Walka z dzieleniem haseł może przynieść Netflixowi ogromne zyski
Analitycy z Wall Street ocenili, jak walka z dzieleniem haseł wpłynie na zarobki Netflixa. Niektórzy zwiastują olbrzymie zyski.
Tydzień temu świat obiegła informacja, że Netflix wprowadzi w niektórych krajach nową funkcję. Mowa o opłacie, która pozwoli na w pełni legalne udostępnianie swojego konta osobom spoza naszego gospodarstwa domowego.
W rzeczywistości praktyka ta jest bowiem niezgodna z warunkami korzystania z usługi amerykańskiej platformy. Użytkownicy powszechnie ignorują jednak te zapisy i chętnie dzielą się hasłami do swoich kont ze znajomymi.
Nowa opłata ma zapobiec tej praktyce. Netflix liczy na to, że posiadacza subskrypcji będą skłonni do wydania kilku dodatkowych dolarów, które pozwolą im na korzystanie z usługi zgodnie z regulaminem. Zwiększyłoby to także zarobki firmy.
Więcej pieniędzy w portfelu Netflixa
Oceny tego, jak wiele pieniędzy trafiłoby na konto amerykańskiej platformy streamingowej podjęli się analitycy z Cowen & Co. (via Variety). Według nich, w przypadku wprowadzenia wspomnianej funkcji na całym świecie, do portfela Netflixa trafiłoby nawet 1,6 miliarda dolarów więcej.
Oznaczałoby to wzrost przewidywanych zarobków na 2023 rok o 4%. Analitycy wyszli przy tym z założenia, że połowa osób, których dotyczy opłata, zdecydowałaby się na jej uiszczanie. Stwierdzili także, że połowa tej mniejszej grupy z czasem zainwestowałaby we własne konta.
Inne zdanie ma jednak Matthew Harrigan, czyli analityk z Benchmark Co. Według niego, nowa opłata nie wpłynie w dużym stopniu na zarobki Netflixa. Jest on zdecydowanie bardziej sceptyczny od ekspertów z Cowen & Co.
Według Harrigana, założenie, że połowa osób korzystających z udostępnianych haseł zdecyduje się na dobrowolną opłatę jest bardzo optymistyczne. Nawet w przypadku jego słuszności, dochody nie powinny jednak wzrosnąć aż o 4%.
O tym, która ze stron ma rację, dowiemy się być może w przyszłości. Na razie nowa opłata wprowadzona została jedynie w Chile, Kostaryce i Peru. Po testach na tamtejszych rynkach może ona pojawić się także w innych miejscach świata.