autor: Janusz Burda
Nieco szczegółów na temat The Longest Journey 2
O tym, iż powstanie druga część cieszącej się swego czasu bardzo dużą popularnością (ponad pół miliona sprzedanych egzemplarzy) „Najdłuższej Przygody” wiemy już od jakiegoś czasu, jednak dopiero teraz, za sprawą krótkiego acz dość treściwego wywiadu przeprowadzonego przez serwis Adventure Gamers z Ragnarem Tornquistem z Funcomu, światło dzienne ujrzały pierwsze, konkretniejsze i zarazem bardzo ciekawe informacji na temat tej gry.
O tym, iż powstanie druga część cieszącej się swego czasu bardzo dużą popularnością (ponad pół miliona sprzedanych egzemplarzy) „Najdłuższej Przygody” wiemy już od jakiegoś czasu, jednak dopiero teraz, za sprawą krótkiego acz dość treściwego wywiadu przeprowadzonego przez serwis Adventure Gamers z Ragnarem Tornquistem z Funcomu, światło dzienne ujrzały pierwsze, konkretniejsze i zarazem bardzo ciekawe informacji na temat tej gry.
W The Longest Journey: Static, bo taki jest obecnie roboczy tytuł gry, gracz otrzyma możliwość pokierowania losami trzech postaci. Jedną z nich, a zarazem postacią główną, będzie młoda kobieta o imieniu Zoë.
Zmianie ulegnie sposób sterowania - Point & Click zostanie zastąpiony nowym i jak zapewnia Ragnar – ciekawszym, bardziej intuicyjnym sposobem kierowania postacią. Co istotne, w dalszym ciągu będzie to system wykorzystujący wyłącznie myszkę (na PC).
Zmianie ulegnie również sposób prezentacji grafiki, tym razem będzie to pełny 3D. Miejsce akcji ukazane zostanie z perspektywy trzeciej osoby jednak nie będzie to typowy widok zza pleców, kamery umieszczone zostaną w konkretnych ustalonych odgórnie miejscach (lub w określonych przypadkach poruszać się będą po zafiksowanych trasach). Ustawienie kamery, jej ruch, zbliżenia, odgrywały będą istotną rolę podczas dialogów. Można będzie zauważyć mimikę twarzy postaci, ruszające się na wietrze włosy, itp.
Tym razem dialogi pomiędzy postaciami w grze będą znacznie krótsze, lecz ich ilość nie zmniejszy się a fabuła gry ma być jeszcze bardziej rozbudowana i złożona niż w TLR1.
Bardzo duży nacisk w TLR2 położony zostanie na zagadki, które gracz będzie musiał rozwikłać, zarówno te w tradycyjnym stylu jak i te bardziej zorientowane na akcję, „środowiskowe”, wymagające zastosowania odpowiedniego fortelu a nawet walkę. TLR2 będzie grą, która wrzuci gracza w wirtualną rzeczywistość, dlatego też wymagać będzie od niego aby był w stanie odpowiednio i szybko reagować na wszystkie dziejące się wokół wydarzenia.
W The Longest Journey 2, problemy będą mogły być rozwiązywane w tradycyjny sposób, bądź też bardziej dynamicznie. Przykładowo, aby wspiąć się na znajdujący się wyżej występ skalny, gracz będzie mógł spróbować odszukać pozwalającą mu na to linę lub spróbować skonstruować coś, co pozwoli mu wzlecieć wzwyż. W grze natkniemy się zarówno na zadania wymagające dużego wysiłku od naszych szarych komórek, jak również sytuacje, w których właściwym rozwiązaniem będzie zastosowanie siły. Wprowadzenie do gry praw fizyki umożliwi zastosowanie nowych rozwiązań – zamiast szukać klucza do drzwi, można będzie rozwalić je stoczoną z góry skałą.
Przyznacie mi chyba rację, iż zapowiada się bardzo ciekawie i zastanawiacie się zapewne, kiedy na własne oczy będziecie mogli sprawdzić ile z tych obietnic zostanie spełnione? Tu niestety nie mam dla Was zbyt miłej informacji. TLR2 znajduje się obecnie w wczesnej fazie produkcji i nie trafi na dyski twarde naszych komputerów wcześniej niż w 2005 roku.