Polskie studio nawiązało bliską współpracę z Nintendo
Może w końcu coś się ruszy i Nintendo chociaż trochę się zainteresuje naszym rynkiem.
A co ma wnikać w nasz rynek ? Konsola w sklepach jest, gry słabe robione jest, murzynów znaleźć aby odświeżyć własne hity jest.
Jak studia mają pomysły na gierki za 5$ to nikt nie interesuje się tym.
Wybacz ale praktycznie niczego nie zrozumiałem z twojego posta. Jakoś tak niewyraźnie piszesz.
Remaki starszych odsłon Donkey Konga czy Super Metroida przyjąłbym z otwartymi rękami. Nintendo odświeża swoje gry doskonale i nie jest to ta sama gra ale na nowym silniku.
Oj, tak.
Remake, remaster, reforge to jest to co misie lubią najbardziej.
Odświeżona gra w 720p w 2022 to jest w ogóle szczyt marzeń.
marcing805
Mam wiele gier Nintendo w oryginalnej wersji i odświeżonej. I okazuje się, że dopiero po dograniu modów graficznych jest ogromny progres, a nie dzięki odświeżeniu od Nintendo.
Na przykład Super Mario 64, Super Mario Sunshine, The Legend of Zelda:Ocarina of Time, The Legend of Zelda:Majora's Mask. Odświeżone wersje wyglądają minimalnie lepiej, a z modami graficznymi jest drastycznie lepiej zarówno od oryginału i odświeżenia.
„ Odświeżone wersje wyglądają minimalnie lepiej”
Jasne. A w szczególności, jak się nie pamięta tego, jak gra naprawdę wyglądała ale jak zapamiętał to nasz mózg. Dlatego, takie rozwiązania, jak w nowym Diablo 2, gdzie można się przełączyć o 20 lat, idealnie to pokazuje. Nagle się okazuje, że to tylko i wyłącznie nostalgia a gra na ekranie jest po prostu brzydka a nowa wersja ją zjada na śniadanie.
„ Remake, remaster, reforge to jest to co misie lubią najbardziej.”
Zawsze można zrobić nowy sandboks i zastosować w nim te same mechaniki, co w innych grach. Ale jak dasz przy okazji i nową markę, to nikt tego nie zauważy, bo w końcu nowe IP, nie?
Nie wiem, co wy macie do tych remaków? W szczególność dotyczących tych gier, które premierę miały jeszcze w XX wieku.
Grałeś chociaż w pierwsze Donkey Kongi? Pamiętasz je tak doskonale? Pierwszy raz w Bioshocka grałem na premierę, następny raz w tym roku wypadł. Zapamiętałem tylko główny twist fabularny i końcówkę. Reszta gry była dla mnie jak nowa. A być może u mnie zwyczajnie kiepsko z pamięcią i inne asy, co to psioczą na te odświeżenia, doskonale wszystko pamiętają, każdy przerywnik, poziom.
Chłopie, nie podobają Ci się odświeżenia gier, to je olej. Nie jesteś odbiorcą docelowym i tyle. Mało masz obecnie gier, że narzekasz na remaki? Są ludzie, co je kochają i dla nich są robione.
A dali już deweloperom możliwość zaznaczania w sklepie, że dana gra ma język polski?
[Wiadomość skasowana]
