autor: Bartłomiej Kossakowski
Microsoft Surface: technologiczna rewolucja czy niepotrzebny gadżet dla bogaczy?
Microsoft zaprezentował wczoraj światu swój nowy produkt, stworzony przez oddział Entertainment & Devices – ten sam, który jest odpowiedzialny za obie konsole Xbox oraz odtwarzacz multimedialny Zune. Gigant z Redmond zapowiada, że dzięki Surface już niedługo będziemy zupełnie inaczej postrzegać technologię. Ile w tym prawdy, czy warto odkładać pieniądze i jakie atrakcje przygotowano dla graczy?
Microsoft zaprezentował wczoraj światu swój nowy produkt, stworzony przez oddział Entertainment & Devices – ten sam, który jest odpowiedzialny za obie konsole Xbox oraz odtwarzacz multimedialny Zune. Gigant z Redmond zapowiada, że dzięki Surface już niedługo będziemy zupełnie inaczej postrzegać technologię. Ile w tym prawdy, czy warto zacząć odkładać pieniądze, no i jakie atrakcje przygotowano dla graczy?
Ciężko sprecyzować w kilku słowach, czym właściwie jest Surface i do czego konkretnie służy. To nietypowy komputer w kształcie stołu, w którym blat został zastąpiony przez dotykowy ekran. Nieco inny, niż te, które znamy, gdyż pięć umieszczonych w środku kamer śledzi ruchy dłoni użytkowników i bez problemu poradzi on sobie z interpretacją dotyku w 52 punktach jednocześnie. To daje niemałe możliwości obsługi przeróżnych aplikacji z pomocą samych dłoni, bez potrzeby używania klawiatury czy myszy – wszystko jest tak intuicyjne, jak to tylko możliwe. Nowopowstały interfejs nazwano NUI (natural user interface).
Zaprezentowany prototyp ma ekran o przekątnej 30 cali, procesor Pentium 4 taktowany zegarem 3GHz i 2GB RAM. Komputer korzysta ze specjalnej edycji systemu Windows Vista oraz stworzonego dla jego potrzeb oprogramowania. Co ważne, Surface współpracuje z wszystkimi urządzeniami obsługującymi Wi-Fi oraz protokół Bluetooth. Wystarczy jedynie położyć na tym magicznym stole telefon komórkowy czy aparat cyfrowy, by przeglądać zapisane w ich pamięci pliki na wielkim wyświetlaczu.
Do czego służy Surface? Cóż, w gruncie rzeczy to zwykły komputer, choć zaprezentowane aplikacje nie służą raczej do pracy, a mają ułatwić nasze życie i dostarczać rozrywki. Bardzo ładnie prezentuje się opcja przeglądania zdjęć – odpowiednio manipulując dwoma palcami, możemy powiększać i przesuwać fotografie, które wyglądają, jakby były rozsypane na powierzchni stołu, a jednym ruchem przerzucimy je np. do pamięci telefonu. Można korzystać z trójwymiarowej mapy miasta, by odszukać konkretne miejsce. Zaprezentowano również program graficzny, pozwalający na malowanie palcami. Możliwości jest wiele, a po premierze urządzenia będą pojawiać się zapewne kolejne aplikacje.
W restauracjach i kawiarniach Surface może pełnić dwie funkcje – po pierwsze, warto wykorzystać go jako zwykłą odzobę. Po położeniu na powierzchni blatu np. szklanki, na ekranie wyświetli się wokół niej odpowiednia animacja. Poza tym, posłuży jako interaktywne menu. Wystarczy wybrać z graficznego spisu potraw coś, co nas interesuje, by za chwilę pojawił się kelner z naszym zamówieniem. W przyszłości nawet płacenie rachunku może odbywać się poprzez położenie karty kredytowej na stole.
A co z grami? Niestety, na razie nie zapowiedziano żadnych konkretnych tytułów, ale jest mało prawdopodobne, by Microsoft nie wykorzystał Surface również do tego celu. Pamiętajmy, że sprzęt korzysta z systemu Windows Vista. Na samym początku spodziewamy się raczej prostych gier dla niezbyt zaawansowanych graczy, ale kto wie, jak producenci wykorzystają potencjał drzemiący w tym urządzeniu. Widząc, jak ciekawe rzeczy udaje się tworzyć studiom deweloperskim z myślą o wyposażonej w dotykowy ekran konsoli Nintendo DS, nie możemy doczekać się gier dla kilku osób, które pokażą, co potrafi Surface. Microsoft zapowiedział, że udostępni producentom oprogramowania odpowiednie narzędzia, by mogli tworzyć aplikacje dla nowego produktu. Kwestią czasu jest więc pojawienie się pierwszych porządnych gier. Czyżby szykowała się poważna konkurencja dla Wii?
Jeden z zaprezentowanych przez Microsoft filmów pokazuje, że sprzęt bez najmniejszych problemów komunikuje się bezprzewodowo z odtwarzaczem multimedialnym Zune. Niestety, nie wiadomo na razie, czy i na jakiej zasadzie będzie mógł współpracować z Xboksem 360.
Surface prawdopodobnie trafi do sprzedaży pod koniec tego roku, a jego cena ma wynieść od 5 do 10 tys. dolarów. To sporo, początkowo sprzęt będą kupować zapewne wyłącznie duże firmy oraz hotele czy wspomniane wcześniej restauracje. Przedstawiciele operatora komórkowego T-Mobile zapowiedzieli już, że Surface pojawi się w ich salonach sprzedaży. Klienci, po położeniu swojego telefonu na blacie, będą mogli na dużym ekranie konfigurować komórki, ustawiać nowe usługi, pobierać dane itp.
Filmy prezentujące możliwości tego sprzętu znajdziecie oficjalnej stronie Surface. Z pewnością będziemy Was jeszcze informować o tym ciekawym projekcie, szczególnie wypatrując wiadomości dotyczących przeznaczonych dla niego gier.