Niewinne rozgrywki wieloosobowe stają profesjonalnym sportem
Już latem tego roku oficjalnie ruszy tzw. „Global Gaming League”, której celem jest przeobrażenie dotychczasowych rozgrywek sieciowych w prawdziwy, zawodowy sport „V-Sport”, w którym za wybitne osiągnięcia gracze-sportowcy otrzymywać będą niemałe nagrody pieniężne. Pomysłodawcą tego przedsięwzięcia jest Eric Rollman, były dyrektor Fox Family Channel oraz Saban Entertainment, który uważa, że nie ma przeciwwskazań, by, podobne jak to ma miejsce w przypadku zawodowych sportowców, gracze nie mogli utrzymywać się z tego w czym trenują się godzinami, dniami i miesiącami.
Już latem tego roku oficjalnie ruszy tzw. „Global Gaming League”, której celem jest przeobrażenie dotychczasowych rozgrywek sieciowych w prawdziwy, zawodowy sport „V-Sport”, w którym za wybitne osiągnięcia gracze-sportowcy otrzymywać będą niemałe nagrody pieniężne. Pomysłodawcą tego przedsięwzięcia jest Eric Rollman, były dyrektor Fox Family Channel oraz Saban Entertainment, który uważa, że nie ma przeciwwskazań, by, podobne jak to ma miejsce w przypadku zawodowych sportowców, gracze nie mogli utrzymywać się z tego w czym trenują się godzinami, dniami i miesiącami.
Rollman stwierdza, że ze 145 milionami grających obecnie osób i rocznymi dochodami branży sięgającymi 20 miliardów dolarów, jego inicjatywa może stać się jednym z najbardziej popularnych sportów na świecie. Celem jest stworzenie pełnoprawnej ligi sportowej z międzynarodowymi imprezami i zawodami oraz wszystkimi aspektami i pełną infrastrukturą sportu zawodowego.
Oficjalna strona Global Gaming League.