autor: Maciej Myrcha
MGM = Microsoft Goldwyn Mayer?
Czyżbyśmy tak mieli już niedługo rozszyfrowywać skrót, od wielu lat kojarzący się z branżą filmową i ryczącym lwem? Całkiem możliwe, bowiem New York Post opublikował artykuł, z którego wynika iż firma Microsoft zainteresowana jest zakupem koncernu Metro-Goldwyn-Mayer.
Czyżbyśmy tak mieli już niedługo rozszyfrowywać skrót, od wielu lat kojarzący się z branżą filmową i ryczącym lwem? Całkiem możliwe, bowiem New York Post opublikował artykuł, z którego wynika iż firma Microsoft zainteresowana jest zakupem koncernu Metro-Goldwyn-Mayer.
Jeśli te pogłoski okażą się prawdą gigant z Redmont przejmie całkowitą kontrolę nad wszystkimi wartościami intelektualnymi firmy MGM, w skład których wchodzi m.in. licencja na projekty związane z agentem 007. W związku z tym Microsoft stanie się monopolistą jeśli chodzi o Jamesa Bonda ponieważ w skład jej "podfirm" wchodzi Rare Studios, gdzie w 1997 roku narodziła się chyba najlepsza gra o przygodach najsławniejszego agenta Jej Królewskiej Mości, GoldenEye.