Kaczki i świnie z gnatami na kolejnym gameplayu z Mutant Year Zero
Na targach gamescom 2018 pojawiło się studio The Bearded Ladies, które zaprezentowało kolejny gameplay z turowej strategii Mutant Year Zero: Road to Eden. Tytuł ukaże się 4 grudnia bieżącego roku na PC, PlayStation 4 oraz Xboksie One.
Rok 2018 jest całkiem udany dla miłośników turowych strategii w stylu serii XCOM. Ledwie dziesięć dni temu na rynku zadebiutowało polskie Phantom Doctrine o szpiegach walczących w alternatywnej wersji zimnej wojny, a na horyzoncie już majaczy premiera kolejnej produkcji w tym stylu. Mowa tu o zapowiedzianej w lutym grze Mutant Year Zero: Road to Eden od studia The Bearded Ladies Consulting, której debiut zaplanowano na 4 grudnia. Jednak zanim tytuł pojawi się na PC i konsolach PlayStation 4 oraz Xbox One, możemy podziwiać gameplaye z niego. Pierwszy, ponad półgodzinny, został opublikowany pod koniec marca, a kolejny, przygotowany na potrzeby targów gamescom 2018, niedawno trafił do sieci dzięki uprzejmości serwisu IGN. Można go obejrzeć poniżej.
- Producent: The Bearded Ladies Consulting;
- Wydawca: FunCom;
- Gatunek: strategia turowa z elementami skradanki;
- Platformy docelowe: PC, PlayStation 4, Xbox One;
- Wersje językowe: między innymi polska (napisy)
Bez wątpienia jedną z cech charakterystycznych dla Mutant Year Zero: Road to Eden jest nietypowy klimat. Akcja tytułu opartego na grze stołowej Mutant z 1984 roku rozgrywa się w postapokaliptycznym świecie, w którym ludzie zostali zastąpieni człekokształtnymi zwierzętami oraz osobnikami posiadającymi nadnaturalne umiejętności. Widać to doskonale na powyższym gameplayu. Skupia się on przede wszystkim na walce, która jest właściwie bliźniaczo podobna do tej znanej z ostatnich odsłon cyklu XCOM, czego nikt nie ukrywa. W trakcie prezentacji deweloperzy zdradzili między innymi, że w Mutant Year Zero: Road to Eden pojawią się drzewka mutacji indywidualne dla każdego bohatera oraz tryb permanentnej śmierci, w którym raz utracone podczas boju postacie nie pojawiają się w dalszej części kampanii. Rzecz jasna nie będzie on obowiązkowy. Jak podkreślili przedstawiciele The Bearded Ladies Consulting, chcą oni stworzyć pozycję przystępną dla graczy na różnym poziomie, dlatego w tytule pojawi się kilka stopni trudności do wyboru.
Lecz Mutant Year Zero: Road to Eden to nie tylko walka. W przerwach od eksterminowania kolejnych przeciwników nasza wesoła drużyna trafi do tak zwanej Arki, czyli bazy wypadowej. W niej można będzie wymieniać znalezione przedmioty na złom (czyli główną walutę gry), ulepszać bronie, uzupełniać zapasy itp. Co istotne, właśnie w Arce będziemy otrzymywali sporą część informacji ważnych dla fabuły gry.
Wiele wskazuje zatem na to, że Mutant Year Zero: Road to Eden zapewni miłośnikom strategii mnóstwo godzin dobrej rozrywki. Kto wie, być może jesteśmy świadkami narodzin serii, która zostanie z nami na dłużej.