Ludo ergo sum - Zabawy futurologiczne
Można by jeszcze w podsumowaniu powiedzieć, że zapewne jak zawsze wszycy mają po trochy racji. Z resztą, rozwój branży growej w różnych kierunkach jednocześnie jest bardzo prawdopodobny, mniej więcej tak było i z literaturą i filmografią (powstaje zarówno komercja jak i sztuka dobrze lub źle się sprzedająca, tworzą zarówno amatorzy jak ludzie do tego przygotowani i wielkie koncerny)
a moim zdaniem powoli zblizamy sie do matrixa....kiedys to sie stanie mozliwe i jestem sklonny twierdzic ze w niedalekiej przyszlosci, no chyba zeby nas zastala Third World War to wtedy klapa......ale ogolnie popatrzcie na filmy o cyborgach nie tak dawno to byla jeszcze fikcja a juz dzisiaj nie ---> ostatnio pokazywali w tv zolnieza amerykanskiego ze sztuczna rega ktora zginala sie jak u terminatora i byla sterowana impulsami nerwowymi czyli tak jak nasza normalna reka......jak to zobaczyklem to naprade zaczolem sie bac
po pierwsze: Louvette --> dzieki ze wybralas znacznie mniej konflitkowy temat, a do tego nadajacy sie na ciekawe dyskusje :)
po drugiei ostatnie, pewnie wyjde na przemadrzalego dupka, ale mam co nie co do powiedzenia w tym temacie. Otoz skonczylem licencjat fizyki, siedze teraz na 2gim stopniu i juz tyle sie naczytalem, naslyszalem i dowiedzialem w podobnych tematach, ze (podkreslam, ja) sadze iz moja racja w tym wzgledzie bedzie bezwgledna racja :))) Zaczne od konretow bo sobota poznym wieczorem, zmeczenie dopada. Uno - procesory kwantowe i ich zastosowanie - procesory ktore zdolnoscia kojarzenia przewyzsza ludzka a to za sprawa zdolnosci samoprogramowania przez ucieranie sciezek impoulsow - czyli to co sie dzieje w ludzkich neuronach. Druga sprawa - tzw blona polaryzacyjna, ktora bez ingerencji w ludzkie cialo moze przechwytywac impulsy z neuronow i przeksztalcac je na impulsy elektryczne. Trzecia - choc tego juz nie moge poprzec dowodami z badan - wytwarzanie kierunkowego, skupionego i ogniskowego pola magnetycznego, co moze zaowocowac niezwykle sprawnym, szybkim, silnym i bezkonflikotwym silnikiem magnetycznym. Wszystkie 3 rzeczy, skladaja sie na jedno - zastepywanie sztucznymi czesciami czesci ciala czlowieka, lub podpianie mozgu i rdzenia kregowego do komputera. Reszty da sie juz domyslec, a jedyne co chce dodac, to fakt, iz wprowadzenie powyzszych rozwiazan nastapi ZNACZNIE szybciej niz kazdy sie z nas spodziewa. I dopoki nie zostanie nic nowego wymyslone - a nic na to nie wskazuje - to jest to rozwiazanie idealnie przyszlosciowe dla czlowieka,a tym bardziej dla nas, graczy :) Mozecie sie smiac z wizji swiata, o jakim pisal np. A.C.Clarke, ale osobiscie, po poznaniu tylu faktow w tym aspekcie, jestem w stanie dac glowe, ze taka bedzie wlasnie przyszlosc czlowieka - komputer. To bedzie kolejny, ale najwiekszy krok w ewolucji - ludzie stana sie komputerami. A wiadomo, ze taki krok jednak szybko nie zajdzie, prawdopodbnie przez dziesiatki pokolen, ale znacznie wczesniej doswiadczymy tych rozwiazan - miedzy innymi my, gracze. Mam nadzieje ze znajdzie sie choc jedna racjonalnie myslaca osoba na tym forum i mi przytaknie :) Cheers.
$aimon--> Niestety, nie podzielam twojego "optymizmu":) Nie obraź się ale fakt, że posiadasz wiedzę na ten temat nie oznacza że masz rację. Wiele razy odkrywano coś, co całkowicie zmieniało spojrzenie da daną gałąź nauki i jej zastosowanie. To co wydaje się pewne dziś, nie musi być takie oczywiste w przyszłości. Zresztą człowiek to nieufna bestia i woli być panem samego siebie. Weźmy klonowanie - ograniczone przez względy moralne (moim zdaniem słusznie) i nieufność w cel do jakiego prowadzi. Nie zachwycałbym się też rozwojem techniki. Człowiek był na Księżycu, korzysta z energii atomowej, informacje obiegają cały świat w ciągu sekund, człowiek z protezą nogi biega szybciej od zdrowych ludzi, a niedawno słyszałem o syntetycznej krwi do transfuzji. Z drugiej strony ludzie w wielu krajach umierają z głodu i żyją jak w średniowieczu (sprawdz ile osób umiera co roku na gruźlicę). Gdzie ta technika? Powiesz może, że tak się dzieje na ich własne zyczenie, czy raczej życzenie przywódców państw. Otóż to. Człowiek pozostanie człowiekiem, a pod tym względem nie zmienił się od tysięcy lat.
Nie wiem, co przyniesie przyszłość - pewne jest to, że niejednym nas zaskoczy.
Podłączenie wszystkich bezposrednio do sieci (bezprzewodowo, a co!) to pewnie tylko kwestia czasu. Jezeli ktos chce o tym wiecej poczytac to polecam "Przepowiednie nostradamusa na rok 2006 - 2025) :) Oczywiscie nie trzeba w to wierzyc ale przedstawiona jest tam bardzo prawdopodobna przyszlosc. Moze doczekamy podlaczenia nas pod system?
Podłączenie do systemu, a co to k...a Johny Mnemonic mam byc? Ni whooya, już wole się podłaczyć do puszki z browarem, i padem (może być i bezprzewodowy) w ręku i grać przez sieć, ale być do niej podłaczony? No way! A te pomysły z zamienieniem człowieka w komputer, no way - nie wyobrazam sobie chodzic na bazie Windowsa :P Poza tym niesmiertelność sucks tak na dłuższą metę....
Moze nie twoje dzieci, ale ich potomkowie beda juz od dziecka wszczepione chipy i beda podlaczone do maciezy. W pewnym momencie cialo bedzie zbedne, bo wszystko bedzie mozna robic w wirtualnej rzeczywistosci, robic zakupy, pracowac, uczyc sie... teraz wyglada to jak wstep do jakiegos filmu science fiction, ale za 100 - 200 lat to bedzie normalne. Moze nawet szybciej patrzac na postep technologiczny dzis :)
Ghost in the Shell ktos ogladal ?? moim zdaniem to swietna i bardzo prawdopodobna wizja przyszlosci
Gry idą do pierwszego wypadku - czyli sprzęt i grafika. Już praktycznie nie robi się takich gier jak kiedyś. Teraz są proste, krótkie i efektowne, więc są już na bardziej tępym poziomie niż filmy z Michelem Dudikoffem,
Jeśli uda się zrobić w pełni funkcjonalny procesor kwantowy to będzie bardzo drogi i jak sądzę przez długie lata będzie to tajna broń wywiadów i armii. Powstanie może za 20 lat i jeszcze ze dwadzieścia nie będzie dostępny dla zwykłych ludzi.
Ja mam nadzieję, że doczekam przynajmniej porządnych hełmów VR (czyli lekkich, dających dobry obraz w wysokiej rozdzielczość, czułych na ruchy głowy, i tanich) żebym grając w Quake 6 mógł w jedną stronę patrzeć, w drugą biec a w trzecią i czwartą strzelać z dwóch spluw naraz. Nadzieje swe wiążę z tym, że Wii, mimo kiepskiej grafiki sprzedaje się bardzo dobrze ze względu na sposób sterowania. Być może MS i Sony uznają, że w przyszłej generacji konsol będą musieli również zrobić coś nowatorskiego i zrobią właśnie hełmy VR. Dzięki technologi OLED zrobienie takich hełmów już jest chyba możliwe.
Chciałbym również by zwiększyła się rola rozpoznawania głosu i kamerek w grach. Czyli grając np. czarodziejem i rzucając zaklęcie należałoby je wymówić albo zrobić odpowiedni gest rękami. Właściwie to mogliby to zaimplementować do Wiedzmina II, który pewnie powstanie. Te rzeczy już wchodzą do gier i z czasem będą coraz lepiej dopracowane i będą odgrywać coraz większą rolę.
Co będzie w dalszej przyszłości raczej nie zgadniemy. Z tego co wiem, tylko jakiś jeden pisarz SF przewidział internet ale i on nie zdał sobie w pełni sprawy z wagi takiego wynalazku i nie przewidział wszystkich jego zastosowań i powszechności.
Fajnie byłoby, gdyby zaczęły powstawać strategiczne gry wielowarstwowe.
Czyli w warstwie strategicznej gracze graliby tak jak gra sie w RISK czy Europa Universalis.
Potem inni gracze, ich niejako podwładni, toczyliby bitwy w trybie taktycznym tak jak się je toczy w C&C.
A w warstwie najniższej gracze wcielali by się w żołnierzy tak jak w Quake Wars czy Battlefield wykonując rozkazy gracza z warstwy taktycznej.
Pan Dzikus - internet to juz Nostradamus przewidzial :)
Covs --> jak ci sie chce to wypisz najbardziej ze tak powiem trafne i prawdopodobne przepowiednie nostradamusa, z internetem wlacznie. Bo nie chce mi sie wydawac kasy na ksiazke, a jestem ciekaw co on tam pisal. Bo jesli cos w stylu: "Ludzkosc polaczy sie w jednosc" - i rozumiec przez to internet, to tak jak ja bym przepowiedzial:" umrzesz" :) (no offense ;) ) Z tego co ja wiem internet przewidzial Primo Levi w latach 40. Stwierdzil ze siec telefoniczna na swiecie polaczy sie w jednosc, a komunikacja osiagnie status natychmiastowy na calej kuli ziemskiej. W swym oopwiadniu zawarl jeszcze jedna, nieco straszna teorie (aczkolwiek BARDZO mozliwa), ze 'internet' zacznie funkcjonowac jako umysl zbiorowy - i wytwoerzy sie u niego swiadomosc. Straszne, bajkowe, ale nie niemozliwe.
Wiem ze to tak brzydko rzucac haslami a nie podawac przykladow, cytatow ale... oddalem juz te ksiazke i jej nie mam. Oczywiscie jak to Nostradamus, nie napisal doslownie. Kazdy jego czterowiersz mozna rozumiec na tysiace sposobow, ale bylo cos o sieci ktora polaczy kazdego czlowieka na ziemi czy cos takiego :)