Mass Effect: Andromeda na PC na wypasie - BioWare zapewnia, że „nie spie***”

Już za dwa dni użytkownicy EA Access i Origin Access będą mogli wyruszyć na podbój galaktyki w trialu gry Mass Effect: Andromeda. Nieubłaganie zbliża się także 23 marca, czyli europejska premiera tytułu dla „zwykłych śmiertelników” . Nie tak dawno informowaliśmy o minimalnych i rekomendowanych konfiguracjach sprzętowych, jakie zostały wyznaczone dla produkcji w wersji na pecety. „Komputerowcy” – zarówno zachodni, jak i należący do społeczności naszego serwisu – zaczęli nieco martwić się o optymalizację produkcji, a w międzyczasie producent Michael Gamble nieco niejednoznacznie przyznał, że rekomendowane wymagania sprzętowe celują w rozdzielczość 1080p i minimalnie 30 klatek na sekundę. Czy jest się więc czego obawiać?

Klatki na sekundę robią różnicę nie tylko podczas potyczek, ale także przy brawurowej jeździe łazikiem.

Wedle informacji krążących w Internecie nie ma większych powodów do zmartwień. Po pierwsze, Gamble zapewniał wczoraj fanów tweetami, że Andromeda na PC nie będzie jedynie kalką edycji konsolowych i wersja ta nie jest „spie****ona”. Nowiutka karta grafiki Nvidia GeForce GTX 1080Ti ma też wedle niego z łatwością „pociągnąć” najnowszego Mass Effecta w ustawieniach Ultra, rozdzielczości 4K i 60+ klatkach na sekundę.

Po drugie, użytkownik serwisu Reddit.com o nicku GamingTrend, który otrzymał kopię recenzencką tytułu w wersji na PC, poinformował, że optymalizacja stoi na przyzwoitym poziomie. W grze korzysta on z laptopa z procesorem Intel i7-4720HQ i mobilną kartą GeForce GTX 980M (odrobinę słabszą od GTX 970). Wedle zapewnionych przez niego informacji, z włączonymi programami do przechwytywania obrazu oraz monitorowania wydajności osiągał on na tym sprzęcie stabilne 45-60 klatek na ustawieniach Ultra (1080p/60Hz). Pamiętać należy, że Andromedę czekają 2 GB łatki w dniu premiery oraz najnowsze sterowniki dla kart grafiki, które mogą jeszcze bardziej wycisnąć optymalizacyjne soki z tytułu.

Koniec końców złoty standard 60 FPS najprawdopodobniej nie będzie wymagał od graczy znacznych kompromisów w opcjach graficznych najnowszej odsłony serii Mass Effect. Pozostaje więc tylko oczekiwać z niecierpliwością na premierę gry 23 marca 2017 roku. Jeśli zaś majdrowanie w opcjach nie jest dla was, zawsze możecie zaopatrzyć się w grę na konsoli PlayStation 4 lub Xbox One.

• Mass Effect: Andromeda – kompendium wiedzy
• Graliśmy w Mass Effecta: Andromedę – nie tylko dla fanów Inkwizycji
• Oficjalna strona gry Mass Effect: Andromeda