„CoD dla 150 mln graczy więcej” - Microsoft reklamuje przejęcie Acti-Blizz w londyńskim metrze
Microsoft niezła odklejka już widzę...
A czy policzyli już wszystkie lodówki smart na których ludzie grali w DOOMa?
nie no doliczyli switcha, którego się sprzedało z 130 milionów + chmurę
MS jeszcze nie przejął Activision a oni już robią reklamy że zaraz ich przejmą ...
MS niech lepiej zacznie gry wydawać bo póki co potrafi tylko studia kupować i pokazywać nowe kolory padów
A gdzie napisali, że zaraz ich przejmą?
Aż tak słabo z angielskim w naszym kraju, że prostego zdania przetłumaczyć nie jesteście w stanie?
Niebiescy psychofani z swoim Karen CEO right now ->
zielony psychofan zapominajacy co sie dzieje z normalnym studiem robiacym normalne gry po tym jak przejmuje je jakis wiekszy gigant. studia nie powinny byc przejmowane w taki sposob, ms i sony powinni o nie zabiegac, placic im gruba kase, robic jakies 1-2 exy od czasu do czasu na konkretnym poziomie ale pozostac niezalezne. wykupowanie calych aglomeratow firm z pieryliardem IP przez JEDNEGO z trzech kluczowych graczy (wlasciwie dwoch bo N to swoja wlasna nisza) nigdy nie wyjdzie nikomu na dobre.
To jest typowy lobbing - nakupią reklam (wydadzą dużo kasy) żeby się zgodzili. Tylko żeby microsoft zrobił chociaż z raz z jedną dobrą grę, to by może coś z tego było, ale jak na razie to kupują wszystko co się da żeby zrobić monopol w gamepasie, gdzie będą rzucać nudne indyki i gry klasy A czy B. To jest firma, która żyje z monopolu na systemy operacyjne, a nie potrafi zrobić ani dobrego programu ani dobrego systemu ani dobrej gry. Cod jest w złym stanie ale po przejęciu przez MS będzie jeszcze gorzej, bo MS żadnej marki nie stworzył, tylko zażynał kupione marki nudą i partactwem. Te kłamstwa o dostępności to największy żart, bo pokazuje raz jak MS nie rozumie idei call of duty (cod na switchu o mocy kilkuletniego telefonu, litości...), a dwa, po prostu kłamią bo wiadomo, że chodzi o zrobienie z gamepassa tego co z windowsem, czyli nie bronią się jakością, to chcą stworzyć monopol.
No i dobrze. Niech przejmują. Może w końcu będzie można ograć CoDy w normalnej cenie i bez battleneta.
Bardzo byłem najarany na Black Ops Cold War to wje*ali always online. To samo Modern Warfare Remaster (2016) i pierwsze Call of duty. Bardzo miałem ochotę pograć (w dzieciństwie grałem tylko w 2ke), wisiały u mnie na liście życzeń z 2 lata (2020-2022 czyli z tej perspektywy nie były to już gry nowe a 1 stara jak świat). Odpowiednio wołali sobie za te gry na każdej promocji 130 i 45 zł .. no to Modern Warfare w końcu kupiłem w kluczykowni za 20 zł ale wersje 2007 a nie remaster a CoD 1 spiraciłem.
Bardzo nie lubię tego wydawcy. Zawsze znajda się fani broniący ich do ostatniej kropli krwi bo robią bardzo dobre multi które uzależnia niczym kolejne odsłony FIFY. Niemniej fife można sobie kupić po czasie za grosze a ci się cenią jakby te ich gry były ze złota.
Ludzie tu piszą, żeby se Microsoft zrobił sam świetne gry a nie wykupował studia. A Halo, Forza czy Gears of War?
Microsoft nie stworzył Halo. To była gra robiona przez Bungie, które potem przejął Microsoft i zrobił z tej gry swoje kluczowe IP.
Tyle, że potem Bungie uciekło z Microsoftu i mimo prób ponownego przejęcia, nawet nie chcieli z zielonymi gadać.
A co się dzieje z Halo dzisiaj? Mocno przeciętny tryb singlowy i dramatycznie źle rozwijany multiplayer który spowodował masowe wyludnienie i obecnie mimo bycia F2P na Steamie gra w to 1800 osób (peaki po 5k max).
Gears of War to samo, gra wymyślona przez Epic Games, koncepcyjnie rozwijana od 2000 roku w ręce Microsoftu wpadła dopiero koło 2006 roku.
Jedynie Forza jako własny produkt Microsoftu trzyma jakiś poziom.
A co do cen CoDa to chyba cie pogięło, że tu cokolwiek się zmieni, ceny dalej będą po 350 złotych a w przypadku CoDa nie dostaniesz go w Game Passie i wątpliwe czy Acti-Blizz zrezygnują z Battle.netu bo to jest ogromny portal integracyjny ich gier.
Nie oczekuje go w game passie. Mało tego, uważam, że ogrywanie gier w game passie jest bardzo słabym wspieraniem twórców. Oczekuje, że starsze tytuły będą schodzić z ceny a nowe odsłony będą dostawały tryb offline na PC. Cena premierowa to inna para kaloszy. Jestem graczem cierpliwym. Nie potrzebuje grać w najnowsze odsłony gier w okolicach premiery.
Żadna korporacja nie robi dobrze graczom, ona chce wydoić graczy ze wszystkich pieniędzy dlatego spadek cen jest podyktowany warunkami rynkowymi.
Inaczej mówiąc, do póki gra się dobrze sprzedaje, to ceny będą maksymalnie wysokie, jeżeli gra się zaczyna słabiej sprzedawać to ceny spadają.
Chyba, że nadejdzie kontynuacja a wydawcy zależy, żeby gracze kupowali nową część, wtedy też cen nie obniży, żeby nie zachęcać do starej.
I tu się kompletnie nic nie zmieni, CoD to gra praktycznie w 95% stworzona pod rozgrywkę sieciową a nie singla na 4 godziny więc piractwo ich kompletnie nie interesuje, natomiast czemu Microsoft miałby zmieniać model biznesowy który się sprawdza i sprawia, że Acti-Blizz jest jedną z największych firm na rynku? Byliby idiotami, gdyby sami sobie obcięli zyski.
Tak, to brzmi logicznie. Zastanawiam jednak się co mnie ominęło przez te pare lat rozwoju CoD. Jestem Ci wstanie przysiąc, że Black Ops 1 i 2 kupowałem za jakieś 30 zł i to w pudełku. Dzisiaj te same gry chodzą po około 100 zł na promocji!
Nie jest to smutne, że świetne strzelanki jak nowy Doom (2016) można kupić za cenę hamburgera, Eternal jest w game passie a CoDy pomimo wcale nie olbrzymiej zawartości mają wyrobioną markę i hajp tak mocno że sprzedają się jak ciepłe bułeczki pomimo chorej ceny?
Chociażby to, że kupowałeś w pudełku. Sklep nakupił pudełek i sklep musi się pudełek pozbyć, nawet za drobną kwotę żeby zredukować straty. Kupując bezpośrednio od dystrybutora wersje cyfrowe nie istnieje żadna przesłanka, żeby zmniejszać kwoty gdy nie ma takiej potrzeby sprzedażowej. Oni nie muszą pozbyć się niechcianych kluczy bo oni nie zamrozili pieniędzy, żeby je nabyć. Kupujesz to się pojawia, nie kupujesz to produkt nie istnieje.
Przecież to nie jest ich franczyza tylko remastery 20 paro letnich gier.
Ale fakt faktem, chciałoby się aby więcej klasyków doczekało się takiej miłości wydawcy. Wiem oczywiście, że ta miłość to efekt ogromnego zainteresowania ludzi. Ale jednak. Ubisoft ma serie HoMM i traktują ją jak ściek. Aż chciałoby się zobaczyć co by było gdyby takie hirołski trafiły pod Microsoft.
Swoją drogą Microsoft ma historię mordowania studiów nie gorszą niż EA a nawet zabili to samo studio ale to EA do dziś dostaje po łbie za likwidacje Bullfroga a Microsoftowi nie wytykają, że zlikwidował Lionhead
Ale ból dupy od konsolowego plebsu xD jedyni i drudzy siebie warci
Nie wystarczyłoby podpisać, że COD zostanie na konsolach od Sony i po problemie? Może się nie znam, ale na pewno istnieje taka możliwość.
Nie zostanie i o to chodzi. Za 10 lat przestaną wychodzić na konsolach Sony. 10 lat zleci raz dwa. Monopol sam się nie zbuduje.