Joe Russo wyjaśnia, czemu filmy Marvela mają tyle gagów
Reżyser filmu Avengers: Koniec gry, Joe Russo, wyjaśnia, dlaczego w MCU występuje tak dużo wątków humorystycznych. Okazuje się, że głównym pomysłodawcą takiego podejścia jest Kevin Feige i ma on swoją metodę na sukces.
Źródło: YouTube, kanał Marvel Studios Movies, Avengers: Endgame | The Russo Brothers: Journey to Endgame
Specyficzny humor jest znakiem rozpoznawczym Marvel Cinematic Universe i dzięki wywiadowi, jakiego udzielił Joe Russo portalowi DEADLINE, wiemy, co sprawiło, że dyrektor generalny Kevin Feige podjął taką decyzję o kierunku rozwoju kanonu.
Czemu Kevin Feige chce humoru w filmach Marvela?
Metodę decyzyjną o rozwoju filmów Joe Russo nazwał „sekretnym składnikiem Kevina Feige'a”. Jeśli ktoś spodziewał się tajemniczych wyliczeń i eksperymentów kinematograficznych, to będzie zawiedziony. Dyrektor generalny Marvel Studios po prostu chce, żeby filmy były zabawne. Sam zasiada na salach testowych i nasłuchuje reakcji widowni. Szczególnie zwraca on uwagę na to, kiedy osoby znajdujące się na sali zaczynają się śmiać. Według Joe Russo to właśnie humor jest bardzo ważnym elementem dla Kevina Feige'a.
Gagi są znakiem rozpoznawczym Marvela
Fani kinowego uniwersum Marvela od dawna są przyzwyczajeni do tego, że w ich ulubionych filmach jest spora dawka humoru. Korzenie takiego podejścia sięgają jeszcze pierwszego Ironmana z 2008 roku. Wtedy to Robert Downey Jr. był zmuszony do improwizacji, ponieważ skrypt filmu nie był dokończony, a sam aktor ma talent komika. Od tego czasu minęło już 14 lat i następne filmy kontynuowały tradycję sytuacyjnych zabawnych gagów, które bardzo dobrze przeplatają się z poważniejszym rozterkami superbohaterów.
Na razie nic nie zapowiada zmiany podejścia Marvel Studios i następne filmy wciąż będą utrzymane w rozrywkowym klimacie. Zresztą niedługo się o tym przekonamy, ponieważ już w lipcu 2022 roku premierę będzie miał Thor: Miłość i grom, a w listopadzie 2022 roku Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu.