AC: Shadows odsłania przed nami wszystkie swoje tajemnice. Ubisoft zaprasza na uroczysty stream, a do sieci trafią pierwsze recenzje tytułu
Ehć, ogólnie to chociaż jakieś emocje z tym tytułem opadły z czasem, to i tak zawód jak możnaby całej tej wielkiej dramy uniknąć. Raz, że wybór Yasuke wzbudza kontrowersje na tle politycznym, to też dziwnie tak nagle robić z postaci historycznej postać grywalną, no i co dla mnie najgorsze - to w ogóle wymienianie się protagonistami. Już w Syndicate działało to według mnie średnio, całą grę w końcu przechodziłem Eve, bo jej gameplay (i sama postać w sumie też) bardziej pasuje do serii, tu jeśli w końcu zagram, to będzie pewnie podobnie, a ten drugi bohater gdzieś w tle, nawet jak w większości się nim nie gra, to jakoś wybija z jakiejkolwiek imersji i o ile mogło to działać w takim GTA z luźniejszą formą narracji, tak tutaj niezbyt, no przynajmniej dla mnie... no i kurcze, mieliby w końcu pierwszą pełnoprawną część z kobietą jako solową protagonistką, więc już wystarczająco "postępowo" : D co prawda były spinoffy, chronicles, liberty, ale to mniejsze gierki nie z głównej serii, a w tej jednak obok jeśli była grywalna bohaterka, to obok faceta do wyboru (gdzie swoją drogą to też tak sobie działa, bo jedynie gra aktorska jakoś te postacie wyróżnia, a tak to nic, co jest takie se i już zdecydowanie lepszym wyjściem jest napisanie drugiej postaci, jak w Dishonored 2 np.)
Ja nie dziwię się Japonii że pozywają Ubisoft. Jak można kuźwa pomylić Japonię z Chinami. Ubisoft nie dość że przetłumaczyło grę w Japonii na język chiński. To jeszcze prześwietlono kilka zbroi w grze i te także nie pasują do Japonii a do Chińskiego wyposażenia. A to tylko początek wpadek z grą. O wszystkich by powiedzieć to potrzeba kartek a4 w ilości mnogiej
lol, to cieniutko. To jest przecież o wiele większy kaliber niż pomylenie moskwy z warszawą czy coś takiego.
Czeeeekeeej bo zaroz się zlecą i Ci powiedzą, że się czepiasz, że to pierdoły, że kogo to obchodzi bla bla bla...
A to, że Ubi ciągle się reklamował jak to wiernie chce oddać Japonię, jak to wiernie chce oddać tamte czasy, jak to wiernie chcą oddać klimat, jak sie starają o każdy najmniejszy detal by było idealnie... to już ich nie obchodzi :D
Co ty za głupoty człowieku piszesz Mylenie stolic danych państw a mylenie danej nacji z inną to ten sam kaliber braku jakiejkolwiek fundamentalnej wiedzy
No chyba że czujesz się zakompleksionym przysłowiowym polaczkiem i uważasz się za mniej ważnego niż chińczyk czy japończyk to się tobie nie zdziwię
Co do legitności czy jest to prawda czy fake to wypowiadać się nie mam zamiaru wystarczą mi już do wiedzy fakty z czym wiąże się ten twór
Dziś jak ktoś pisze że recenzje pojawia się przed premierą to trzeba uciekać od nich jak najdalej się da.
Chociaż nie jestem na razie zainteresowany Shadows (może kiedyś - japońskich klimatów mamy dziś sporo do wyboru) to jednak uważam, wyczuwam że będzie to jednak dobra gra i Ubisoftowi uda się wyjść z tarapatów :)
Tak to będzie list miłosny dla fanów Assasin Creed tak jak był Veilguard. I jej niezwykle rozbudowana fabuła. Która przyćmi Redów swoją różnorodnością i inkluzywnością. Gra, która zmieni na lata rynek gamingowy.
I co dadzą te recenzje jak i tak oceny nie będą mniejsze niż 8/10(może jakieś 7/10, nieważne jakiej jakości będzie gra.
Bo zapewne gra będzie dosłownym przykładem gry 8/10 dla tego będzie dostawać takie oceny. Dzisiaj mało która gra schodzi poniżej oceny 7/10. Chcesz przykład złych gier? To popatrz na Transformers: Galactic Trials albo Utopia City.
Silas1415 - Główną bohaterką gry jest Naoe, Yasuke jest drugim bohaterem i moim zdaniem to jest dobry wybór, ponieważ jest to postać historyczna ale wiemy o Nim na tyle mało, że jest idealnym bohaterem dla gry SF o nieistniejących Bractwach, spiskach, itp. Yasuke na tyle szybko znika z kart historii, że scenarzyści mają duże pole do popisu.
Co do dwójki bohaterów to rodzeństwo z Syndicate niewiele się od siebie różniło, podobnie Alexos i Kasandra, tutaj mamy różnice gameplayowe bo inaczej gra się Naoe a inaczej Yasuke i to jest akurat fajne, idealny byłby tu co op, może go kiedyś wprowadzą?
Pomijając inne aspekty tej gry może w końcu wyjdzie dopracowana gra na premierę. Ale jednak jak będzie coś skopane na premierę to pamiętajcie że macie zakaz narzekania na grę i musicie grać taką jaką ją zrobili.
Oglądać marketingowy bełkot? Nie dziękuje. Gdyby byli pewni swego gra już by była recenzowana na legalu jak to było z kcd2.