autor: Krzysztof Bartnik
Interplay – to już jest koniec?...
Powoli wypełniają się ostatnie informacje o bankructwie korporacji wydawniczej Interplay - jej siedziba w Kalifornii została właśnie zamknięta na cztery spusty. Powodem następującej sytuacji był długotrwały brak wypłat dla pracowników firmy, który stanowił naruszenie jednego z najważniejszych praw tamtejszego stanu.
Powoli wypełniają się ostatnie informacje o bankructwie korporacji wydawniczej Interplay - jej siedziba w Kalifornii została właśnie zamknięta na cztery spusty. Powodem następującej sytuacji był długotrwały brak wypłat dla pracowników firmy, który stanowił naruszenie jednego z najważniejszych praw tamtejszego stanu.
Jednocześnie, władze nałożyły na Interplay karę zmuszająca do zapłacenia 1,000 USD każdemu z 79 pracowników. Do owej sumy należy dodać również 179,000 USD kary za niepłacenie podatków oraz 432,000 USD należnych opłat a utrzymywanie zamkniętej siedziby. Ponadto, 156,000 USD pragnie uzyskać firma BioWare z tytułu autorskiego honorarium serii Baldur's Gate.
Szefowie Interplay'a zapewniają jednak, że zlikwidowanie siedziby w Kalifornii nie oznacza całkowitego zamknięcia korporacji. Czy jednak słowa osób, które nie są wypłacalne dla własnych pracowników, chociaż w połowie kwietnia deklarowały posiadanie jedynie 1,2 miliona USD są godne zaufania? Mnie osobiście to nie przekonuje...