Gry-Online S.A.
Redakcja: 19 mezczyzn, 4 kobiety.
Zarzad: 4 mezczyzn / 0 kobiet (hehehe)
Paid Products: 4 mezczyzn / 0 kobiet (tutaj by jednak zatrudnil kobiety bo chlopakom troche slabo idzie)
IT: 4 mezczyzn / 0 kobiet
Kiedy artykul? I gdzie to mozna zglosic?
https://firma.gry-online.pl/team.asp
I moze redakcja przestalaby pouczac ludzi swiatopogladowo i probowac prac mozgi dzieciakom, a zaczela pisac o grach okej?
"Powyższe odkrycia jasno pokazują, że dotychczasowy program wsparcia zawodowego dla kobiet w Nintendo był jedynie „wydmuszką”."
No tak, wcale nie jest tak, że może wzięli osoby które są odpowiednie na te stanowiska. Te 70 ileś procent mężczyzn i 20 ileś procent kobiet, które na to zasłużyły, a nie dlatego że urodziły się kobietami.
Współczuję serio kobietom, że są traktowane jak upośledzone. Zaraz przyjdzie jakiś kretyn, powie że musimy mieć tyle samo kobiet co facetów i nagle kobiety które SAME doszły do tych pozycji będą na równi z innymi które po prostu się nie nadają i są wspierane non stop.
STOP upośledzenia kobiet!
Ja sam przeżyłem podobny bardzo element, generalnie w mojej robocie, była zatrudniana jedna osoba na jakieś 200 kandydatur (a nie byliśmy ani Google, ani nic wielkiego, więc generalnie mało CV przychodziło). Sprzedaliśmy się, potrzeba ludzi wzrosła, problem z rozwijaniem zespołu, obniżliśmy wymagania.. do tego nowi dostają większe pensje. To jest dokładnie to samo.. najpierw wybrańcy a potem wszyscy chmarą. Kobiety które same dochodzą do manadżerskich pozycji są wrzucane do jednego garnka z tymi które tam są tylko dlatego że nie mają ptaka..
patola
Kobiet jest mniej w biznesie więc NIE MA JAK ich tam wrzucić na siłę, bo kobiety nie szukają tak roboty. I tutaj trzeba coś zrobić, zachęcić te kobiety do pracy, do rozwoju, do budowania karier, a nie wrzucania ich na ślepo na stanowiska..
aha czyli maja wywalic na pysk dobrych pracownikow aby zrobic miejsce na inkluzje cudzej glupoty. logika tepej dzidy w praktyce tak wlasnie wyglada.
Nierówność płacowa ze względu na płeć to jakiś chory wymysł lewactwa, który istnieje jedynie w ich głowach. Jaki pracodawca nie chciałby zatrudnić kobiet, zwalniając wszystkich mężczyzn gdyby faktycznie mógł na tym zaoszczędzić na wypłatach, nie zmniejszając przy tym produktywności?
to samo np. w budowlance! dlaczego firmy nie zatrudniają kobiet do murowania, tynkowania, zbrojenia czy betonowania?!?! zrobić z tym w końcu porządek zaściankowy patriarchat! zatrudnić i dać te same pensje co doświadczonym pracownikom płci męskiej! albo i dać więcej na zachętę (w końcu one mają tzipe!!!!!!!!!!)
Natychmiast zwolnić Marcinów z Gry Online jest ich za dużo! Zatrudnić co najmniej jednego Sebastiana. Ma być RÓWNO!!!
Biorąc pod uwagę, że Ameryka 50 lat temu była potęgą a teraz jest pośmiewiskiem świata to może jednak w tej Japonii nie jest tak źle...
A tak na serio, ich kraj, ich zasady. A mówienie, że "tutaj jest za mało kobiet, musimy wprowadzić politykę i przepisy, które to zmienią" to największe gówno dzisiejszych czasów. Jakoś nie widzę nigdzie inicjatywy zwiększenia ilości kobiet w populacji hydraulików czy w budowlance. Jedynie gada się o stanowiskach menadżerskich i kierowniczych...
To nie Nintendo ma problem z kobietami, tylko inni mają problem z kobietami w Nintendo.
I to lubię w Japończykach nie ulegają zachodniej, lewicowej szopce.
Za takie seksistowskie zachowanie, które wywiera presje, by zwalniać dobrych pracowników, czy zatrudniać nowych, ze względu na płeć powinno się cancelować!
Nie powinno być tolerancji do jawnego seksizmu, z którejkolwiek ze stron. Tym bardziej w przestrzeni publicznej, gdzie grupa kretynów, wymusza tego typu działalność na zdrowo prosperującym przedsiębiorstwie.
Pracowałem 3 miesiące pod kierownictwem kobiety, zmieniłem pracę, od 8 lat jest git, od 2 lat stanowisko kierownicze. Jakby mi na pozycji prezesa zakładu zatrudnili kobietę szukałbym roboty gdzie indziej. Kobiety na stanowiskach kierowniczych lub menadżerskich nie radzą sobie ze stresem, wymagają od przełożonych więcej niż mają wpisane w obowiązkach, nie potrafią przyznać się do błędu i idą w zaparte, jak nie jest po ich myśli i zostanie przegłosowana z pomysłem albo dalej upiera się przy swoim albo strzela focha. Mówię to na podstawie doświadczeń. Jak chcą robić parytety na wysokich stołkach w firmach lub na stanowiskach specjalistycznych to jest to idealna droga do likwidacji tych firm. Ja może miałem złe doświadczenia, ale te doświadczenia powiela niestety wiele osób.
To nie Nintendo ma problem, to lewary i ci co ich słuchają jak świnia gromu mają problem. Eh kiedyś pracę dostawał najlepszy a nie ten kto miał więcej zaimków z dupy i tzipę.
W Nintendo faceci (lub kobiety) mogliby stanowić nawet i 100% wśród pracowników. Jeżeli Nintendo zechce, to może zatrudniać tylko ludzi, których imię zaczyna się na literkę "n". Ich wybór i ich zasady. Fajnie byłoby, jakbyśmy żyli w świecie, gdzie nikt nie mówi nikomu, kogo dany pracodawca ma zatrudniać.
I prawidłowo, w sensie polityki i nie uginania się pod kompletnymi bzdurami, nikt nie powinien mieć nic do tego kto i kogo zatrudnia na jakich warunkach, tak jak nie trawię N tak tutaj to całkowita normalność by nie robić nic na silę i sztucznie.
Po za tym, gdzie jest dowód, że N ma problem z kobietami, co to znaczy?
Skoro N mówi, że nie ma żadnych problemów, a warunki są jasne i równe dla każdego, czy to oznacza, że wasz tytuł to oszczerstwa? Gdzie jest dowód? W końcu N tego nie potwierdza.
Może N się zainteresuje takimi twierdzeniami u was?
Tak lubicie lewackie głupoty to może GOL się pochwali strukturą zatrudniania, ile u was robi facetów/kobiet z podziałem na stanowiska i pensje, słucham.
W aktualnej pracy zdecydowana większość, bo około 90% to kobiety. I szczerze mówiąc nie jest dobrze. W poprzedniej jak chłopaki się pozwalniali i zatrudnili kobiety na ich miejsce to również znacznie gorzej się pracowało. Fatalna praca zespołowa...
Mam nadzieję, że autor artykułu w ramach walki o równość płci w zatrudnieniu zrezygnuje z pracy (albo lepiej, zostanie zwolniony) żeby zrobić miejsce jakiejś kobiecie.
W tym przypadku myślę, że nawet taka z ulicy beż matury lepiej spisałaby się na tym stanowisku. Same plusy.
Oj nie zacierajcie z kobietami, bo jak tak dalej pójdzie to zaczną się masowe oskarżenia pracowników firmy o molestowanioa XD
Ale kobiety po prostu nie nadają się na niektóre stanowiska menadżerskie czy też kierownicze. Piszę to jako mąż kobiety która śmieje się z takich akcji i uważa, że kobiety na stanowiskach kierowniczych to samo zło. A ja podpisuje się pod tym i rękoma i nogyma :) Całe ta dążenie do równouprawnienia to debilizm w czystej postaci. Popyerdolona moda tych czasów :)
To kobiety mają problem z Nintendo a a nie Nintendo z nimi :)
"Powyższe odkrycia jasno pokazują, że dotychczasowy program wsparcia zawodowego dla kobiet w Nintendo był jedynie „wydmuszką”."
Pokazuje że w Japonii dalej preferuje się umięjętności jako podstawę zatrudnienia, a nie płeć, kolor skóry, czy gender :P tak jak w wielu miejscach na zachodnie :P
Sprawdziłem, Księżniczka Peach i Zelda mają się dobrze, żadnych problemów. Aha, w Xenoblade Chronicles 3 podstawowa drużyna 3:3 kobiety:mężczyźni, w tym charyzmatyczna i dominująca Eunie, która jak wiadomo liczy się za kilka. Zatem nie rozsiewajmy niesprawdzonych plotek :)
Sztuczny problem stworzony przez zachodni, współczesny feminizm. Metodologia obliczania zarobków jest zupełnie zmanipulowana i kobiety generalnie zarabiają tyle samo przy tym samym nakładzie pracy z tym, że są statystycznie mniej skłonne do poświęceń w imię pracy (nadgodziny etc.) oraz biologicznie uwarunkowane do posiadania dzieci co spowalnia karierę. Mają również drastycznie różne zainteresowania co widać na różnych kierunkach studiów które często dominuje jedna płeć. Kobiety i mężczyźni zwyczajnie różnią się od siebie. Jeszcze 10 lat temu mógłbym zrozumieć czemu korpo miałoby udawać, że interesuje je takie bzdury, jednak obecnie to zupełna strata czasu bo same idee straciły na popularności.
Umiejętności > płeć, rasa, seksualne preferencje, poglądy polityczne
Szkoda, że USA i jakieś części w krajach zachodnich tego nie rozumieją.
Lewackie patologie moralnie zdegenerowanych nikczemnikow...
Jak chorym trzeba byc zeby publicznie chwalic sie jawnie dyskryminacyjnymi pogladami - poniewaz zatrudnianie pracownikow na podstawie zawartosci majtek czy koloru skory raczej niz zawodowych kompetencji, efektywnowci i wydajnosci tym wlasnie jest!!! Seksistowska lub/i rasistowska dyskryminacja.
Dystkyminacja bialych nie jest anty-rasizmem, jest po prostu rasizmem, wedlug p* definicji i praw logiki!!! Podobnie dyskryminacja mezczyzn nie jest anty-seksizmem jest najzwyklejszym seksizmem z wszystkimi tego negatywnymi konsekwencjami (jak naprzyklad niekompetentni ludzie na waznych stanowiskach niszczacy wszystko dookola). Do tego WSPIERAJACYM ten wlasnie rasizm z ktorym udaje ze walczy. Poniewaz konflikt nie ma miejsca na lini kolor A vs. kolor B tylko rasisci vs. porzadni ludzie, i to wlasnie rasisci "przeciwnego" koloru daja amunicje rasista "twojego" koloru i vice versa.
Co do zarobkow, "aktywisci" porownuja sprzataczke z inzynierem, i to jeszcze na beszczelnego taka pracujaca 20 godzin w tygodniu z gosciem pracujacym 80 - jeden do jednego a potem im wychodza takie absolutne brednie. Absolutnie chorzy ludzie...
Ps. gry-online powinny sie zastanowic czy w dzisiejszych czasach warto zatrudniac ludzi promujacych rasistowsko-seksistowskie ideologie jak [Marcin "ReddoX" Przała]. I wiem, w artykule moze nie ma bezposrednich nawiazan do rasy ale praktycznie wszystkie implementacje "diversity politics" tutaj promowanej wymuszaja dywersyfikacje: plci, rasy, i seksualnej orientacji.
Aż się zdziwiłem, że tyle mądrych komentarzy jeszcze gol nie usuną a potem się zorientowałem, ze mamy weekend, czyli od poniedziałku pewno połowa z nich zacznie znikać.
Przecież większość kobiet uważa że faceci grający w gry to duże dzieci, więc po co miałyby pracować w takim Nintendo?
Czemu w lekkiej pracy biurowej typu kadry, pr nigdy nie parytetów? W fizycznej pracy tez nie. Feminizm (chociaż nie tylko, prawie każda inna ideologia) nie jest nastawiony na równość tylko na zysk.
Problem z parytetami na wysokich stanowiskach managerskich w korpo jest taki, że trzeba być nieźle szurniętym, żeby w ogóle chcieć taką robotę. Owszem, kasa na pewno dobra, ale w prywatnej (a tym bardziej giełdowej) spółce to jest tryb pracy praktycznie non-stop, a wielu ludzi firmy tylko liczy na to aby podwinęła ci się noga. Natura niestety sprawiła, że więcej szurniętych bezwzględnych pracoholików jest wśród mężczyzn.
Japonia jest akurat krajem zupełnie innym kulturowo, więc żądanie by tam były standardy rodem z USA i Europy jest niepoważne. Np. Japończycy i Koreańczycy to w gruncie rzeczy straszni rasiści i tam nawet nikt nie mówi, żeby walczyć z rasizmem
U nich ma to związek z rolą kobiety w społeczeństwie i zawodów wybieranych przez kobiety. Jedną z przyczyn tego, że tak mało kobiet pracuje w Nintendo jest to, że jest bardzo duża różnica między ilością kobiet i mężczyzn na studiach magisterskich o profilach technologicznym, inżynieryjnym i matematycznym czyli tych, na których bazuje między innymi branża IT. W 2020 roku wyglądało to tak:
The share of female students entering master's or equivalent programmes in Science, technology, engineering and mathematics - 15.7%
The share of male students entering master's or equivalent programmes in Science, technology, engineering and mathematics - 84,3 %
Dane za : h t t p s://gpseducation.oecd.org/CountryProfile?primaryCountry=JPN&treshold=5&topic=EO
I o czym my tu mówimy? Dla porównania w Polsce według tej samej strony stosunek panie/panowie w tej samej kategorii studiów to 45,9%/54,1%
Ja też mam problem z kobietami. Nie mam żadnej :(
A tak do tematu. Przyjmowanie na stanowiska(szczególnie te najważniejsze) tylko pod względem tego, że to jest kobieta, czarny czy LGBT, to choroba tych czasów. Walić że są inni z lepszymi papierami, z doświadczeniem. Musi być kobieta, czarny, czy Gej nawet jeśli jest gorszy. Bo tak. Zdrugiej strony, nie wiele gorsi muszą być. Tylko brakuje doświadczenia. A gdzieś je zdobywać muszą. Ale w takim przemyśle filmowym, takie praktyki, odbiły sie na jakości filmów i seriali. Ale podziały, że w firmie musi być x facetów,x kobiet, jest głupi. Po jeśli Lewacy dopną swego, żeby wszędzie tak było,nieważne od zawodu, to będzie chore. Wyobraźcie sobie takie Hutnictwo, albo zawód typowo męski, gdzie jednak kobiet jest bardzo mało. I 30 % muszą mieć kobiety.To albo jakość czegoś spadnie na twarz, albo będą sztuczne zatrudnienia. Chociaż jestem pewny, że i tak sporo kobiet by dało radę. Bo przecież nie każda kobieta to chudzinka. A W Drugą stronę nie ma tak źle, bo w sumie facet może wykonywać każdy zawód. Manikiurzysta już jest dawno. Męskie proste tutki tez są. Każdy może wszystko, ale nie kosztem jakości. Ostatnio było oburzenie, że już czarni i inne mniejszości nie dostaną dodatkowych pkt do szkoły. I dobrze. Kiedyś owszem, to było tam potrzebne, ale teraz? System rasistowski dla białych jak by nie patrzeć. I Obama coś tam gadał, bo bogaci biali ble ble. No ale to chyba można tego dopilnować, żeby nie było korupcji w szkołach, a nie dodawać pkt za kolor skóry. BTW jak w firmie było 90% facetów, to żeby spełnić głupie normy, facetów muszą zwalniać. Tak niezbyt to fajne nie ?
Mam dla was przy okazji mój sztandarowy żarcik na podobne okazje:
O, jak to dobrze, że pracują z nami 4 kobiety. Dobrze, że nie 10.
Ale zacznijmy od tego, że płeć to tylko konstrukt społeczny i ci "mężczyźni" mogą się utożsamiać jako kobiety, więc argument o nierówności jest kompletnie z czapy.
Mnie zawsze intryguje jedna z rzeczy u Kobiet. Na plażach są w stringach często wąskich opaskach na piersiach, a jak trzeba w pracy zmienić koszulkę to olaboga, przy facetach nie bo zobaczą stanik.
4,2 % to bardzo ciekawy wynik. Wychodzi mi że w firmie jest 23 mężczyzn na stanowiskach menedżerskich i tylko jedna kobieta! Więc nie piszcie mi o kobietach w liczbie mnogiej. Tę jedną zatrudnili tylko po to żeby nie mówili że nie mają żadnych kobiet.
Co TY pitolisz tu:
Kobiet jest mniej w biznesie więc NIE MA JAK ich tam wrzucić na siłę, bo kobiety nie szukają tak roboty. I tutaj trzeba coś zrobić, zachęcić te kobiety do pracy, do rozwoju, do budowania karier, a nie wrzucania ich na ślepo na stanowiska..
Znasz sie jak mucha na goovnie.
Juz nie chce byc wulgarny ale wypełzalaj juZ!!!
Nie widzę problemu tylko normalne zdrowe podejście na rynku pracy. Mniej zdolni i leniwi zarabiają mniej i piastują gorsze stanowiska tak jest zawsze również w Polsce niezależnie od płci - w większości przynajmniej.
Może nie mają wystarczających osiągnięć? xD
GOL ze swoim zarządem, raczej nikogo nie powinien pouczać. Druga sprawa - czy postępacy chcą naprawdę, by pojawiły się złote spódniczki? Tzn. kobiece słupy, które nie znaczą nic i pełnią rolę statysty, na wysokiej pozycji
znowu was stulejki bolą i tłumaczycie sobie wszystko jakimiś wynurzeniami a macie kompletne 0 wiedzy jak to wygląda w azjatyckich korporacjach. miałem nieprzyjemność widzieć tę azjatycką hierarchię - i to nie w japonii - model życia i pracy oraz kulturę w stosunku do kobiet i jest to wszechobecny standard - kłanianie się, przepuszczanie przodem najważniejszego mężczyznę gdy kobiety wchodzą na końcu, poddaństwo i posłuszeństwo nawet w kwestiach wykraczających poza zakres pracy, kultura kolektywna, pierwszeństwo mężczyzn do wszystkiego i ściśle określone role, modele postępowania i ścieżki kariery. niektórzy próbują coś z tym zmienić, ale taki średni poziom to da się przyrównać nie wiem, może do lat 50 na zachodzie. tego się po prostu nie da się porównać z europą i gadki że baby gupie niezasłyżyły menszczyzna mondry zasłużył jest na poziomie jaskiniowców, którzy nigdzie nie byli. tam kobieta najczęściej nie ma kompletnie jak ani czym zasłużyć i nie jest brana pod uwagę. może nintendo jest w tej lepszej grupie, ale to wciąż średniowiecze, a z perspektywy europejczyka, gdzie standardy są kompletnie inne, szydzenie z tego pokazuje że nic nie wiecie