autor: Oliwer Stanisławski
Microsoft wymyślił alternatywę dla płyt i zwykłych dysków
Prawdopodobnie jesteśmy świadkami zapoczątkowania nowej ery przechowywania danych. Inżynierom z projektu „Silica” we współpracy z Warner Bros. udało się zapisać na płytce z kwarcowego szkła kopię „Supermana” z 1978 roku. Co ciekawe, płytka jest niezwykle wytrzymała, a jej rozmiar to zaledwie 75 x 75 i 2 mm grubości.
Microsoft od kilku lat pracuje nad projektem „Silica”. Celem jest stworzenie nośnika danych, który zapewniłby bezpieczeństwo przez następne wieki. Inżynierowie wykorzystują przy tym najnowsze odkrycia w dziedzinie optyki laserowej i sztucznej inteligencji.
Duże wytwórnie filmowe i korporacje mają coraz większy problem z przechowywaniem w swoich archiwach ogromnych ilości danych. Istniejące nośniki, niezależnie od tego, czy opierają się na taśmie magnetycznej, dyskach półprzewodnikowych (SSD), czy dyskach twardych (HDD) najwyższej klasy, mogą przechowywać pliki przez długie lata, ale nadal nie są w stanie zagwarantować ich bezpieczeństwa, chociażby podczas klęsk żywiołowych. Naprzeciw oczekiwaniom wychodzi Microsoft, prezentując kwadratowe dyski, które pomogą zabezpieczyć miliony terabajtów danych bez konieczności umieszczania ich w Fort Knox. Badacze zapewniają, że ich produkt działa nawet po upieczeniu w piekarniku, podgrzaniu w kuchence mikrofalowej, zanurzeniu we wrzącej wodzie, zarysowaniu wełną stalową i próbach rozmagnesowania.
Dzieje się to dzięki temu, że kwarcowe szkło jest tylko sprężystą powłoką ochronną. Ultraszybki laser wypala w niej warstwy zwane „wokselami” – trójwymiarowymi odpowiednikami pikseli. Odkształcenia w nanoskali znajdują się na różnych głębokościach i pod różnymi kątami. Nierówności można porównać do tych znajdujących się na starej płycie winylowej, tylko w tym wypadku mamy znacznie bardziej złożony układ.
Niestety, aktualnie nie ma żadnych planów dotyczących udostępnienia technologii szaremu użytkownikowi i nie oczekuje się, że w przyszłości sytuacja ulegnie zmianie, bowiem do zapisu i odczytu danych wymagany jest specjalistyczny sprzęt. Głównym założeniem projektu „Silica” jest ochrona cennych danych i elementów kultury, takich jak chociażby film „Casablanca” z 1942 roku, który starzeje się na taśmie filmowej.