autor: Krzysztof Sobiepan
Koniec wsparcia najnowszych procesorów Intel i AMD w systemach Windows 7 i 8.1
Masz w swoim komputerze procesor z architekturą Intel Kaby Lake, Skylake lub AMD Ryzen, Bristol Ridge? Najprawdopodobniej możesz pożegnać się z aktualizacjami zabezpieczeń na starszych edycjach systemu Windows.
W zeszłym roku media techniczne i software’owe obiegła wieść o tym, że najnowsze edycje procesorów Intel i AMD będą wspierane w pełni jedynie przez system Windows 10. Pierwszy raz taka informacja pojawiła się w styczniu i została potwierdzona przez twórców systemu operacyjnego we wrześniu. Natomiast teraz plan firmy Microsoft wszedł w życie (via Arstechnica). Jeśli posiadacie Windows 7 lub 8.1 oraz w skład Waszego sprzętu wchodzi jeden z procesorów z poniższej listy – aktualizacja „okienek” będzie niemożliwa:
- Intel 7 generacja „Kaby Lake”
- Intel 6 generacja „Skylake” (niektórzy wytwórcy)
- AMD „Ryzen”
- AMD „Bristol Ridge”
- Qualcomm 8996 „Snapdragon”
W przypadku powyższego sprzętu wszelkie uaktualnienia wydają się po prostu zablokowane. Jako powód takiej zmiany gigant z Redmond podaje „trudności we wspieraniu funkcji procesorów”. Chodzi głównie o wymogi testowania wszystkich kolejnych aktualizacji systemowych na nowym sprzęcie oraz np. inne sposoby na zarządzanie energią dostarczaną do procesora, ale też brak natywnego wsparcia USB 3.0 i NVMe w przypadku Windowsa 7.
W dziwnej sytuacji jest tutaj „Skylake”, w przypadku którego niektórzy producenci komputerów (OEM) zgodzili się na przejęcie obowiązków testowania i publikowania sterowników oraz firmware’u – dzięki temu ich klienci nadal będą mogli otrzymywać aktualizacje. Wśród nich są np. Acer, Fujitsu, ASUS, HP, Toshiba, Lenovo czy Panasonic. Pełną listę można znaleźć w tym miejscu, ale artykuł i tak nakłania do „przesiadki” na Windows 10.
Brak najnowszych poprawek łatających nieszczelności w zabezpieczeniach starszych systemów może potencjalnie wystawiać ich użytkowników na ataki. Blokada taka mniej dziwi w przypadku Windows 7, który jest wspierany w ograniczonym stopniu już od 2015 roku. Windows 8.1 nadal jednak znajduje się w okresie pełnego wsparcia, w którym pozostanie jeszcze przez następny rok. Teoretycznie ósme „okienka” wciąż powinny otrzymywać aktualizacje funkcjonalne (np. zapewnienie działania najnowszych procesorów), jak i uaktualnienia zabezpieczeń. Tymczasem Microsoft zdecydował inaczej.