autor: Szymon Krzakowski
Krótki przegląd broni pancernej cz.5
Przedstawiając Wam amerykański M26 „Pershing” kontynuujemy naszą prezentację niektórych typów czołgów na jakie niejednokrotnie natkniemy się w grze Codename Panzers -Faza Pierwsza.
Przedstawiając Wam amerykański M26 „Pershing” kontynuujemy naszą prezentację niektórych typów czołgów na jakie niejednokrotnie natkniemy się w grze Codename Panzers -Faza Pierwsza.
M26 „Pershing”
W czasie II wojny światowej czołgi typu „Sherman” stanowiły co prawda podstawę wojsk pancernych Aliantów, ale z chwilą pojawienia się na polach bitwy niemieckich „Panter” oraz „Tygrysów” straciły na wartości. Oczywiście ze względu na znaczną przewagę liczebną tak czy inaczej zazwyczaj udawało się unieszkodliwić wrogie pojazdy (atakowanie jednego „Tygrysa” np. ośmioma „Shermanami” nie było niczym niezwykłym), ale Amerykanie i Brytyjczycy zdawali sobie sprawę, że potrzebny jest im nowy czołg. Taki, który będzie mógł nawiązać z niemieckimi równorzędną walkę.
W ten właśnie sposób w końcowej fazie wojny powstał amerykański M26 Pershing. Po części był on następcą M4 „Sherman”, ale jego twórcy – projektując zawieszenie – wzorowali się też na niemieckim PzKpfw III. Początkowo, w 1942 roku, powstały trzy prototypy – T20, T22 oraz T23. Rok później przygotowano kolejne dwa: T25 i T26. Co ciekawe, Amerykanie wówczas najwyraźniej nie za bardzo wiedzieli, czego właściwie chcą. Z jednej strony uznali, że „Shermany” zupełnie im wystarczą i nie potrzebują wcale czołgów ciężkich, ale z drugiej jakiś czas później zdecydowali inaczej. T25 i T26 miały jednak według nich za słabe działa (kolejno: 75mm i 76mm), zatem w końcu powstał T26E2 (działo 105mm, późniejszy M45) i – wreszcie – T26E3 (działo kal. 90mm). Ten ostatni okazał się w końcu najrozsądniejszym wyborem.
Ostateczny model M26 Pershing też doczekał się modyfikacji. W wersjach M26A1 i M26E1 konstruktorzy przede wszystkim wydłużyli nieco działo. Tak po prawdzie jednak na niewiele się nowe modele przydały, bo sam M26 Pershing na polach bitwy pojawił się dopiero w lutym 1945 roku. Był oczywiście czołgiem bardzo dobrym – lepszym od radzieckiego IS-2 i nieco gorszym od niemieckiego „Tygrysa” – ale nie było zbyt wielu sytuacji, w których mógłby dowieść swojej skuteczności. Przynajmniej jeśli chodzi o II wojnę światową, bo już po jej zakończeniu czołgi tego typu wykorzystano w wojnie koreańskiej (konflikt w latach 1950 - 1953), gdzie radziły sobie nad wyraz dobrze.
Łącznie powstało około 2200 czołgów typu M26 Pershing, z czego tylko 40 zbudowano w 1944 roku. Dla porównania: w tym czasie niemieckie zakłady produkcyjne opuściło 1000 „Tygrysów” i 4000 „Panter”.
Szymon „Wojak” Krzakowski