Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 stycznia 2025, 17:14

autor: Kamil Kleszyk

Nintendo wyjaśniło, kiedy staje do walki z twórcami emulatorów. Szczególnie jedna rzecz jest mocno brana pod uwagę

Firma Nintendo przedstawiła swoje stanowisko w kwestii emulatorów i tego, co w świetle japońskiego prawa jest uznawane jako nielegalne w przypadku ich wykorzystywania.

Źródło fot. Pixabay
i

Nie od dziś wiadomo, że Nintendo słynie z niesamowitej wręcz konsekwencji, gdy własność intelektualna firmy zostaje w jakiś sposób naruszona. Wystarczy przypomnieć sobie 2024 rok i głośną sprawę pomiędzy ową korporacją a twórcami emulatora Yuzu, którzy w ramach nałożonej przez sąd kary musieli wypłacić „wielkiemu N” 2,4 mln dolarów odszkodowania oraz zaniechać rozwoju rzeczonego oprogramowania.

Teraz, podczas niedawnego wykładu zorganizowanego przez Japońskie Stowarzyszenie Praw Autorskich Oprogramowania Komputerowego, rzecznik patentowy i zastępca dyrektora generalnego działu własności intelektualnej Nintendo, Koji Nishiura, wyjaśnił, kiedy wspomniane emulatory są uważane za nielegalne w świetle japońskiego prawa.

Zacznijmy od tego, czy emulatory są nielegalne, czy nie? Jest to kwestia często poddawana pod dyskusję. Chociaż nie można stwierdzić, że emulator jako taki jest nielegalny, może stać się on nielegalny w zależności od tego, jak jest używany – tłumaczył przedstawiciel firmy (via Automaton).

Jednym z przypadków, które postrzegane są jako łamanie prawa, jest sytuacja, kiedy emulator kopiuje określone programy poprzez imitowanie danego urządzenia. Traktuje się go jako nielegalny również w momencie, gdy zawiera linki do źródeł, z których pobierane są pirackie gry.

Nishiura dodał, że niedozwolone jest także omijanie mechanizmów ochronnych konsoli. Jeśli emulator wyłączy np. szyfrowanie, naruszy to japońską ustawę o zapobieganiu nieuczciwej konkurencji. Rzecznik firmy przyznał, że właśnie naruszenie zabezpieczeń spowodowało, że w przeszłości Nintendo kilkukrotnie złożyło pozwy sądowe przeciwko twórcom emulatorów Switcha.

Przedstawiciel firmy podkreślił, że korporacja stale wzmacnia środki zapobiegawcze, ponieważ wykorzystywanie emulatorów stanowi problem również dla innych deweloperów tworzących gry na Nintendo.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej