autor: Kamil Zwijacz
Mad Max - mamy nowe informacje na temat gry twórców serii Just Cause
Na targach E3 zaprezentowano demo gry Mad Max od studia Avalanche. Dzięki temu poznaliśmy kolejne informacje na temat projektu, który w przyszłym roku ukaże się na konsolach obecnej i nowej generacji, a także komputerach PC.
Kilka dni temu oficjalnie zapowiedziano grę Mad Max, jednak nie ujawniono zbyt wiele informacji na temat tego projektu. Na szczęście pojawiły się nowe wieści dotyczące kolejnej produkcji studia Avalanche.
Gra Mad Max ukaże się w przyszłym roku.
Dzięki zapowiedzi serwisu Eurogamer dowiedzieliśmy się, że tytuł zaoferuje tylko kampanię dla jednego gracza. Gra pozbawiona będzie multiplayera. Max, główny bohater produkcji, wyposażony będzie w specjalne okulary służące do rozeznania w terenie. Dzięki nim dowiemy się np., że brama jest zbyt wytrzymała, by rozwalić ją pojazdem (sygnalizuje to czerwony kolor). Produkcja udostepni przeszło 50 pojazdów, ale głównym środkiem lokomocji ma być Magnum Opus, który będzie można modyfikować (ulepszenia silnika, montaż broni, harpuna, itd.).
Walka i infiltracja baz przeciwnika odbywać ma się na kilka sposobów. Przykładowo będzie można ostrzelać wrogów z dalszej odległości, używając do tego celu karabinu snajperskiego. Nic jednak nie stanie na przeszkodzie, by stoczyć bezpośrednią walkę, np. przy pomocy obrzyna lub używając siły mięśni bohatera. Wielki nacisk zostanie położony na starcia pojazdami. Natomiast w trakcie potyczek będzie można używać popularnego spowolnienia czasu.
Harpun sprawdzi się również jako narzędzie służące do obrony, którym można łączyć ze sobą różne przedmioty, pojazdy, itd. Będzie więc bliźniaczo podobnym gadżetem do tego, który znamy z gry Just Cause 2. Fabuła Mad Maxa nie jest oparta na żadnym filmie, gdyż studio postanowiło opowiedzieć własną historię. Gra ukaże się w przyszłym roku na konsolach Xbox 360, PlayStation 3, PlayStation 4, Xbox One i komputerach PC.
Pierwsza część filmu Mad Max ukazała się w kinach w 1979 roku. Za jego reżyserię odpowiadał George Miller, który dwa lata później nakręcił także kontynuację i część trzecią w 1985 roku. W tytułową postać wcielił się Mel Gibson, dla którego był to wstęp do wielkiej kariery. Aktualnie trwają prace nad „czwórką”, która trafi na wielki ekran prawdopodobnie na początku przyszłego roku.
