John Boyega nie wyklucza powrotu do Star Wars
Przeprowadzono ostatnio parę wywiadów z Johnem Boyegą, odtwórcą roli Finna, z których wynika, że chętnie powróciłby on do uniwersum Gwiezdnych wojen pomimo wcześniejszych stanowczych deklaracji.
Jeszcze w lipcu 2020 roku John Boyega, aktor znany przede wszystkim z roli Finna w najnowszej trylogii Star Wars, ogłosił w mediach społecznościowych, że nie wiąże swojej przyszłości z tą marką. Miało to także związek z jego niemiłymi wspomnieniami z planu i sposobem, w jaki był traktowany przez twórców. Odrzućmy jednak kontrowersje na bok i skupmy się na najnowszych wieściach dotyczących artysty, bo te są nieco zaskakujące. Okazuje się, że zmienił on swoje zdanie i wcale nie wyklucza występu w Gwiezdnych wojnach, jeśli będzie miał taką możliwość.
W wywiadzie udzielonym na łamach serwisu Entertainemnt Tonight Boyega przyznał:
Nie wiem, co się teraz dzieje ze Star Wars. Nie mówię „nie”, to po pierwsze. Ale to zależy od tego, czy Daisy [Ridley – dop.red.] oraz Oscar [Isaac – dop.red.] również by powrócili. Nie chciałbym, aby wszystko kręciło się wokół mnie.
Aktor powiedział też parę słów dziennikarzowi z Yahoo, zaznaczając, że najbardziej odpowiadałaby mu animacja:
Jestem wielkim fanem Mandalorianina, Lucasfilm naprawdę nieźle radzi sobie z produkcjami telewizyjnymi. Serial animowany byłby świetnym pomysłem. Moglibyśmy go robić z domu.
Da się zauważyć parę sprzeczności w wypowiedziach aktora, więc nie wiemy tak naprawdę czy powrót do roli rzeczywiście go interesuje, czy to jedynie szereg fałszywych zapewnień ku uciesze mediów. Należy też pamiętać, że w grudniu 2019 roku Boyega stanowczo stwierdził w wywiadzie dla Variety, że nie zostanie przez nikogo zmuszony do udziału w produkcjach, trafiających na platformę Disney+. Dlatego też nie próbujmy nawet przewidywać przyszłości aktora – pozostaje nam tylko cierpliwe oczekiwanie na jego decyzje.