autor: Krzysztof Bartnik
Lionheart dopiero w sierpniu
Nie lubię być posłańcem złych wiadomości, ale tym razem nie mam wyboru - stało się, a fani komputerowego RPG znów zostali wystawieni do wiatru. Tym razem chodzi o grę Lionheart i przesunięcie jej premiery z czerwca tego roku na (aż) 12 sierpnia. Trzeba przyznać, że zespoły Black Isle Studio oraz Reflexive Entertainment starają się wydać produkt dopracowany nawet w najmniejszych szczegółach, ale, jak każdy gracz zresztą, już dawno wolałbym mieć go w rękach, a nie nerwowo wyczekiwać momentu wydania...
Nie lubię być posłańcem złych wiadomości, ale tym razem nie mam wyboru - stało się, a fani komputerowego RPG znów zostali wystawieni do wiatru. Tym razem chodzi o grę Lionheart i przesunięcie jej premiery z czerwca tego roku na (aż) 12 sierpnia. Trzeba przyznać, że zespoły Black Isle Studio oraz Reflexive Entertainment starają się wydać produkt dopracowany nawet w najmniejszych szczegółach, ale, jak każdy gracz zresztą, już dawno wolałbym mieć go w rękach, a nie nerwowo wyczekiwać momentu wydania...
Powody tej decyzji? Standardowo: usunięcie błędów, poprawa funkcjonalności, grafiki, efektów, itp. Lionheart ma "przyssać" graczy do monitora na jeszcze dłużej niż zrobiła to chociażby druga część Baldur's Gate, dlatego tak duży nakład pracy (i czasu) wydaje się być rzeczą oczywistą dla jego twórców.
Tak więc czekamy... Z marca zrobił się czerwiec, a z czerwca sierpień. Oby tylko ten ostatni miesiąc okazał się dla Lionheart terminem ostatecznym, a nie kolejnym przystankiem w drodze na półki sklepowe...
Więcej informacji: