autor: Maciej Myrcha
Najlepsze półrocze w historii gier komputerowych
Analityk finansowy, Gary Cooper, oraz panowie Eric K. Brown i John P. Newell opublikowali dokument zatytułowany „Let the Battles Begin: A Look Ahead to the Upcoming Battles in the Video Game Industry” (w wolnym tłumaczeniu Niech rozpoczną się igrzyska: Spojrzenie na nadchodzące starcia w przemyśle gier komputerowych), z którego wynika, iż w drugiej połowie tego roku będziemy świadkami największej sprzedaży w historii gier komputerowych. Według autorów tego dokumentu GTA: San Andreas, Halo 2, Gran Turismo 4, Metal Gear Solid 3 a także Doom 3, Half-Life 2 oraz Metroid Prime 2 sprzedadzą się w olbrzymiej ilość egzemplarzy bijąc wszelkie rekordy popularności. Grupa wydawców tych gier została nazwana Morderczym Szeregiem. Analitycy zadają również pytanie, w jaki sposób, gry wydane w drugim półroczu tego roku przez firmy należące do Morderczego Szeregu wpłyną na sprzedaż innych gier zapowiedzi
Analityk finansowy, Gary Cooper, oraz panowie Eric K. Brown i John P. Newell opublikowali dokument zatytułowany „Let the Battles Begin: A Look Ahead to the Upcoming Battles in the Video Game Industry” (w wolnym tłumaczeniu Niech rozpoczną się igrzyska: Spojrzenie na nadchodzące starcia w przemyśle gier komputerowych), z którego wynika, iż w drugiej połowie tego roku będziemy świadkami największej sprzedaży w historii gier komputerowych. Według autorów tego dokumentu GTA: San Andreas, Halo 2, Gran Turismo 4, Metal Gear Solid 3 a także Doom 3, Half-Life 2 oraz Metroid Prime 2 sprzedadzą się w olbrzymiej ilość egzemplarzy bijąc wszelkie rekordy popularności. Grupa wydawców tych gier została nazwana Morderczym Szeregiem. Analitycy zadają również pytanie, w jaki sposób, gry wydane w drugim półroczu tego roku przez firmy należące do Morderczego Szeregu wpłyną na sprzedaż innych gier zapowiedzianych w tym okresie. I czy któraś z tych gier będzie w stanie konkurować z liderami?
Jedną z firm, która może przetrwać to „mordercze uderzenie” wydaje się być Electronic Arts. To właśnie ta korporacja w sezonie wakacyjnym 2003 „zagarnęła” 24% rynku gier komputerowych. Niestety, w tym roku sytuacja EA jest trochę gorsza. Przewiduje się, że firma straci od 2% do 4% rynku produktów konsolowych, z drugiej jednak strony sprzedaż tytułów przeznaczonych na PC może być nieznacznie wyższa niż w zeszłym roku, głównie za sprawą The Sims 2 oraz The Lord of the Rings: The Battle for Middle-earth.
Natomiast przewidywania, co do sprzedaży gier z „czołówki” są bardzo optymistyczne. Według pana Coopera GTA: San Andreas sprzeda się nawet w 5 milionach egzemplarzy w samych Stanach Zjednoczonych. Ale wszystko wskazuje na to, że Halo 2 będzie przebojem jesieni - przewiduje się, iż zamówienia w przedsprzedaży przekroczą liczbę sprzedanych egzemplarzy San Andreas.
Przegranymi w tej batalii według analityków będą firmy Acclaim, Midway (wyłączając Mortal Kombat), Atari, Eidos, Vivendi (wyłączając Half-Life 2, oczywiście, jeśli w końcu się ukaże) a nawet Microsoft (wyłączając Halo 2). Natomiast firmy znane z ustalonych już marek, jak Activision (Call of Duty, Tony Hawk, Doom 3) czy THQ (WWE, The Incredibles, SpongeBob) powinny przetrwać „mordercze uderzenie”.
Raport przedstawia też w czarnych barwach stronę sprzętową grania, nazywając rok 2005 Rokiem Handheldów. Jeśli wszystko pójdzie po myśli Sony, jej PSP może zagrozić niekwestionowanej pozycji Nintendo.