od rzeczywistości. Czy w tym pomogą osiągnięcia/notatki czy inne bzdury?
To jest przykre już, że nadal nie rozumiesz.
Ile Ty masz lat? 10? Nie masz w co grać bo nie jest za darmo? Gry to jest produkt czyjejś pracy, jakbyś pracował to byś zrozumiał. Sam oczekuję godziwej płacy za moją pracę więc nie mam problemu aby zapłacić za pracę innych zwłaszcza, że ich praca daje mi mnóstwo radości. Ja nie mam problemu, że nie mam w co grać tylko mam problem, że tych gier jest tyle, że nigdy wszystkiego wartego uwagi nie ogram. Ty nie podajesz żadnych argumentów, tylko płaczesz bo chcesz coś za darmo, więc albo sam jeszcze nie zarabiasz albo jesteś typowym wyborcą obecnej władzy.
Nie przesadzaj. Gry się tworzy z pasji i to całkiem niezła zabawa z tego co sobie wyobrażam. I tak mają za to płacone grube pieniądze. To co mają powiedzieć ludzie, którzy muszą zarabiać na życie roznoszeniem ulotek albo ciężką pracą fizyczną? Nad nimi się jakoś nikt nie rozczula.
To właśnie dzięki Epic w największym stopniu powstał problem bogactwa, że nie wiadomo w co grać bo tyle gier dostaje się za darmo albo kupuje za grosze. Nie można tego nie doceniać. Za dzieciaka to ja godzinami grałem w gry przeglądarkowe albo jakieś dema bo o pełnych wersjach gier fabularnych za darmo można było pomarzyć.
Pojawił się Epic i Fortnite i wszystko się zmieniło. Nie chodzi o to, że nie mam pieniędzy, to jest całkowite niezrozumienie problemu. Dzięki Epic można mieć po prostu więcej gier i sporo zaoszczędzić bo wydatków nigdy nie zabraknie, w tym na ważniejsze cele niż gry. Ja tego nigdy nie zrozumiem jak można pluć na kogoś kto praktycznie bezinteresownie daje Ci dostęp do tylu znakomitych gier. oczywiście chce w ten sposób rozwinąć swój sklep, zwiększyć jego przychody, ale wszystko odbywa się dobrowolnie, poprzez zachęcanie a nie zmuszanie. Jest to jak najbardziej uczciwe czego nie można powiedzieć o sprzedawaniu gier za 300 zł. prościej już nie da się tego wytłumaczyć. Jak nie zmienicie zdania to kończę, bo to jak walenie głową o ścianę.
Gry się tworzy z pasji i to całkiem niezła zabawa z tego co sobie wyobrażam.
Crunch jest super!
Nie rozumieją, że najważniejsze to zachęcić gracza aby stale korzystał z ich launchera bo wtedy zacznie też kupować inne gry lub dodatki do tych gier i więcej pieniędzy zostawiać.
Pięknie właśnie zaorałeś Epiga. To świadomie czy tak wyszło przypadkiem?
Nie wiem jak to robisz, ale z każdym komentarzem brzmisz coraz głupiej.
Po prostu jest konsekwentny!
Via Tenor
Kolejna udana zarzutka naczelnego trolla forum. Widać przejął pałeczkę po planewalkerze i radzi sobie znakomicie.
Jedyny radosny moment w jego nudnym, pustym życiu...
toż to jakaś kpina, czy muszę cię za każdym razem odignorowywać i ponownie ignorować, proszę jakieś admina o naprawienie tego!!!
może dlatego, że lista ignorowanych na GOLu jest niewielka i będzie wywalać (losowo?) wybranych użyszkodników z twojej listy po przepełnieniu?
jak masz grę w bibliotece pod osiągnięciami są notatki i można dodać nową notatkę
są w grze świetna sprawa aktualizacja świetna w końcu dodali to o czym gadaliśmy przy becie !
Zdecyduj sie bo sie gubisz w zeznaniach, to ten steam w końcu zły czy nie.
Tyle zmian a od czasu aktualizacji co pewien czas mam "błąd chmury" który grę mi wyłącza :/
Największym plusem są z pewnością notatki, szkoda że z wyglądu jest dosyć przeciętnie. Ale to i tak nie przebije tego jak od dłuższego czasu wygląda Spotify...
Kiedy mozliwosc edycji tytulow gier?
No jak czego? Tytulow gier...
Nie lubie gdy gry z jednej serii maja roznorako zapisane tytuly. Jestem bardzo uczulony na cos takiego i fajnie by bylo miec opcje, zeby sobie samemu te tytuly wyedytowac.
Ach, ZOK, rozumiem. Ale nie wiem, czy ludzie z tym problemem są wystarczająco silną grupą odbiorców. Patrząc na to, co MS wyprawia z UI swoich gówno appek, chyba nie są. :)
Smiem stwierdzic, ze ten pomysl nawet nie zostal w zaden sposob zaproponowany. Ale co mi tam... nadzieja umiera ostatnia :P
O boże, o tak, w końcu jakiś system notatek zamiast kartki i długopisu. Wszelkiej maści todo, rozwiązania łamigłówek, komentarze itp. w zasięgu ręki i nie przepadną.
Jednak tego co mi najbardziej brakuje, i ludzie od lat o to proszą, to możliwość tworzenia podfolderów w kolekcjach. Przy dużej bibliotece, jeżeli chcesz stworzyć precyzyjne kolekcje, to kończysz z dziesiątkami czy nawet setkami kolekcji. A jeżeli chcesz ograniczyć się do kilku/nastu, to wychodzą bardzo ogólnikowe i równie dobrze mogłyby być luzem.
Dodają jakieś pierdoły zamiast jakieś darmowe gry. Jednak Steam Epicowi do pięt nie dorasta.
O, kolejny, który ma pojęcie o rynku takie same jak to, co zje na śniadanie.
Epic games może i ma darmowe gry, ale launcher jest tragiczny. On po prostu nie działa, na uruchomienie czeka sie 2-3 minuty, nie mówiąc o aktualizacji gier, które trwają wieki. Prędkość pobierania też jest śmieszna, na steam mam 60 mbps, a na epicu jest od 0 do 30 przy dobrych wiatrach.
Dodatkowo Epic wspiera represje i prześladowania ludzi. Ekskluzywność roczna, próba inwigilacji użytkownika. To wszystko jest stworzone, żeby zniszczyć zachodni rynek komputerowy. I uzależnić całą Europe od Chin.
Epic kiedyś padnie przez to rozdawnictwo. Większość ludzi ma to zainstalowane właśnie głównie z tego powodu w tym ja. Ostatnio to nie mają co dawać i dają jakieś ochłapy albo powtórki. Rzadko zdarzy się coś fajnego, a jak tak dalej pójdzie to ludzie szybko o tej platformie zapomną.
Faktycznie, przed updatem Steam + Webhelper ciągnęły łącznie 340 MB, teraz Steam (Webhelper zintegrowany w jeden proces) ciągnie 600 MB pamięci. Z jednej strony gdyby każda appka tak miała, byłoby źle, z drugiej - jakoś mi to nie przeszkadza, jak gram, to mam w tle Steam, Afterburnera, HWiNFO + ewentualnie przeglądarkę, a nie jeszcze edytor tekstu, grafiki, filmów itp.
Nowe menu itp. fajne, chociaż czcionka nagłówków menu (Steam, Wyświetl, Znajomi, Gry, Pomoc) mogłaby być większa, a ta na rozwijanych listach nieco mniejsza.
Ogólnie jednak jak to zwykle u Valve jest OK, i nikt nie kradnie starych gier, nie to, co EA.
Aż się prosi, żeby było można powiększyć zawartość okna, jak w przeglądarce tj. "ctrl+scroll"....
Ja już widzę liczne wady: nakładka chodzi wolniej, laguje i ogólnie jest mniej responsywna na nvme, 9700k i 3070...
Podczas instalowania gier nie pokazuje się katalog a jedynie dysk...
Wszystko jest wielkie i zajmuje pół ekranu.
Steam ma wywalone na mój tryb offline i zamknięte okno listy znajomych - i tak otwiera je za każdym uruchomieniem steam od nowa. Chociaż tyle, że da się wyłączyć automatyczną zmianę statusu na online. Ale w poprzedniej wersji okno nie uruchamiało się po ponownym uruchomieniu aplikacji, jeżeli było zamknięte przed jej zamknięciem.
Aplikacja uruchamia się wolniej i wolniej zamyka. Przy czym teraz uruchamianie overall może być szybsze, po prostu dłużej wyświetla ekran logowania (wcześniej dłużej uruchamiał się w tle, ale jak już wyświetlił ekran logowania to szło błyskawicznie).
Ogólnie typowa nakładka dla pacanów albo ludzi z ekranami dotykowymi. Byle kolorowo i kanciasto a gawiedź się ucieszy. Nie znalazłem żadnej pozytywnej zmiany szczerze mówiąc. Zobaczymy czy te notatki się przydadzą bo brzmią dobrze.
Poprawka, znalazłem jedną zaletę! Jak dacie steam na pełny ekran to wreszcie X jest w narożniku ekranu i można zamykać łatwo i szybko tak jak wszystkie inne okna w windowsie. Nie trzeba już odsuwać się od narożnika, żeby trafić w ten malutki X !
Mnie to bardziej interesuje kiedy przestaną mnie uszczęśliwiać na siłę swoimi super funkcjami i dodadzą zwyczajną, opcjonalną możliwość uruchamiania gier bez odpalnia żadnych dodatkowych procesów od launcherów (nie ważne czy w trybie offline czy online). Tak jak jest np. na GOGu.
Po zmianie kilku domyślnych ustawień odpalanie launchera byłoby niezbędne tylko do operacji wymagających połączenia z serwerem, typu instalacja, aktualizowanie czy sprawdzenie spójności plików gier, ewentualnie właśnie do korzystania z tych wszystkich funkcji w razie potrzeby. A tak to można by sobie odpalać gry bez. Oczywiście, kto by chciał, dalej by mógł sobie mieć domyślnie ustawiony przymus odpalania się launchera, nakładek i reszty tego dobrodziejstwa.
Ale kto to słyszał, dać użytkownikowi wybór...
Niektóre gry da się odpalić z folderu gry i wtedy nie odpala się Steam. Głównie starocie, ale chyba większość gier co ma premierę na Steam i GOG w tym samym czasie tak ma.
Trzeba przyznać, że Valve nieźle się postarało. Nie ma to jak za pomocą jednej aktualizacji zwiększyć zuzycie ramu trzykrotnie (z 200 do 600 MB) i nie dodać przy tym ani jednej przydatnej funkcji. Teraz to jest najbardziej zasobożerna wypożyczalnia ze wszystkich. Juz nawet launcher Epica mniej ramu zżera.
RAM zostanie poprawiony. Nie wiem, po co ten lament. Tzn. wiem, ale nie chcę wiedzieć.
Od optymalizacji ramu powinni zacząć. Nawet gówniany teams teraz wypuszcza wersję 2.0 gdzie zmniejsza zużycie ramu. A valve idzie w drugą stronę.
Ale cóż, takie czasy. Lenistwo devów postępuje w tempie błyskawicznym. Ani się obejrzeć i 32GB ramu do PC biurowego to będzie minimum (obecnie już przy 2 przeglądarkach i teams jest problem z 8GB, trzeba 16...).
Komenda: -no-browser +open steam://open/minigameslist
Np:
C:\Program Files (x86)\Steam\steam.exe" -no-browser +open steam://open/minigameslist
No jak tego nie naprawią, to będzie śmiech na sali. Jak ktoś ma 16 GB ramu, to podczas grania różnicy nie odczuje, ale dla ludzi, ktorzy mają kompa pod ustawienia średnie/niskie i grają na limicie, to takie 0,5 GB większego zużycia może mieć spore znaczenie.
RAM zostanie poprawiony. Nie wiem, po co ten lament. Tzn. wiem, ale nie chcę wiedzieć.
To nie żaden lament, po prostu śmieję się z partactwa Valve. Już wcześniej Steam nie działał idealnie, a teraz to jest dosłownie wóz z węglem. Już nawet EGS lepiej u mnie działa.
Problem leży w przeglądarce Steam, którą można wyłączyć. RAM spadnie nawet do 60MB.
To nie jest żadne rozwiązanie. Przecież po jej wyłączeniu nie będzie działał sklep, a to nie o to chodzi.
EGS, który nie ma praktycznie żadnych funkcji? Nic dziwnego. Ten launcher jest zbędny poza sklepem, ale bez niego nie da rady odpalić gry?
Steam nigdy nie sprawiał żadnych problemów. W przeciwieństwie do GOG Galaxy, który jest tragiczny. Ciągłe problemy. CP2077 czy W3 aktualizacja trwa godzinami, ciągle jakieś błędy itd. Ale zaleta jest taka, że można odpalać gry bez tej aplikacji.
Trzeba pamiętać, że nowe funkcje mają swoje wymagania. Przeglądarka w grze, podczas której oglądasz film Youtube technicznie musi zabierać więcej RAMU.
Być może to zwykły wyciek pamięci, który wkrótce zostanie poprawiony.
Nie z 200, tylko 350-400, wcześniej web helper zabierał ok 150 MB dodatkowo, obok samego Steam.
Wzrost jest, ale o 50-75%,.a nie o 200%.
Jak się już człowiek nie ma czego czepić, bo całość od lat działa idealnie, to chociaż ten RAM zostaje... :)
Komu działa idealnie, temu działa. Ja prawie co instalację windowsa mam ze steamem jakieś problemy. Największy był jakieś 2 lata temu, jak jeszcze siedziałem na win 7. Nie mam pojęcia dlaczego, ale nagle po odpaleniu jakiejkolwiek gry steam web helper zaczął mi zżerać ogromną ilość procka. Dochodziło do takich dziwnych sytuacji, kiedy stare kilkunastoletnie gry odpalane na steamie powodowały większe obciążenie, niż dużo nowsze produkcje odpalane na innych launcherach. Naprawiłem to dopiero reinstalacją windowsa.
Ale żeby nie było, z innymi launcherami też miałem problemy. Epic kiedyś całkowicie mi sie wysypał po jednej z aktualizacji i nie pomagał nawet reinstal aplikacji. Z kolei na GoGu miałem problemy z aktualizacją Wiedźmina 3, która na ok. 99% się zatrzymywała. Na szczęście pomogła opcja cofnięcia aktualizacji. Zdarzały się też błedy podczas kupowania gier.
Generalnie rynek pecetowy strasznie mnie irytuje, dlatego już od dobrych kilku lat wolę grać na konsoli. Przekładanie płytek w napędzie jest dużo wygodniejsze i przyjemniejsze od użerania sie z trefnymi launcherami. Tak naprawdę jedynie GoGa szanuję, bo przynajmniej nie wymaga Galaxy do uruchamiania gier. Jak mam już coś kupić na PC i mam wybór, to zawsze w pierwszej kolejności szukam tej gry na GoGu.
Nigdy nie korzystałem z żadnych funkcji i bajerów Steam. Tym razem nowości też mi nie są potrzebne. Sklep i biblioteka i tyle.
Moim zdaniem teraz wszytko wygląda nieco gorzej, ale przyzwyczaję się. Wolniejszego działania nie czuję :)
A dla mnie po aktualizacji wszystko wygląda lepiej. Nawet Steam przyspieszył. Fajnie, że to nie stoi w miejscu, że się rozwija i wprowadza nowe technologie. Jako lider w branży, to nawet konieczne.
RAM? Jest tani jak barszcz. Teraz 32GB RAMU można kupić za grosze (w cenie 16GB dwa lata temu). Więc to nie żaden problem.
Nie no, problem jest - zestawy po 16 GB mają słabe wyceny, więc upgrade mniej się opłaca :)
zestawy po 16 GB mają słabe wyceny,
Może po to, by kupować 32 GB? Niedługo DDR5 32 GB będzie standardem dla gracza.
Pewnie tak, ale ja jedno 16 GB już mam :) a na DDR5 nie zmienię na starej platformie :)
I ta pamięć wirtualna. Jakieś 20-30 GB na dysku. Masakra jakaś xD
wsm to nawet fajna aktualizacja, dziwnie troche jak inny design jest xd
Co za zaskoczenie, że korponiewolnicy będą jej bronić xD
Czekam aż coś się sypnie, tak jak w przypadku mobilnej wersji aplikacji
Powiem wam, że odkąd ten nowy steam wleciał cały czas jakieś błędy mam takie że musze go restartować. Sporo też funkcji nie działa poprawnie np. czasami jak klikam na grę w sklepie to mnie przekierowuje do strone głównej steama. Ogólnie padaka, wcześniej wszystko działało.