autor: Michał Kułakowski
Lucasfilm planuje kolejne 10 lat Star Wars, w tym nową sagę
Kathleen Kennedy, szefowa Lucasfilm, potwierdziła w wywiadzie podczas Star Wars Celebration, że jej wytwórnia planuje już przyszłość Gwiezdnych wojen na ponad 10 lat do przodu. Obecnie trwają konsultacje z twórcami serialu Gra o tron oraz reżyserem Rianem Johnsonem na temat zupełnie nowej gwiezdnej sagi.
Dziewiąty epizod Star Wars, którego pierwszy teaser trailer został pokazany podczas trwającego wciąż konwentu Star Wars Celebration, ma być finałem sagi Skywalkerów, która rozpoczęła się w 1977 roku. Wytwórnia Disney oraz należący do niej Lucasfilm potwierdzili, że po premierze obrazu przez jakiś czas w kinach nie zobaczymy żadnych nowych filmów z uniwersum gwiezdnej sagi. W wywiadzie z serwisem Hollywood Reporter szefowa studia, Kathleen Kennedy, rzuciła nowe światło na dalsze plany związane z marką, obejmujące co najmniej dziesięć nadchodzących lat. Jak stwierdziła:
Przyglądamy się następnej sadze. Planujemy nie tylko nową trylogię, ale także dziesięć kolejnych lat rozwoju marki. […] W tej chwili rozmawiam z Danielem B. Weissem i Davidem Benioffem, a także Rianem Johnsonem. Razem zastanawiamy się, jaki obrać kierunek i co dalej? Wszyscy zdajemy sobie już sprawę z tego, jakie mamy możliwości, a teraz zaczynamy podejmować pewne decyzje.
Przypomnijmy, że Rian Johnson otrzymał propozycję napisania oraz wyreżyserowania kolejnej trylogii w listopadzie 2017 roku, jeszcze przed premierą stworzonego przez niego ósmego epizodu sagi. Według opublikowanej wówczas informacji prasowej, w planowanych przez niego filmach widzowie mają poznać postacie pochodzące z niezbadanego dotąd zakątka galaktyki. Daniel B. Weiss i David Benioff to showrunnerzy Gry o tron, którzy z kolei w lutym 2018 roku zostali wybrani przez Kennedy, by napisać serię nowych filmów osadzonych w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Wielu fanów nadal spodziewa się, że autorzy zdecydują się osadzić produkcję w epoce Starej Republiki, którą do tej pory mogliśmy zobaczyć jedynie w grach, komiksach oraz książkach.
Wypowiedź Kennedy może sugerować, że obie trylogie będą w jakiś sposób ze sobą związane lub zostaną połączone w jeden duży projekt. O przyszłości filmów zdecyduje w dużej mierze finansowy wynik debiutującego w grudniu dziewiątego epizodu. Jeżeli obraz okaże się hitem i zostanie ciepło przyjęty przez fanów, możemy liczyć na to, że prace nad nową sagą nabiorą tempa. W przeciwnym wypadku zostaną one najpewniej na kilka lat odłożone na półkę.
Warto pamiętać, że choć przez jakiś czas nie zobaczymy w kinach nowego filmu z serii, marka będzie rozwijana na małym ekranie, w nadchodzącym serwisie streamingowym Disney+. Lucasfilm planuje na razie premierę dwóch serialów aktorskich. Pierwszy z nich to The Mandalorian, którego produkcja powoli dobiega końca. Drugi skupi się na postaci Cassiana Andora z filmu Łotr 1. Gwiezdne wojny - historie. Zdjęcia do serii rozpoczną się jeszcze w tym roku. Poza tym do widzów trafią także kolejne animacje, w tym ostatni sezon Wojen klonów.