autor: Krzysztof Sobiepan
Nintendo Switch - 13 stycznia poznamy wszystkie najważniejsze informacje o nowej konsoli
Nintendo, mimo odkrycia części kart w sprawie nowej konsoli Nintendo Switch, nadal nie wyjawiło wszystkich kluczowych elementów układanki. Tajemnice skończą się wraz z oficjalną prezentacją produktu, która będzie miała miejsce 13 stycznia 2017 roku w Japonii.
Koncern Nintendo kontynuuje zmasowany atak informacyjny na temat swojej nowej konsoli. Nintendo Switch zostało zapowiedziane efektownym filmikiem zaledwie tydzień temu, a już uzyskaliśmy dokładniejsze dane na temat wstecznej kompatybilności i działania stacji dokującej oraz wgląd w strategię marcowej premiery produktu japońskiego giganta. Tym razem firma zapowiedziała konferencję prasową, na której podzieli się ze światem dalszymi szczegółami związanymi ze Switch. Zdarzenie to odbędzie się 13 stycznia 2017 roku, w największym centrum targów w Japonii – Tokyo Big Sight. Dodatkowo podczas następującego po prezentacji weekendu zaproszeni goście będą mieli możliwość bliższego zapoznania się z konsolą.
- nowa konsola od Nintendo;
- premiera: marzec 2017 roku;
- rodzaj: urządzenie przenośne z możliwością przekazania obrazu do telewizora poprzez stację dokującą;
- Grafika: oparta na mobilnym układzie Nvidia Tegra, stacja dokująca nie poprawia możliwości obliczeniowych systemu;
- Joy-Cony: połówki kontrolera z możliwością odłączenia od głównej jednostki, stworzenia pełnoprawnego pada, grania w trybie dwuosobowym za pomocą jednego Joy-Cona na osobę;
- brak wstecznej kompatybilności nośników z 3DS i Wii U.
Podczas eventu mają zostać ujawnione: dokładna data wydania konsoli, jej cena, specyfikacja oraz biblioteka gier dostępnych podczas premiery. Nie trzeba dodawać, że to kluczowe zmienne, które zadecydują o pozycji nowego produktu na rynku. Wedle naszych wcześniejszych informacji, udostępnienie urządzenia na początku marca może sugerować ostrożne podejście do sprawy, natomiast premiera pod koniec miesiąca pokaże wiarę Nintendo we własny produkt (ma to związek z rozliczeniami kolejnych okresów podatkowych). Jeśli cena będzie za wysoka, Switch może się okazać niszową konsolą, na którą zdecydują się jedynie zagorzali fani Mario i Zeldy. Firma musi też uniknąć sytuacji, gdzie rynek będzie pozycjonował urządzenie jako mobilne, podczas gdy japońscy twórcy będą wymagali zapłacenia ceny produktu premium, na poziomie wartości PlayStation 4 czy Xboksa One.
Gry są fundamentem każdej konsoli i mogą uczynić z niej szeroko rozpoznawalny hit lub zapomniany projekt. Japoński gigant ma obydwie sytuacje za sobą. Rewolucja Wii sprawiła, że nawet osoby nieznające się na branży elektronicznej rozrywki mogły bawić się prostymi grami na urządzeniu (był to też jednak czas dużej ilości gier o niskiej jakości). Wii U zaprezentowało natomiast sytuację zgoła odwrotną. Konsola nie sprzedała się zbyt dobrze, wsparcie grami innych deweloperów było na niej dużo słabsze, niektórzy twórcy otwarcie ją krytykowali, a Ubisoft przestał nawet inwestować w porty swoich gier na tę platformę. Nintendo będzie musiało bardzo się postarać i pokazać różnorodną paletę tytułów, która przemówi do większej ilości potencjalnych klientów.
Rok 2017 zapowiada się na bardzo ciekawy moment w historii producenta. Tymczasem pozostaje jedynie czekać na dalsze szczegóły dotyczące tego zagadkowego projektu.