autor: Maciej Myrcha
Kafejka internetowa przyszłości
Czy siedząc kilka godzin nad swoją ulubioną grą przed ekranem komputera, nie czuliście tej jawnej niesprawiedliwości: fani filmów zasiadają w kinach przed ogromnymi ekranami, fani teatru spoglądają na deski sceny, gdzie aktorzy przedstawiają jakąś sztukę a gracze komputerowi co najwyżej mogą „poszaleć” na 21 calowym monitorze (mając duuuużo kasy). A co powiedziecie na 10 metrowy ekran?
Czy siedząc kilka godzin nad swoją ulubioną grą przed ekranem komputera, nie czuliście tej jawnej niesprawiedliwości: fani filmów zasiadają w kinach przed ogromnymi ekranami, fani teatru spoglądają na deski sceny, gdzie aktorzy przedstawiają jakąś sztukę a gracze komputerowi co najwyżej mogą „poszaleć” na 21 calowym monitorze (mając duuuużo kasy). A co powiedziecie na rozgrywkę na 10 metrowym ekranie?
Taką rozgrywkę zapewnia jak na razie centrum rozrywki elektronicznej Holo-Dek, w Hampton, założone przez panów Mike'a Fortiera i Kita McKittricka. Jest to po prostu marzenie każdego gracza - w kilku pomieszczeniach można znaleźć 16 wyświetlaczy 73 calowych, 3 ogromne 100 calowe ekrany oraz „giganta” - ekran 10 metrowy, na którym obraz generowany jest z cyfrowego wyświetlacza napędzanego przez komputer stworzony w firmie AlienWare specjalnie do grania.
Nie trzeba dodawać, iż ta otwarta dopiero od kilku tygodni kafejka internetowa przyszłości, po prostu pęka w szwach. Wszędzie widać graczy oddających się swojej ulubionej rozgrywce - na ekranach można znaleźć Half-life 2, Halo 2 czy Far Cry. Nawet jeśli ktoś zgłodnieje, nie ma czym się przejmować - kierownictwo zadbało również o dostarczanie kalorii, można zamówić sobie pizzę czy hamburgera.
Twórcy tej kafejki pracują nad kolejnymi niespodziankami. Jedną z nich jest ekran, na którym obraz generowany jest z trzech projektorów, a zakres widzenia użytkownika to 180 stopni - czyli nawet więcej niż w „realu”. Kolejną nowością, na razie w fazie testów, jest kula o średnicy 6 metrów, której całe wnętrze przedstawiać będzie widok z gry - gracz siedzący w jej centrum będzie dosłownie „otoczony” światem rozgrywki.
Założyciele Holo-Dek mają nadzieję, że ich eksperyment z kafejką przyszłości powiedzie się. Jeśli tak się stanie, zostanie ona wyposażona w 4 symulatory „kulowe”, 12 ekranów o kącie widzenia 180 stopni, 300 (!!!) stacji roboczych z 73 calowymi wyświetlaczami oraz ... restaurację. Jedna z pierwszych kawiarenek powstanie w Baltimore w przyszłym roku.
Poniżej kilka przykładowych screenów, dziwne, że nie podano cen za usługi, a te muszą być przecież wysokie :)