autor: Kamil Zwijacz
Nastały ciężkie czasy dla graczy - ceny kart grafiki rosną jak szalone
Ceny kart grafiki wystrzeliły niedawno w górę w Stanach Zjednoczonych i to samo zaczyna się dziać w Europie. W niektórych przypadkach koszt zakupu wzrósł o ponad 50%. Winę za taki stan rzeczy ponoszą najpewniej "koparki" kryptowalut.
Jeżeli zamierzaliście w najbliższym czasie złożyć nowy komputer albo wymienić kartę grafiki, to mamy dla Was złe wieści. Ze świata napływają bowiem informacje o podwyżkach cen GPU. Zaczęło się jakiś czas temu od wzrostu wartości tych podzespołów w USA, ale podobna sytuacja ma już miejsce w Europie (dzięki za cynk, PCLab). Co ważne, ceny nie wzrastają tylko trochę, gdyż mowa o 15-20% podwyżce na podstawie cen hurtowych, co w rzeczywistości przekłada się na jeszcze większe koszty. Związane jest to zapewne z rynkiem kryptowalut – „górnicy” wykupują karty grafiki w zawrotnym tempie. Poza tym AMD podobno nie nadąża z produkcją swoich GPU, więc cały czas są problemy z ich dostępnością. Na niemieckim rynku sytuacja w ostatnich tygodniach, zwłaszcza w przypadku układów „Czerwonych”, jest wręcz tragiczna. Zobaczcie zresztą sami:
Nvidia
Model karty | Stara cena (w euro) | Nowa cena (w euro) | Podwyżka |
GeForce GTX 1060 | 256 | 302 | 18% |
GeForce GTX 1070 | 420 | 489 | 16% |
GeForce GTX 1070 Ti | 440 | 529 | 20% |
GeForce GTX 1080 | 503 | 559 | 11% |
GeForce GTX 1080 Ti | 705 | 772 | 10% |
AMD
Model karty | Stara cena (w euro) | Nowa cena (w euro) | Podwyżka |
Radeon RX 560 | 111 | 138 | 24% |
Radeon RX 570 | 206 | 295 | 43% |
Radeon RX 580 | 249 | 379 | 52% |
Radeon RX Vega 56 | 549 | 749 | 36% |
Radeon RX Vega 64 | 602 | 949 | 58% |
Jeżeli wierzyć niepotwierdzonym doniesieniom, problemy z dostępnością kart grafiki potrwają jeszcze kilka miesięcy, a przynajmniej do końca marca. Niewykluczone więc, że to dopiero początek prawdziwego szaleństwa cenowego. Ponadto, jak zauważono w serwisie PCLab, pierwsze skutki zaczynamy odczuwać także w Polsce, gdzie karta MSI GeForce GTX 1070 Ti Gaming 8GB zaczyna już chodzić w cenach przekraczających 3 tysiące złotych, a jeszcze niedawno była sprzedawana za około 2300 złotych. Krótko pisząc, jest źle, a zapewne będzie jeszcze gorzej.