Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 6 września 2024, 18:10

autor: Michał Harat

„Jakie smutne życie trzeba wieść”. Nową strzelankę Valve trapią stare problemy. Gracze Deadlock są zniesmaczeni

Granie w Deadlock może u niektórych wywołać traumatyczne „flashbacki” z Team Fortress 2 i Counter Strike’a. W nowej strzelance Valve już pojawili się pierwsi cheaterzy.

Źródło fot. Valve Software
i

Nowa gra od Valve, Deadlock, nie zdążyła na dobre wejść w fazę zamkniętej alfy, a już pojawili się w niej pierwsi oszuści. Niektórzy gracze tej świeżutkiej sieciowej strzelanki zdążyli już zaopatrzyć się w „aimbota”. Jeśli ta informacja wzbudziła w Was traumatyczne „flashbacki” z Team Fortress 2 lub Counter Strike’a – poczekajcie, aż zobaczycie filmik jednego z użytkowników Reddita, który wraz ze znajomym przyłapał tych „pionierów cheaterstwa” na gorącym uczynku.

„Jakie smutne życie trzeba wieść”

Jak możecie zauważyć na poniższym materiale wideo udostępnionym przez użytkownika MintDoe – dwóch graczy wcielających się w Infernus’a i Vindictę ewidentnie oszukiwało w rozgrywce. Obaj korzystali z „aimbota” (automatycznego namierzania), a jeden z nich nawet „zakrzywiał” lot pocisków, które w konsekwencji po prostu podążały za celem. Widać to wyraźnie na nagraniu – w momencie, w którym autor filmu pauzuje rozgrywkę (tak, ta zabawna opcja była dostępna w grze, ale usunięto ją wraz z aktualizacją).

Jeden z graczy komentujących to nagranie dość celnie podsumował całe zajście:

Jakie smutne życie trzeba wieść, żeby oszukiwać w publicznych testach alfa? Przecież tam nie ma jeszcze żadnej stawki, o którą można by grać, prawda? Żadnych rang, tabel wyników etc. – BearBearJarJar.

Jeśli sami zdążyliście już doświadczyć tego typu bezsensownych oszustw w Deadlock, może Was zainteresować serwer na Discordzie gromadzący społeczność zebraną wokół tej gry. To właśnie na nim zgłaszane są tego typu przypadki – niestety, póki co Valve nie pokusiło się o wewnętrzny system raportowania (na ten moment ta opcja nie uwzględnia możliwości zgłoszenia kogoś używającego cheatów).

Pozostaje liczyć na to, że Gabe Newell i spółka uporają się z problemem lepiej niż w przypadku pozostałych swoich grach sieciowych. Jak bowiem zauważył użytkownik Perish The Stars – „Ta gra jeszcze nawet nie wyszła, jak mogą już być do niej cheaty?”.