Mafia 1 Remake bez powtarzalności. Będą mechaniki z Mafii 3
Jakich zmian powinniśmy się spodziewać po Mafii: Edycji Ostatecznej? Haden Blackman, prezes studia Hangar 13, zdradził, że zespół skorzysta z dorobku Mafii III, ale wziął sobie do serca krytykę fanów dotyczącą powtarzalnych misji pobocznych.
- serwis USGamer przeprowadził wywiad z Hadenem Blackmanem ze studia Hangar 13;
- prezes ujawnił, jakich zmian możemy spodziewać się w Mafii: Edycji Ostatecznej w stosunku do oryginału;
- gra skorzysta z dorobku kolejnych odsłon cyklu (m.in. system strzelania rodem z Mafii III), aczkolwiek twórcy dostosują te rozwiązania, by pasowały do stylu jedynki;
- tytuł da nam sporą swobodę w dostosowaniu poziomu trudności: w grze znajdziemy dwa modele jazdy oraz możliwość zmiany czujności i zachowania stróżów prawa.
Dotychczas zobaczyliśmy dwie z trzech gier wchodzących w skład Trylogii Mafia. Niestety, remastery trzeciej i drugiej odsłony nie spełniły oczekiwań graczy. Wielu uznało to za wystarczający powód do obaw o jakość nadchodzącej Mafii: Edycji Ostatecznej. Być może wątpliwości rozwieje niedawny wywiad serwisu USGamer z Hadenem Blackmanem, prezesem studia Hangar 13, na temat remake’u pierwszej Mafii.
Pomysł na stworzenie remake’u Mafia: The City of Lost Haven miał wyjść od skromnego zespołu deweloperów złożonego z twórców oryginału kilka miesięcy po ukończeniu DLC do trójki (a więc mniej więcej na początku 2017 roku). Jednak na poważnie do pracy zabrano się dopiero około półtora roku temu. Powód? Twórcy długo zastanawiali się, w jaki sposób przenieść tytuł sprzed prawie dwóch dekad na współczesne platformy, by nie zrazić wiernych fanów jedynki, a jednocześnie trafić do nowych odbiorców:
To zawsze jest problematyczne, gdy patrzysz na osiemnastoletnią grę i zastanawiasz się, czy możemy stworzyć remake, który będzie zgodny z duchem oryginału, a zarazem wykorzysta postęp w warstwie technicznej, rozgrywce i narracji? Intensywnie przyglądaliśmy się tej kwestii i zapytaliśmy: „czy oddamy jej [oryginalnej Mafii – przyp. autora] sprawiedliwość? Czy możemy sprawić, że spełni ona współczesne oczekiwania”?
Nie jest tajemnicą, że gracze potrafią – czasem słusznie – alergicznie reagować na wszelkie zmiany w odświeżonych wersjach gier względem oryginału, jeżeli te wykraczają poza czysto techniczne kwestie. Dość spojrzeć na opinie (np. w serwisie Reddit) na temat grafiki w remake’u Demon’s Souls. Podobne obawy towarzyszyły zapowiedzi rozszerzenia fabuły pierwszej Mafii w Edycji Ostatecznej. Kwestię tej rozbudowy poruszył Haden Blackman w rozmowie z USGamerem. W remake’u możemy się spodziewać m.in. więcej scen z udziałem Sary (dziewczyny Tommy’ego Angelo), jak również bardziej zarysowanych wątków Sama i Pauliego.
Rozbudowa historii przełoży się też na większą liczbę misji oraz modyfikacje tych z oryginału. Zapewne niektórzy mają w tym momencie wspomnienia z Mafii III, krytykowanej za zbyt wiele powtarzalnych aktywności (vide nasza recenzja). Jednak Blackman uspokaja, że jedną z najbardziej istotnych kwestii dla studia było wzięcie pod uwagę „uzasadnionej krytyki” misji pobocznych w trójce. Wszystkie dodatki – czy to nowe zadania, czy zmiany w już obecnych – mają być sensowne i nie kolidować z głównym wątkiem fabularnym.
Jednym zapożyczeniem z Mafii III jest mechanika strzelania oparta na osłonach, aczkolwiek nie będzie to zupełna kalka. Jak tłumaczy Blackman, wynika to z osoby głównego bohatera. Lincoln Clay z trójki to były żołnierz, zdobywający doświadczenie w Wietnamie. Natomiast Tommy Angelo to zwykły taksówkarz, niemający większego doświadczenia w prawdziwej walce. Twórcy chcieli oddać to w rozgrywce, dlatego kule będą bardziej zabójcze, a szarża z pieśnią na ustach będzie bardzo złym pomysłem. Po części wynika to z odmiennego okresu historycznego (który zespół Blackmana studiował m.in. na podstawie filmów z tego okresu). Lata 30. XX wieku w Mafii mają charakteryzować się „wolniejszym tempem”, a choć nie zabraknie dynamicznej akcji, klimat gry będzie wyraźnie odmienny od tego z trzeciej Mafii.
Innym elementem, który Hangar 13 uznaje za kluczowy w oryginalnej Mafii, jest dość wymagająca rozgrywka i remake ma nie odbiegać od pierwowzoru pod tym względem. Niemniej, mając na uwadze zróżnicowanie odbiorców, studio uwzględni w grze liczne opcje dostosowania poziomu trudności rozgrywki pod własne preferencje. Uwzględnia to model jazdy w dwóch wariantach (symulacyjnym oraz swobodnym), jak również modyfikacje zachowania i surowości policjantów. To pozwoli fanom cieszyć się satysfakcjonującą rozgrywką, a jednocześnie umożliwi mniej hardkorowym graczom na poznanie historii Tommy’ego Angelo.
Oczywiście same słowa – choćby najbardziej obiecujące – to za mało, by rozwiać wątpliwości co do nadchodzącej produkcji. Bardziej pomogłaby dłuższa prezentacja rozgrywki, aczkolwiek na razie nie padła żadna wzmianka na ten temat. Do tego czasu możemy jedynie trzymać twórców za słowo. Mafia: Edycja Ostateczna zadebiutuje 28 sierpnia na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One.