Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość promocje 7 maja 2024, 13:30

Motorola może mu czyścić buty. OnePlus 12R to bestia z 16GB RAM i procesorem dwukrotnie mocniejszym od najnowszej Edge 50 Pro

OnePlus 12R staje się nowym królem w swoim segmencie cenowym. Dla większości będzie też dużo lepszym wyborem niż Motorola Edge 50 Pro.

Źródło fot. OnePlus
i

Młodszy brat najwyższego modelu ze stajni OnePlus w kilku miejscach idzie na skróty, ale dzięki temu jest dużo tańszą opcją, a do tego prawdopodobnie najlepszym wyborem w swoim segmencie cenowym – zwłaszcza w tej promocji.

OnePlus 12R w sklepie Media Markt

Potężny procesor w potężnym smartfonie

Sercem modelu 12R jest Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2 i pomimo tego, że odbyła się już premiera jego następcy, „dwójka” wciąż jest jednym z topowych układów i wystarczy absolutnie każdemu – nie tylko w codziennej pracy, ale także w najbardziej wymagających grach mobilnych.

W teście AnTuTu procesor osiąga ponad 1 700 000 punktów, i pomimo tego, że większość recenzentów radzi nie patrzeć na te wyniki, to u mnie one zawsze pobudzały wyobraźnię (patrzę tu na mój smartfon, przerażony, z jego wynikiem ok. 412 000 punktów). Pod tym względem ten procesor jest też ponad dwa razy (!) potężniejszy od tego, który znajduje się w Motoroli Edge 50 Pro (osiąga on około 866 tysięcy punktów).

Układ ten w połączeniu z 16 GB pamięci RAM to zestaw, który nawet po kilku latach użytkowania nie powinien mieć się czego wstydzić. Jeżeli chodzi o wydajność, jest to jeden z topowych zestawów w tej chwili.

Źródło: OnePlus, grafika promocyjna. - Motorola może mu czyścić buty. OnePlus 12R to bestia z 16GB RAM i procesorem dwukrotnie mocniejszym od najnowszej Edge 50 Pro - wiadomość - 2024-05-07
Źródło: OnePlus, grafika promocyjna.

Ekran AMOLED i superszybkie ładowanie na dokładkę

Na szczęście cała ta wydajność ma świetne warunki do pokazania swoich możliwości na rewelacyjnym ekranie AMOLED LTPO 120 Hz ProXDR 4. generacji. Brzmi poważnie i tak jest w rzeczywistości – do ekranu absolutnie nie można się przyczepić. Jest pod nim też ukryty szybki czytnik linii papilarnych.

Bateria ma pojemność 5500 mAh, a więc całkiem sporo. Zależnie od użytkowania, co bardziej oszczędni prawdopodobnie dadzą radę uzyskać prawie dwa dni czasu pracy na baterii. A jeżeli nie, na ratunek przychodzi dołączona do zestawu (co nie jest już standardem) ładowarka o mocy 100 W z technologią SuperVOOC, która naładuje smartfon do pełna w około 40 minut.

Zobacz ten smartfon w sklepie Media Markt

Niestety aparaty są jedną z tych rzeczy, którą OnePlus 12R różni się od swojego droższego brata. Tutaj producent zastosował nieco mniej imponujący zestaw oczek, który na pewno nie wystarczy komuś, kto szuka smartfona do zdjęć. Wciąż mamy tutaj 50-megapikselową matrycę Sony, która zrobi świetne zdjęcia i nagra wideo w 4K i 60 fps-ach, obiektyw szerokokątny oraz makro, jednak daleko im do czołówki peletonu. Dla przeciętnego użytkownika, który przede wszystkim szuka wydajności i okazjonalnie robi zdjęcia, nie ma nic lepszego. Tutaj plusik dostaje Motorola, która ma nieco lepszy zestaw aparatów.

Źródło: OnePlus, grafika promocyjna. - Motorola może mu czyścić buty. OnePlus 12R to bestia z 16GB RAM i procesorem dwukrotnie mocniejszym od najnowszej Edge 50 Pro - wiadomość - 2024-05-07
Źródło: OnePlus, grafika promocyjna.

Rewelacyjna promocja na OnePlus 12R

Z okazji promocji „150 za 1000” w sklepie Media Markt można kupić to urządzenie w naprawdę konkurencyjnej cenie. Aktualnie kosztuje ono 3199 zł, jednak gdy dobierzemy inny produkt objęty promocją, czyli na przykład chusteczki do tapicerki lub miotełkę do kurzu, cena w koszyku obniży się o aż 450 zł, dzięki czemu zapłacimy za smartfon ok. 2750 zł! W tej cenie naprawdę ciężko znaleźć dla niego konkurencję. Niestety, żeby skorzystać z promocji trzeba się pospieszyć, ponieważ kończy się dzisiaj, 7 maja.

Sprawdź tę promocję w sklepie Media Markt

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Łukasz Michalak

Łukasz Michalak

Z GRYOnline związany od 2023 roku. Gracz od momentu, gdy brat przyniósł do domu coś, na co każdy wtedy mówił „Pegasus”, a co tak naprawdę było tylko bazarowym „famiklonem”. Jego pierwszy tekst w internecie ukazał się w 2011 roku na opuszczonej dawno stronie Gieromaniak. Wieczny student filologii angielskiej. Oprócz szeroko pojętego gamingu, interesuje się głównie science fiction i w mniejszym stopniu fantasy. Bardzo dobrze czuje się też otoczony technologią. Średnio raz na dwa tygodnie rozmyśla nad Imperium Rzymskim.

więcej